Leon - duże, rude, adoptowane z Animalii :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 10, 2010 15:51 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

No no, kolejna ruda galareta w Pyrlandii :mrgreen:
Chyba planują jakąś większą rewolucję tutaj i zaczynają się gromadzić :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob lip 10, 2010 15:58 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Nie radzę całować w ten cudny brzusio. :lol: Zaraz "kicaje"idą w ruch, tak jakby pedałować chciały. :lol:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob lip 10, 2010 16:04 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

heheh, dokładnie
przy jakiejkolwiek próbie dotknięcia 'cycuszków' (bo takowe prześwitują przez futerko, hihi) uaktywnia sie tzw. wściekły królik :mrgreen:
to chyba wstyd przemawia przez NIEGO....
Obrazek
...w pogoni za niedoścignionym...

kinjeloo

 
Posty: 72
Od: Pt lip 09, 2010 13:22

Post » Sob lip 10, 2010 16:10 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Pozdrowienia od Gandalfa :mrgreen:

Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lip 10, 2010 16:27 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

heheh, dokładnie
przy jakiejkolwiek próbie dotknięcia 'cycuszków' (bo takowe prześwitują przez futerko, hihi) uaktywnia sie tzw. wściekły królik :mrgreen:
to chyba wstyd przemawia przez NIEGO....

Tak podejrzewałam... Ale pomarzyć przecież można :mrgreen:

Katzenjammer

 
Posty: 330
Od: Śro lut 17, 2010 10:04

Post » Sob lip 10, 2010 16:29 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

W porównaniu z Leonem , Gandalf ma łagodny wyraz oczu. Leon ,(dla mnie ciągle Lasher) to już spojrzenie ma zbójeckie. :ryk:Te fotki ,na których śpi tak słodko, to tylko na pokaz , albo rzeczywiście upały mu dokuczyły. :ryk:
Ostatnio edytowano Sob lip 10, 2010 16:33 przez grajda, łącznie edytowano 1 raz

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob lip 10, 2010 16:33 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

kurcze, nie wiem co te rudzielce mają w sobie, ale wszystkie bym brała do siebie :mrgreen:
a spojrzenie Leonarda poirytowanego - nieopisane wrażenie :P jak Hannibal Lecter nad wątróbką :twisted:
Obrazek
...w pogoni za niedoścignionym...

kinjeloo

 
Posty: 72
Od: Pt lip 09, 2010 13:22

Post » Sob lip 10, 2010 16:37 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Z tego co pamiętam, On za wątróbką nie przepada.Najlepsze w jego wykonaniu jest "zagrzebywanie" jedzenia na potem. On również innym moim tymczasom zagrzebywał. Kuwety sprawdzał , czy dobrze zakopane. Jak było źle , to brał się chłopak do roboty. :ryk:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Śro lip 14, 2010 6:31 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Co słychać ciekawego u Rudzielca?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro lip 14, 2010 17:32 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

u Rudzielca, wsio ok, dzisiaj doszła paczka z żywnością na najbliższy miesiąc, więc szczęśliwy jest :)
a poza tym gorrąco!! duzi śpią na podłodze, a Kot korzysta z łoża :mrgreen:
Obrazek
...w pogoni za niedoścignionym...

kinjeloo

 
Posty: 72
Od: Pt lip 09, 2010 13:22

Post » Sob lip 17, 2010 17:23 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Tu Leon. Nadaję z górnego pokładu,gdzie ewakuowałem się w czasie wybuchu złości Dużej. Wolałem nie ryzykować.
Otóż jakąś godzinę temu Duża postanowiła wywietrzyć mieszkanie, bo jak powiedziała "burzowy wiatr się zerwał", cokolwiek to znaczy. Chciała otworzyć WSZYSTKIE okna i drzwi na klatkę schodową, podobno dla przeciągu.. Pomachała mi przed nosem kawałkiem salami, żebym podszedł bliżej, po czym bezceremonialnie wepchnęła do transportera, z którym następnie wstawiła mnie do łazienki!! :evil:
Nieco skonsternowany ale i zbulwersowany wyszedłem z transportera i postanowiłem zemstę.. :twisted: natychmiast zrzuciłem dziwne patyczki z włoskami z umywalki do kuwety, wpadły razem z kubkiem. Nie wiem co to takiego, ale potem Duża krzyczała coś o myciu zębów.. :roll: następnie rozwinąłem całą rolkę tego mięciutkiego papieru, co to go Duzi używają po skorzystaniu z kuwety. Fajnie się kulało, ale szybko się znudziło, więc ściągnąłem ręczniki z wieszaka i trochę się w nich wyturlałem. Zostawiłem na nich niestety część mego szlachetnego futra, czym Duża wyraźnie nie była potem zachwycona. Ale najbardziej rozjuszyło ją (nie rozumiem zupełnie dlaczego :?: ) to że wpadłem do kosza na bieliznę. No co ja mogę poradzić, że żeby wyjść musiałem go troszkę uszkodzić pazurami.. Mogli kupić wiklinowy, a nie z materiału :roll:
Jak już Duża te okna pozamykała i drzwi też, to weszła do łazienki. Wiedziałem już co myśli, gdy tylko zaczęła szybko oddychać i robić się czerwona na pyszczku.
No i od tamtej pory siedzę na szafie i chwilowo jestem grzeczny, może wbrew temu, co Ona mówiła, jednak dostanę kolację... :roll:
Obrazek
...w pogoni za niedoścignionym...

kinjeloo

 
Posty: 72
Od: Pt lip 09, 2010 13:22

Post » Sob lip 17, 2010 18:25 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Cały Leon! :ryk: Tak jak było w ogłoszeniu adopcyjnym , z tym kotem nie będzie nudy. :ryk:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Sob lip 24, 2010 9:54 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Hej hej :)
dzisiaj mamy zamiar podjąć próbę skrócenia pazurów, bo mamy dosyć blizn na rękach
frankensteinowy image jakoś mi nie leży... :evil:
a poza tym pojawiło się kilka rys na kuchennych szafkach, a chcemy odzyskać kiedyś kaucję za mieszkanie :)
życzcie powodzenia!!
ewentualnie czekam na jakieś porady odnośnie techniki wykonania tego ryzykownego zabiegu :)

P.S. jestem w wielkim szoku 8O chyba Go zaskoczyłam, bo bez szemrania się poddał!! i obcięłam wszystkie za jednym zamachem 8)
Obrazek
...w pogoni za niedoścignionym...

kinjeloo

 
Posty: 72
Od: Pt lip 09, 2010 13:22

Post » Sob lip 24, 2010 21:24 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Brawo!Zawijałam go ręcznik, zasłaniałam oczy , trzymałam mocno a córka obcinała. Wrzeszczał jak opętany. :ryk:

grajda

 
Posty: 2469
Od: Pt mar 13, 2009 9:06

Post » Czw lip 29, 2010 17:42 Re: Leon - duże rude adoptowane z Animalii :)

Siemacie, chwalę się swoją nowoodkrytą miejscówką na drzemkę 8)
Obrazek
Obrazek

niestety nie mogę się w niej rozłożyć tak jak lubię...
Obrazek

ale itak jest spoko :)

a, i Duża Was pozdrawia... :roll:
Obrazek
...w pogoni za niedoścignionym...

kinjeloo

 
Posty: 72
Od: Pt lip 09, 2010 13:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, koszka i 106 gości