Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 25, 2010 22:02 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

Ludzie!!! Ale kiedy ja chcę mieć te koty, całe i zdrowe, mam już chętnych więcej niż prawdopodobnie będzie kotów!! Pytałam tylko, czy należy odizolować kota od żony w czasie połogu??? Po pierwszym porodzie kotka i tak pójdzie pod nóż, bo więcej miotów nie chcemy mieć. Wcale źle nie zrobiłam, to co się stało , było zamierzone!!! W każdym razie dzieki za odpowiedzi. Dziewczyny! Jeżeli chcecie, używajcie sobie środków antykoncepcyjnych, ale na miłość boską nie myślcie, że skoro Wy się zabezpieczacie całe życie, to musi to także dotyczyć całej populacji ssaków. Moja kicia jest bardzo szczęśliwa, że będzie matką i cała rodzina już nie może się doczekać jej potomstwa. :kotek: Pozdrawiam....

flawia3

 
Posty: 5
Od: Nie mar 21, 2010 17:40

Post » Czw mar 25, 2010 22:08 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

flawia3 pisze:... Moja kicia jest bardzo szczęśliwa, że będzie matką i cała rodzina już nie może się doczekać jej potomstwa. :kotek: Pozdrawiam....

A to ciekawe. Zapewne zrobiła sobie test ciążowy i stąd wie. Nie uczłowieczaj swojej kotki. Ona nie ma świadomości co się z nią dzieje. Dowie się o tym jak urodzi.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 25, 2010 22:29 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

flawia3 pisze:Ludzie!!! Ale kiedy ja chcę mieć te koty, całe i zdrowe, mam już chętnych więcej niż prawdopodobnie będzie kotów!!


nie lepiej ich przekonać, aby wzięli potrzebującego kociaka, np. ze schroniska? A co zamierzasz zrobić, gdy chętni się wykruszą (często w cudowny sposób znikają, gdy małe są już na świecie)- zostawisz wszystkie kociaki u siebie, na kilkanaście lat?

Skąd wiesz, że kociaki urodzą się zdrowe, a kotka przeżyje poród? Czytałaś wątek Uszko? Mogę Ci pokazać więcej takich spraw...

Pytałam tylko, czy należy odizolować kota od żony w czasie połogu???


Żonę to może mieć facet, ewentualnie kobieta w krajach, gdzie prawo zezwala na małżeństwa osób homoseksualnych...

Po pierwszym porodzie kotka i tak pójdzie pod nóż, bo więcej miotów nie chcemy mieć.


Dobre i to...

Wcale źle nie zrobiłam, to co się stało , było zamierzone!!!


Nie, nie źle, tylko FATALNIE. Tak niby kochasz zwierzęta, a przyczyniłaś się do czegoś takiego:

http://www.kocipazur.org/index.php?id=288

mam gratulować? Powstrzymam się.

I pamiętaj- jeszcze nie jest za późno, możesz wykastrować kotkę aborcyjnie, możesz liczyć na pomoc finansową w tym względzie.

W każdym razie dzieki za odpowiedzi. Dziewczyny! Jeżeli chcecie, używajcie sobie środków antykoncepcyjnych, ale na miłość boską nie myślcie, że skoro Wy się zabezpieczacie całe życie, to musi to także dotyczyć całej populacji ssaków. Moja kicia jest bardzo szczęśliwa, że będzie matką i cała rodzina już nie może się doczekać jej potomstwa. :kotek: Pozdrawiam....


Ośmieszasz się. Lepiej poczytaj:

Bardzo silnie jest jeszcze zakorzeniony pogląd, że kotka powinna mieć jeden miot kociąt przed sterylizacją. Nie wiadomo skąd wziął się ten przesąd, wiadomo natomiast że jest on zupełnie nieprawdziwy. Sterylizując kotkę nie zaburza się jej psychiki, nie jest także konieczne, aby miała przedtem kocięta. Kotka kieruje się instynktem, nie ma świadomości tego, że może mieć kocięta, nie planuje też tego. Dopiero po urodzeniu kociąt instynkt karze jej zająć się nimi i odchować najsilniejsze i najzdrowsze kociaki z miotu. Często zdarza się, że kotki odrzucają część lub cały miot, co kończy się dla małych śmiercią. Kotki kierują się w tym względzie przede wszystkim instynktem, a nie uczuciami, wybierają bowiem z miotu te kocięta, które mają szanse na przeżycie.

Sterylizując kotkę zanim zdąży ona zajść w ciążę nie tylko nie narażamy jej na wiele komplikacji okołoporodowych, ale także zapobiegamy przyjściu na świat kolejnego miotu kociąt, które być może bardzo trudno będzie wydać. Fundacje i schroniska przepełnione są kociętami, których nikt nie chce, dlatego musimy się liczyć z tym, że część kociaków zostanie z nami na zawsze.

źródło a wytłuścić coś niecoś pozwoliłam sobie sama

i powtórzę- dla kotki poród jest ogromnym obciążeniem, zagrożeniem życia, a w przeciwieństwie do większości kobiet nie planuje ona potomstwa i nie pragnie go. Czyli mówiąc brutalnie- narażasz zdrowie i życie kotki dla własnej egoistycznej zachcianki. Jeśli naprawdę kochasz koty- nie dopuścisz do porodu.

aha! jakby się coś kotce stało przy porodzie, nikt Ci współczuł nie będzie. Próbujemy Ci wytłumaczyć, czym to grozi, jeszcze masz czas zmienić postępowanie...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw mar 25, 2010 22:35 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

a jednak to się dzieje
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 25, 2010 22:36 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

Sylwka pisze:
flawia3 pisze:... Moja kicia jest bardzo szczęśliwa, że będzie matką i cała rodzina już nie może się doczekać jej potomstwa. :kotek: Pozdrawiam....

A to ciekawe. Zapewne zrobiła sobie test ciążowy i stąd wie. Nie uczłowieczaj swojej kotki. Ona nie ma świadomości co się z nią dzieje. Dowie się o tym jak urodzi.


no a jak nie
i na kolacji przy swiecach pokazała swojmu męzowi malutkie buciki
I kupili już wozeczek a nawet kilka
i odmalowali pokoik dla kociakow
i chodzą razem na usg i liczą łapki
i jest milusio i fajniusio
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 25, 2010 22:49 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

BarbAnn pisze:
Sylwka pisze:
flawia3 pisze:... Moja kicia jest bardzo szczęśliwa, że będzie matką i cała rodzina już nie może się doczekać jej potomstwa. :kotek: Pozdrawiam....

A to ciekawe. Zapewne zrobiła sobie test ciążowy i stąd wie. Nie uczłowieczaj swojej kotki. Ona nie ma świadomości co się z nią dzieje. Dowie się o tym jak urodzi.


no a jak nie
i na kolacji przy swiecach pokazała swojmu męzowi malutkie buciki
I kupili już wozeczek a nawet kilka
i odmalowali pokoik dla kociakow
i chodzą razem na usg i liczą łapki
i jest milusio i fajniusio


no staram się nie śmiać, no... :mrgreen: ale niestety chyba nie dla wszystkich jest oczywiste, że sobie żartujemy :(

mam nadzieję, że artykuł ze Zwierzakowa pokaże autorce wystarczająco dobitnie, że koty różnią się zasadniczo od ludzi...
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw mar 25, 2010 22:56 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

Pokaże albo i nie pokaże
Pani się tak zafiksowała na punkcie macierzyństwa kotki że nie widzi w tym nic złego
I to uczłowieczanie-mąz
więc myślę że nie pokaże, niestety.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 25, 2010 22:57 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

BarbAnn pisze:Pokaże albo i nie pokaże
Pani się tak zafiksowała na punkcie macierzyństwa kotki że nie widzi w tym nic złego
I to uczłowieczanie-mąz
więc myślę że nie pokaże, niestety.


mam nadzieję, że przynajmniej innym, którym zdarzy się wpaść na równie nieciekawy pomysł, POKAŻE. I nakłoni do niepowoływania na świat kolejnych kotów, skoro tyle z nich nie ma domu.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw mar 25, 2010 23:59 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

flawia3 pisze: czy należy odizolować kota od żony w czasie połogu



Zależy od czyjej :|
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt mar 26, 2010 7:43 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

Nie pozwoliłabym moim kotkom rodzić. Właśnie dlatego że je kocham. Futro rodziła - przygarnięta w zaawansowanej ciąży, nie przyszłoby mi do głowy żeby sterylizować aborcyjnie kotkę tuż przed "rozsypką". Mało nie przypłaciła życiem tego "radosnego aktu", a z pięciu kociąt przeżyły tylko trzy. Fajna impreza, prawda? Zwłaszcza jak kotka przez półtorej godziny nie może wyprzeć kolejnego zakleszczonego, martwego już płodu i wycieńczona kilkugodzinnym porodem, obolała, przestaje walczyć. Bawmy się! Przecież małe kocięta są takie śliczne! Schroniska pełne są małych, ślicznych kociąt.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 27, 2010 7:48 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

Trzy dni temu "weszłam" w posiadanie 6 ( słownie: sześciu) małych, ślepych niedawno narodzonych kociąt, które urodziła kotka, najprawdopodobniej wyrzucona z domu. Poród przypłaciła życiem, koty wylądowały u mnie. Rodziła "pod krzakiem" na gołej ziemi. Gdyby ktoś się zastanowił i wysterylizował kotkę, nie byłoby tragedii. :evil:
Kotka by żyła. :cry: :?
"Kubusiu? Tak Prosiaczku? Przepraszam...Ale za co? Za to, że miłość do ciebie w moim serduszku jest tak mała jak ja."
Edisiu, przepraszam...jesteś w moim serduszku...

Mruśkowo

 
Posty: 851
Od: Pt gru 04, 2009 18:36
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob mar 27, 2010 22:17 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

Aga Ratuszek pisze:Trzy dni temu "weszłam" w posiadanie 6 ( słownie: sześciu) małych, ślepych niedawno narodzonych kociąt, które urodziła kotka, najprawdopodobniej wyrzucona z domu. Poród przypłaciła życiem, koty wylądowały u mnie. Rodziła "pod krzakiem" na gołej ziemi. Gdyby ktoś się zastanowił i wysterylizował kotkę, nie byłoby tragedii. :evil:
Kotka by żyła. :cry: :?


ostatnio miałam okazję rozmawiać z karmicielką w sprawie ew. akcji łapania niedaleko mnie, opowiadała o kotce, która nie przeżyła porodu, tak samo zresztą jak małe. Twierdziła, że inna kotka- matka kociąt zawiezionych do azylu też chyba nie żyje, z podobnego powodu (niby prosiła żeby jej szukać, ale jakoś tak bez przekonania). Czasem nawet hodowcy muszą się zmierzyć z problemem utraty kotki przy porodzie, mimo pomocy weta, więc ryzyko nie zależy tylko od warunków, w których poród się odbywa.

powiem krótko: kto traktuje żywe zwierzę jak zabawkę, nie zasługuje, by je mieć. Kto traktuje tak dziecko- nie powinien mieć dzieci.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie mar 28, 2010 2:24 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

Należało by jeszcze dodać zdanie o nowotworach i tym , że sterylizacja przed pierwszą rują zapobiega nowotworzeniu .
Szanse na raka rosną po porodzie, aż o ponad 50%*.

*dokładnego procentażu nie pamiętam, Wet streścił mi część swojej prelekcji z sympozjum dla weterynarzy.
W skrócie : warto sterylizować przed pierwszą rują i nie rozmnażać , jeżeli chce się mieć przyjaciela na 20lat albo i dłużej.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie mar 28, 2010 2:39 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

każde zwierze zasługuje na dobry dom.
ale nie każdy jest na tyle dobry,by móc się opiekować jakimkolwiek zwierzęciem :evil:

makabra 8O
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 30, 2010 6:59 Re: Kotka w ciąży, kotek ( mąż ) obecny CO ROBIĆ?

XagaX zgadzam się z Tobą, że nawet w najlepszych warunkach kotka może umrzeć, ale tutaj sytuacja była jasna...kotka w ciąży...won na bruk.
Nie chcę się wdawać w szczególy jak to wyszło, ale "właściciele" kotki przyznali się, że ją wyrzucili, bo była ciężarna (mają w domu niekastrowanego kocura, a Wet kilkakrotnie prosił o sterylkę/kastracje). W tym przypadku to już było bestialstwo.
"Kubusiu? Tak Prosiaczku? Przepraszam...Ale za co? Za to, że miłość do ciebie w moim serduszku jest tak mała jak ja."
Edisiu, przepraszam...jesteś w moim serduszku...

Mruśkowo

 
Posty: 851
Od: Pt gru 04, 2009 18:36
Lokalizacja: Pruszków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości