Koleżanka Kacperka była tak bardzo przestraszona, że nie chcieliśmy jej ruszać. Przez pierwsze godziny ciężko dyszała ze zdenerwowania tylko dlatego, że nas słyszała. Pod koniec dnia przynajmniej oswoiła się z naszymi głosami i hałasami na tyle, że zaczęła się spokojnie myć w budce. Próba wyciągania jej z budki powoduje, że szaleje po siatce pod samym sufitem. Na razie plusem jest to, że nie panikuje jak słyszy ludzi. Zawsze to coś na początek.
Mam nadzieję, że ktoś Kacperka i koleżankę pokocha! Głaski ode mnie
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
Nie wiem... mam wrazenie, ze ludzie czasem nie zdaja sobie sprawy z tego co robia zwierzetom.. chociaz moze sie myle.. no nic to.. i tak nie mamy ich adresu, wiec pozamiatane..
skupiamy sie teraz na kocie ! o ! Postaram sie jak najszybciej ogarnac temat badan.. bo bez nich nie mozemy zrobic zadnego kroku.