Avian przynam Tobie rację, że to miejsce jest jedno z niewielu gdzie większość solidaryzuje się.
Kociarze jednak są zgraną paczką, gdyby nie osoby stąd mojego podopiecznego Vincenta nie byłoby dzisiaj ze mną.
Choć nie jest jeszcze całkowicie wyleczony ma predyspozycje do tego, a wszystko to dzięki ludziom!
Wierzę, że i w przypadku Maxa tak będzie. Uda się uregulować wszystkie należności i gdy trafi do nas kolejny chory podopieczny będzie możliwe przyjęcie go.
Ważny jest również doping, dodaje sił w chwilach gdy opiekunce ich braknie.
Również trzymam za połamańca kciuki i mam nadzieję, na szczęśliwe zakończenie w odpowiedzialnym domu.
Dziękuję Avian.
ASK dziękuję za kciuki, przydadzą się!
Przy okazji właśnie ruszyła aukcja cegiełkowa dla Maxa, zapraszamy:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1009002352