no i przeziebilam Gapczynskiego...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 13, 2002 12:23

Kazia pisze:Rutinoscorbin, ew. wapno w syropku, ale co do wapna w syropie są sprzeczne opinie.
Na pewno nie zaszkodzi, najwyżej nie pomoże.
Jeśli kichnie chociaż raz, albo będzie mial zaczerwienione chociaż jedno oko ( to jest charakterystyczne przy kocim katarze, że jedno oczko jest bardziej chore), to odizoluj go od Piranii.
Jak do jutra nie przejdzie, jednak trzeba do weta.

raczej zaszkodzi niz pomoze. Wapno wysusza a skrzypiące gardło i tak jest wysuszone.
Pół na pól bioaron C z syropem prawoslazowym pól na pól.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw cze 13, 2002 13:40

Biedny Gapek a może on po nocy lodami się objadał :wink:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35305
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw cze 13, 2002 13:43

Pozdrowienia dla JWP :D Czy na pewno tylko chrypi? Nie boli go to gardziołko, tzn. nie ma kłopotów z przełykaniem?

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 13, 2002 15:59

No wlasnie...Rano jeszcze nie mial problemow z przelykaniem, a juz pare godzin potem tak :( . W rezultacie wrocilam z nim wlasnie od weta.
Gapczynski ma stan zapalny gornych drog oddechowych. Dosc wysoka temperature (39.5) i dostal az trzy zastrzyki w tym antybiotyk. W sobote i poniedzialek robimy powtorke z antybiotyku.Oprocz tego Rutinoscorbin i syropek prawoslazowy.
Czemu ja glupia pozwolilam mo wyjsc na ten balkon :? Wydarowac sobie nie moge, ze przez moja glupote kot cierpi :evil: :(

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Czw cze 13, 2002 16:02

Biedak... :( Chociaż aż tak zimno nie było - moje mają teraz balkon otwarty przez okrągłą dobę. Chyba kwestia w przyzwyczajeniu do wychodzenia na świeże powietrze i zmian temperatury...

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 13, 2002 16:06

O jeny...
Wyprzytulaj Gapcia ode mnie. Biedny :cry: Wet mówił, czy Piranie mogą sie zarazić?

Daga - jak Gapczyński wyzdrowieje, to przydałaby mu się kuracja wzmacniająca. Coś on za łatwo się przeziębił :(

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw cze 13, 2002 16:12

Może to nie z przeziębienia, tylko i tak by zachorował?
Przecież to nie zima w końcu...
Nie pytalaś weta o Piranie? Moze Im daj też ten Rutinoscorbin, po 1/2 lub 1/4 tabletki na łepek?

Kazia

 
Posty: 14040
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 13, 2002 16:23

No wlasnie nie wiem, czemu tak Gapczynskiego zgarnelo :( Pierwszy raz jest chory. Nie wiem, w zeszlym roku pierwszy raz zaczely mu sie problemy z nerkami, teraz gardlo. Nie podoba mi sie to :evil: On naprawde nigdy nie chorowal! Skad ten spadek odpornosci?

Piranie ponoc moga sie zarazic :( , ale prawdopodobienstwo niewielkie. Poniewaz Gapek dzis nie czuje sie najlepiej ja i tak od rana je izoluje, zeby go nie draznily biegajac mu po glowie. Potrzymam wiec ta kwarantanne jakies dwa dni i moze nie bedzie problemu.
Mowisz Kaziu, ze maluchom dac Rutinoscorbin? Na razie daje im Cebion.

Gapcio na moje proby poczestowania go syropem prawoslazowym zareagowal proba zjedzenia mnie zywcem :? Probowalam dac strzykawka w rezultacie lepie sie wiec cala ja i caly kot :roll:
Zmieszanego z jedzeniem nie tknie.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Czw cze 13, 2002 16:27

Może stres? Najpierw Falkoty u niego, potem Piranie? Może to za dużo na jedenego, biednego Gapka w krótkim czasie?

No i czasem jednak kotu może się przydarzyć. Nie zamartwiaj się Daga. Dobrze będzie :)

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw cze 13, 2002 16:30

Biedny Gapczyński, mizianki dla niego :)
Hwa

hwa

 
Posty: 2643
Od: Wto lut 05, 2002 10:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 13, 2002 17:29

Jak dajesz Cebion to już wystarczy. Rotinoscorbin to wit.C z rutiną. Rutina "uszczelnia" naczynia krwionośne, stąd jakby lepszy Rutinosc.. Ale sama witC na pewno wystarczy.

Kazia

 
Posty: 14040
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 13, 2002 19:02

nie sądzę, zeby to było przeziebienie, raczej cos wirusowego. i male lepiej izolowac przez kilka dni.

Iwona

 
Posty: 12813
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw cze 13, 2002 19:06

Ojojoj, biedny Gapulek :-(
Wycaluj go ode mnie
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88118
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw cze 13, 2002 20:37

;)
Ostatnio edytowano Czw cze 13, 2002 21:08 przez Keskese, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw cze 13, 2002 20:50

Daga była u weta :)

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, puszatek i 156 gości