Paluch3-epidemia pp, kotka z FIP, Gwiazdka szuka!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 04, 2010 21:47 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

mam nadzieję, że maluszkowi się uda
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt cze 04, 2010 22:20 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

Oznaczę sobie wątek.

Znam jedną, spoza forum, wolontariuszkę z Palucha. Prywatnie ma dwa psy średniej wielkości (Mara i Brenda) i kilka kotów (3-4). Tyle powiem, bo nie wiem czy sobie życzy gadania o niej na forum :wink:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 07, 2010 11:38 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

Co z maluszkami? :roll:


Obrazek
ID: 0236/10
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Opis: z miotem XLIX/10
Maść: bura pręgowana
Waga: 3,000
Skąd: ul. Leszno
Wiek: 2 lat(a)
Data przyjęcia: 01-06-2010
----------------------------------
Obrazek
brak danych; możliwe, że to miot XLIX/10

Albo jakiś inny... :evil:

Never, możesz mi podać na pw numery wyciągniętych kociaków?

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 07, 2010 12:33 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

Dwójka maluchów nie ma biegunki, je - to informacje z dnia dzisiejszego. Boję się odetchnąc z ulgą, przedwczoraj mala była szansa, zeby się udało...
przypomnę, ze kociaki dostały caniserin, Zylexis, Synergal oraz kroplówki dozylnie. W schronisku tego by nie dostały... nie wiem jaki jest los kociaków z Palucha... ale jesli tam jest pp, to przywożenie tam maluchów to skazanie ich na smierć w mękach. 1/3, moze mniej przezyje, reszta odejdzie w bólu :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon cze 07, 2010 12:39 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

Ja właśnie dzwoniłam i też dostałam dobrą wiadomość. Wczoraj ok 10 rano biały był w bardzo złym stanie, ciemny zaczął jeść. Dziś już oba :) Może przesilenie za nami? Też się boję odetchnąć... Myślę o maluchach nieustannie.
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 07, 2010 13:15 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

:ok: za maluszki.

Przepraszam za OT, ale..
Nie uaktualnię dzisiaj kwarantanny, bo jestem od piątku matką karmiacą. :mrgreen:
Oto maluszek, który uniknął schronu.
Zaraz pędzę do domu karmić go, bo jeszcze sam nie je.
Obrazek
Obrazek
Oczęta były w kiepskim stanie, ale po lekach jest olbrzymia poprawa. :mrgreen:
Ostatnio edytowano Pon cze 07, 2010 13:22 przez -Anula-, łącznie edytowano 1 raz

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 07, 2010 13:20 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

Anula :1luvu:
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pon cze 07, 2010 13:32 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

Pani doktor wczoraj mi długo wyjaśniała, jak to jest z odpornością u maluchów.

Najniebezpieczniejszy okres w życiu kociąt, to czas, w którym tracą odporność przekazaną przez matkę, a jeszcze nie mają wykształconych własnych przeciwciał. Dla nas to będą najbliższe 3-4 tygodnie.

I tak samo jest z maluchami z Palucha.
Dlatego tyle ich umiera.
Bez wykształconych przeciwciał kocięta są bezbronne. :(

Nie wiem, jak ograniczyć napływ kociąt do schronu. :(

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 07, 2010 13:47 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

Anula, nie wiem jaki to miot, ale sprawdzę 8)
jak czytam info z kwarantanny, to zastanawiam się ile z tych kotow to koty piwniczne, ktore nigdy się nie oswoją, an nafle z jakichś powodów komuś zaczęły przeszkadzać :roll:
W PA jest dużo kotow, ktore szanse na adopcje mają małe, bo są dzikawe :? Dlaczego do schronu trafiają koty wolnozyjące? :(


A skąd masz takiego pięknego malucha?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon cze 07, 2010 13:56 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

Never pisze:W PA jest dużo kotow, ktore szanse na adopcje mają małe, bo są dzikawe :? Dlaczego do schronu trafiają koty wolnozyjące? :(
A skąd masz takiego pięknego malucha?

Malucha mam z piwnicy z jednego z bloków na osiedlu.
Pewna babcia szła korytarzem, maluch stanął jej na drodze, wrzeszczał głodny.
Kobiecinka wzięła go do kieszeni i przyniosła do domu.
Gdyby znalazł go ktoś inny, mógłby wezwać SM, a ta zawiozłaby go na P. :evil:

Jeszcze zdążę tylko przejrzeć fotki w bazie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 07, 2010 14:19 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

Zdjęcie nr 4... on tam długo nie pociągnie...

Gdyby ktoś chcial dac dt kotkowi z Palucha, to teraz (w tym tygodniu), ale nie potem mogę zalatwić bezplatne badania i leczenie, więc moze ktoś..... potem trzeba znowu będzie się sprzedawać zeby za wszystko zaplacic... :? mam tez zapasy kupione na Paluszki - potencjalny dt dostanie wyprawkę, najbardziej potrzebują domów koty chore....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon cze 07, 2010 14:39 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

Never pisze:Zdjęcie nr 4... on tam długo nie pociągnie...

Tego kota nie ma na stronie kwarantanny.
Nie wiem, czy już nie ma, czy był wcześniej. :?:
Czy jeszcze żyje?
Z numeru fotki wynika, że przyjęty był pomiędzy 2-4 VI.

Edit:
Po analizie numerów zdjęć piesków ustaliłam, że kotek został przyjęty do schronu 3 VI.

-Anula-

 
Posty: 1453
Od: Pt kwi 20, 2007 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 08, 2010 18:49 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

na razie tylko zaznaczam sobie wątek.
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 08, 2010 22:44 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

-Anula- pisze:8 od góry jest baaaardzo groźny... :mrgreen:
Obrazek
I cudnie umaszczony. :1luvu:
Maluch do wzięcia od zaraz... :mrgreen:
Nie ma go na stronie kwarantanny.
Na paluch trafił wczoraj. 8)


wie ktoś czy to małe żyje jeszcze?
jakby się ktoś dowiedział co z nim/nią to niech napisze do mnie na pw, ja ostatnio zabiegana jestem więc mogę nie zajrzeć na wątek

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Wto cze 08, 2010 23:50 Re: Paluch 3 - panleukopenia:( potrzebna pomoc

Dziś ok. 19 zmarł kolejny kociak. Nagle. Niestety ten, co wyglądał lepiej... :evil:

Rudaska u nas. Jest bossska...
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 49 gości