Pomoc Zdrojowym-Jola.goc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 05, 2010 12:34 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

w sumie do sterylki Zajoncówna, kocurki moga poczekac
jest czas na bazarki
musze znalezc tunel i wystawic
Dorta
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 05, 2010 12:41 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

No mogą poczekać, ale fajnie byłoby je odjajczyć jak będzie transport na miejscu. Ja mocno kciuki trzymam, żeby się udało!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro maja 05, 2010 13:05 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

Zrobiłam przelew. Niedużo niestety, ale jak się więcej osób zrzuci to coś z tego będzie :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Śro maja 05, 2010 13:08 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

grosz do grosza..
najważniejsze, że Jola nie jest już sama..
prawda Siostry??
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Śro maja 05, 2010 13:08 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

grosz do grosza..
najważniejsze, że Jola nie jest już sama..
prawda Siostry??
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Śro maja 05, 2010 13:22 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

Pewnie :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro maja 05, 2010 14:20 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

Poproszę numer konta, może coś wyskubię :)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 05, 2010 19:41 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

Dorto, dziękuję za ten wątek, dziekuję Villemo i forumowym Czarownicom za zwrócenie uwagi na Zdrojowe i wsparcie, dziękuję wszystkim, którzy pomagają lub chcą pomóc.


Jeśli chodzi o sterylki, to został mi tylko ostatni nabytek - Pisanka, a także 2 kocurki naokienne. Są jeszcze dzikie kocurki, ale tych - mimo że też chciałabym je wykastrować, bo atakują kotki i wykastrowane kocurki - nie mam możliwości złapać i dowieźć, przynajmniej teraz.

Jednak za ostatnie sterylki w połowie marca (2 kotki w zaawansowanej ciąży, 2 kocurki; 430 zł, nie licząc kosztów ubocznych) zapłaciłam z własnej kieszeni, a raczej z resztki pożyczki, którą zaciągnęłam w banku z myślą o własnych potrzebach, a także o zapłacie poprzednich rachunków. Udało mi się spłącić tamte długi, ale reszta poszła w większości na koty... Stąd teraz nie jestem już w stanie zapłacić obecnych rachunków za media, w tym dużego rachunku za prąd za okres zimowy (niestety, trochę dogrzewałam mieszkanie, gdyż było tak zimno, że nie mogłam nic robić).
Nie wiem, czy mogłabym je pokryć z Waszych wpłat?

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Śro maja 05, 2010 20:04 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

Jolu kochana ja gotówką nie wesprę, bo :oops:
Jedynie bazarkiem mogę. Ale jeśli moje zdanie by się liczyło to RATUJ SIĘ DZIEWCZYNO!! Czegokolwiek potrzebujesz w ostatecznym rozrachunku posłuży to kotom. :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro maja 05, 2010 20:06 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

Jolu, myślę, że ty sama wiesz na co ci najbardziej potrzeba.
Jeśli nie masz nic przeciwko temu, w najbliższą niedzielę przywiozłabym ci 250ml Fiprexu dla kotów. Nie denerwuj się, nie zrobię ci nalotu na dom :wink: Możemy się umówić "na mieście"
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro maja 05, 2010 21:31 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

Dziękuję, dziewczyny, jesteście naprawdę kochane.
(ja nie mam tyle wyrozumiałości dla siebie i swojej choroby; moja niewydolność mnie strasznie wkurza; ciągle się w myślach krytykuję i za wszystko obwiniam, choć mam świadomość, że to nic nie zmienia, a nawet sytuację pogarsza...).

babajaga pisze:Jeśli nie masz nic przeciwko temu, w najbliższą niedzielę przywiozłabym ci 250ml Fiprexu dla kotów. Nie denerwuj się, nie zrobię ci nalotu na dom :wink: Możemy się umówić "na mieście"

BaboJago, cieszę się, że będę Cię mogła poznać :)
Co do 'nalotu' - jeśli zapowiedziany, nie jest już chyba nalotem? :wink:
Ja w każdym razie zapraszam do mieszkania, ale możemy też spotkać się gdzie indziej (tylko z tym "miastem" może być kłopot :? ).
Za Fiprex będę bardzo wdzięczna. To kolejny rok kleszczowej plagi, a niedawno skończyła mi się zakupiona na zapas w styczniu duża butelka Frontline'u... Wczoraj bezdomnej Majce wyjęłam ręcznie blisko 20 kleszczy :roll:

jola.goc

 
Posty: 1738
Od: Śro mar 31, 2004 13:25
Lokalizacja: dolny Górny Śląsk

Post » Śro maja 05, 2010 21:33 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

Przelałam coś dla Joli na jej konto.
Poproszę też o numer konta, gdy będzie /jest ?/ zbiórka na jedzenie dla kotów.

Kociasia

 
Posty: 252
Od: Nie sty 27, 2008 16:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 05, 2010 22:26 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

Ja wiem, że z miastem kłopot, dlatego napisałam w cudzysłowie :wink:
Jeśli masz telefon, podaj mi proszę numer na PW, bo nie chcę, żebyś siedziała cały dzień w domu z powodu butelki Fiprexu :roll:

Kociasiu, zbiórki na jedzenie robi zazwyczaj Myshka, łatwo ją znajdziesz na wątku Joli :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw maja 06, 2010 9:12 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

Mam małą sugestię - myślę, że warto do pierwszego postu wrzucić więcej informacji o kotach, ich ilości, potrzebach, sytuacji.... Nie każdy jest zorientowany o co chodzi, nie każdy czytał poprzedni wątek a opis jest dość enigmatyczny :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw maja 06, 2010 9:17 Re: Pomoc Zdrojowym - pod opieką Joli.goc

mmk pisze:Mam małą sugestię - myślę, że warto do pierwszego postu wrzucić więcej informacji o kotach, ich ilości, potrzebach, sytuacji.... Nie każdy jest zorientowany o co chodzi, nie każdy czytał poprzedni wątek a opis jest dość enigmatyczny :roll:

no wiem ale czasu brak
Dorta
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości