P-ń Kotka w zaaw. ciaży - za późno:(

[koconek]

Mam zapewniony DT, umówioną sterylkę (żeby było szybciej kasę na sterylkę pożyczyłam od znajomych, bazarek bedzie później), kotkę mogę łapac w poniedziaek rano tylko potrzebuję klatkę łapkę!!! Kto ma pożyczyć???!!!

[filo]

A masz jakiś pomysł co z rannym kotem?

[Duża von Focha]

Ja chyba będę mogła pożyczyć, jeszcze potwierdzę.

[koconek]

Dla rannego potrzebna przede wszystkim druga klatka i kasa - ja bede robic bazarek, ale pewnie jutro albo w niedziele, bo nie mam kiedy wczesniej. Bez kasy nic nie zrobię niestety, musze po kolei.

Duża - wysyłam na PW mój nr tel

[filo]

Dla rannego potrzebna przede wszystkim druga klatka i kasa - ja bede robic bazarek, ale pewnie jutro albo w niedziele, bo nie mam kiedy wczesniej. Bez kasy nic nie zrobię niestety, musze po kolei

Może głupio myślę, ale ta rana jest dość stara już. Czy można byłoby przy okazji łapania spróbować złapać też tego kota. Jeśli wet stwierdzi, że dobrze się samo goi, to kota się wypuści. Jak będzie trzeba leczyć - czy udałoby się znaleźć drugą klatkę? Pieniądze wyłożę, potem o nich pomyślimy.

[koconek]

Ja organizacyjnie nie jestem w stanie zrobić tego sama

[filo]

Kiedy byś mogła tym się zająć? Też mam masę spraw na głowie, ale może bym to wcisnęła.

[koconek]

Nie mam zielonego pojęcia. Tak naprawdę wcale nie powinnam się tym teraz zajmować.
Po prostu wyskrobuję czas, jak tylko mogę. Jesli nie uda się w poniedziałek złapac ciężarnej a złapie się ten kot to go zawiozę na oględziny, ale jeśli okaze się, że trzeba gdzies jechać jeszcze na RTG, to na to nie mam już czasu (szczegóły moge tylko na PW). Najsensowniej byłoby, gdyby mozna się nim zając kompleksowo - tzn. być przygotowanym na niespodzianki.

[filo]

Daj mi znać smsem w niedzielę wieczorem (mogę mieć wyłączoną komórkę), jakbyś się zdecydowała na poniedziałek. Cały czas myślę o tych kotach.
Nie sądzę, by tam były połamane kości. Ten kot nawet nie utykał przy chodzeniu. Gdyby mi ten facet nie podpowiedział, gdzie patrzeć, to tak łatwo bym nie załapała, że to ten kot.

[koconek]

ok

[koconek]

Podrzucam!

Nadal potrzebuję łapkę!

[jerzykowka]

Niestety łapice Honi i Grażyny zajęte - w poniedziałek łapanka. Mogą pożyczyć, ale innego dnia, a tutaj czas się liczy...
Może AniaZ coś ma

[koconek]

Podrzucam

[grajda]

Aniu, Koci pazur ma moją łapicę. Jeśli jeszcze nie oddano Safiori. Wiesz, tą na którą złapałyśmy Lili. Ona nie jest "skażona". Mam jeszcze jedną , ale z zawirusowanego składu.

[koconek]

Nadal nie mam łapki
Bez niej nic nie zrobię.
Ta kotka nie może czekać :(

Czeka na nią DT, załatwiłam kasę na weta i tylko łapki wciąż brak
Czy nie udałoby się poprzekładać mniej pilnych łapanek?
Boję się, że nie zdaże przed porodem
Proszę dla kotki, nie dla siebie....