Co to znaczy jak kotka mnie ugniata?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 26, 2010 8:14 Re: Co to znaczy jak kotka mnie ugniata?

bardzo lubie i ugniatanie i tuptanie i ssanie. Przy nadmiarze wszystkiego dochodzi jeszcze ślinienie.Niestety tylko nasze tymczasy sa takie i potem inne domy sie ciesza.
Ssanie zawsze (no prawie) mają koty, które znalazłam w tragicznych dla nich okolicznościach.Młode i wyrzucone, szukające pomocy.
Wyadoptowany Daszek zarzuca łapcie na szyję,wpija pazurki,przymyka oczy i ślini sie na zmianę z mruczniem.Dom zachwycony :1luvu:
Tysonek (9 kg) jak juz przywykł do nas i zaczł udeptywać to ciężka przeprawa była.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt lut 26, 2010 9:28 Re: Co to znaczy jak kotka mnie ugniata?

Love hurts ... jak ktoś kiedyś pięknie śpiewał :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pt lut 26, 2010 11:33 Re: Co to znaczy jak kotka mnie ugniata?

Przed chwilą znowu było ugniatanko i mruczanko :1luvu: Kocham moją bestię, wystarczy, że spojrzę w jej stronę i już śpiewa mi mruczanki :kotek:

Swoją drogą śmiesznie będzie, bo cała moja rodzina jest zachwycona Miśką, a ja we wrześniu wyprowadzam się na swoje i chyba będę musiała w nocy robić akcję porwania futrzaka, bo bez użycia siły nie pozwolą mi jej zabrać :ryk: A przecież to moje dziecię jest! :twisted:
Obrazek

drillowa

 
Posty: 208
Od: Czw lis 26, 2009 19:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 26, 2010 13:48 Re: Co to znaczy jak kotka mnie ugniata?

drillowa pisze:Przed chwilą znowu było ugniatanko i mruczanko :1luvu: Kocham moją bestię, wystarczy, że spojrzę w jej stronę i już śpiewa mi mruczanki :kotek:

Swoją drogą śmiesznie będzie, bo cała moja rodzina jest zachwycona Miśką, a ja we wrześniu wyprowadzam się na swoje i chyba będę musiała w nocy robić akcję porwania futrzaka, bo bez użycia siły nie pozwolą mi jej zabrać :ryk: A przecież to moje dziecię jest! :twisted:

Zrób jak ja - zafunduj im mruczące zastępstwo :)
Obrazek

Alitka

 
Posty: 431
Od: Wto cze 02, 2009 8:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 26, 2010 14:29 Re: Co to znaczy jak kotka mnie ugniata?

Cynamon i Wanilia rodzeństwem są, trafiły do nas jako m/w 4-tyg maleństwa. Wanilka ugniata jak tylko ktoś zlegnie na jej ulubionej kanapie, tupta słodko z rozanielonym pyszczkiem, sma nie wie dokąd :1luvu: a Cynamonek leciutko ugniata i ssie kołdrę jak najbliżej mojej twarzy i tylko nad ranem :mrgreen: kołdra zawsze wycymkana a jak pazury odrosną to ich wbijanie w twarz i szyję to średni fun :twisted: dlatego Cynamonkowa ksywka to Cymek :wink: a zwierzenia takie tylko dla kociolubów bo inni z obrzydą patrzą :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Pt lut 26, 2010 21:50 Re: Co to znaczy jak kotka mnie ugniata?

Alitka pisze:
drillowa pisze:Przed chwilą znowu było ugniatanko i mruczanko :1luvu: Kocham moją bestię, wystarczy, że spojrzę w jej stronę i już śpiewa mi mruczanki :kotek:

Swoją drogą śmiesznie będzie, bo cała moja rodzina jest zachwycona Miśką, a ja we wrześniu wyprowadzam się na swoje i chyba będę musiała w nocy robić akcję porwania futrzaka, bo bez użycia siły nie pozwolą mi jej zabrać :ryk: A przecież to moje dziecię jest! :twisted:

Zrób jak ja - zafunduj im mruczące zastępstwo :)


Zabrałaś swoje futro i podrzuciłaś inne? :lol:

Moi chyba nie dadzą się tak łatwo, zakochani po uszy :( Wtargnę w nocy, zatrzasnę w pokoju, porwę futro iiii.. nie podam swojego adresu :mrgreen: !
Obrazek

drillowa

 
Posty: 208
Od: Czw lis 26, 2009 19:05
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 71 gości