Kay-5 tyg, byle lepiej było z łapką :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 30, 2010 18:55 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Banerek dla koteczki :1luvu:

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h7hhg][img]http://tnij.org/hfdv[/img][/url]


:ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro cze 30, 2010 19:00 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

ipsi pisze:pytanie numer jeden- czy kotka szuka domu? mam w swoim domu miejsce dla kociaka.( mam 2koty- jeden 8letni kastrat drugi kot to kocica ok 10lat ma. oba sa u mnie od prawie 8lat. na podworku mieszkaja dwa psy. mam tez jeszcze 2dzieci- zu lat 6 i mariana lat 2 ;) )troche tego towarzystwa u mnie jest. urobilam tz na 3 kota.-warunkiem jest tylko to aby kociak byl zdrowy tzn.bez kociego kataru i np.grzyba. to ze nie mialby lapki nie ma dla mnie znaczenia.[bo jesli sie nie myle taki kot przyzwyczaja sie do poruszania sie na 3lapach]
pytanie numer dwa- ile potrzebujesz pieniazkow na leczenie mojry? potrzebne ci jest jedzenie dla niej? jesli tak to prosze o pw z namiarami.


Odpowiedź 1: Tak, Mojra będzie szukać nowego domu( chyba, że tak się w niej zakochamy, ale wątpię, serce musi posłuchać rozumu ;) )- tylko niech wszystko dokładnie się z łapką wyjaśni, wszystkie badania, konsultacje itp. A potem- rozpoczynam casting na nowy dom 8)

Odpowiedź 2: Dokładnie jeszcze nie wiemy. Dowiedziałam się o koszty RTG- 45 zł+ ten Nivalin to na razie 95 zł. Jutro jedziemy na zdjęcie.
Jasne, jedzenie się przyda, nie oszukujmy się, Mojra jakiś czas u mnie pobędzie i zdąży zszamać jedzonka :kotek:

Willow_- dziękuję bardzo, zaraz wysyłam, a jak widać, a banerek już się postarałam :D amyszko- dziękuję bardzo
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Śro cze 30, 2010 19:49 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

dobrze to ja sie deklaruje na staly dom.
i pokryje koszt rtg i Nivalinu. jedzonko sle teraz beata- jak zabraknie znowu to daj znac to wysle kolejna dostawe.
dodam jeszcze ze moje koty sa niewychodzace.
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Śro cze 30, 2010 20:07 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

ipsi- w takim razie wyślę na priva ankietę adopcyjną 8) toz nie ma takowej, ale podoba mi się ankieta Kociej Doliny :wink:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Śro cze 30, 2010 20:38 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Wydaje mi się, żetrzeba Mojrę skonsultować u ortopedy. Skoro ma czucie, to rehabilitujcie. Ona jest młoda, może się uda. Na amputację zawsze jest czas. dziwi mnie, że wet bez rentgena wydal taki wyrok...

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 30, 2010 21:38 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

sebriel ja się "wstawiam" za domkiem u ipsi :) to będzie dobry domek :D
tak się wzruszyłam maluchem że sama bym ją chętnie wzięła :roll:

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 30, 2010 22:01 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

dzieki wanila:)

juz wypelnilam ankiete:)
teraz czolgam sie przelewy robic:)
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Czw lip 01, 2010 7:18 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

co u małej Śnieżynki? :)

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 01, 2010 7:56 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Cudna śnieżynka, oby dało się zrobić cokolwiek byle lepiej jej się żyło!
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw lip 01, 2010 8:10 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Noc nam minęła spokojnie- Mojra zlazła z łóżka i pełzała po całym pokoju.
Z dużą zazdrością przyglądała się kociakom, które bawiły się ze sobą i skakały.
Mojra cieszy się bardzo dobrym apetytem :twisted: Rano tylko miauuu- jeeeść.
Nie wiem co jest ze zwieraczami, ale potrzebowały lekkiej stymulacji by kupalca i siku oddać do końca :roll: Mała chodziła z przyklejonym no, ekhem, po masowaniu wszystko ładnie wyszło.
Jedziemy niedługo na wizytę do weta to się popytam. i kupić witaminy w tabletkach.
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Czw lip 01, 2010 9:21 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

trzymam kciuki za maleństwo :ok:

Alex405

 
Posty: 1600
Od: Pt lip 10, 2009 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 01, 2010 9:24 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

a jak wypadła kandydatura ipsi? :twisted:

wanila

 
Posty: 6318
Od: Pon cze 13, 2005 16:25
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 01, 2010 9:25 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Przycupnę i poczekam na wiadomości po wizycie u weta.

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Czw lip 01, 2010 11:05 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Kciuki za białą śliczność :)
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw lip 01, 2010 11:51 Re: Mojra-5 tyg, amputacja łapki w przyszłości.Potrzebna pomoc:(

Mojra, Mojra... jest chłopakiem :flowerkitty: Przy myciu tyłeczka zauważyłam hmm, klejnoty, weterynarz potwierdził moje przypuszczenia. W inny wczoraj dał mi kociaka jako dziewczynkę :twisted:

Mojra, a właściwie Major( imię pasuje, bo chce żeby wszyscy robili to, co on chce 8) ) już nie wlecze łapki za sobą- porusza nią, próbuje na niej stawać. Wet powiedział, że to bardzo dobrze, że prawdopodobnie w przyszłości będzie chodzić na tej łapce :kotek: co nie zmienia faktu, że wieczorem jedziemy na RTG łapy
Problemy z jego załatwianiem są prawdopodobnie spowodowane młodym wiekiem- 5 tygodni, to i może jeszcze sam się nie do końca załatwiać :mrgreen:

Kandydatura ipsi mi się podoba, Majorowi też :kotek:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 818 gości