



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Konin pisze:Niestety nie przeżył.
Przy kroplówkowaniu dostał zapaści - wyglądało to jak atak padaczki:)
Potem zaczął przeraźliwie miauczeć, skowyczeć, nie wiem jak to nazwać - tak się dzieje,gdy nerki przestają pracować i niestety został zawieziony na uśpienie. To było jedyne humanitarne rozwiązanie. Mam nadzieję,że rozumiecie...
KILLER
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 750 gości