
kasiakom jeśli macie oddzielny pokój, będziecie zmieniać ubrania i myć ręce po miziankach z Samim to powinno być wszystko dobrze

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
rybcie pisze:wow, kasiakom, ale fantastyczna wiadomość! Bylibyście ratunkiem dla Samiego. Jedna dawka szczepionki koszt. ok. 35 pln. Różnie bywa z grzybkiem, czasem to kwestia 2 tygodni, czasem potrafi się niestety paprać. Po pierwszej szczepionce wyskakują nowe ogniska, ale druga dawka podana po ok. 14 dniach zwiększa odporność i jeżeli infekcja nie jest poważna - jest odwrót choroby. Do tego m-cowe smarowanie zmienionych miejsc. Izolacja jest na początku wskazana dla bezpieczeństwa Twoich kociastych.Tym bardziej, że wiadomo, kocio ze schronu to i życie wewn. może mieć
edit: tyle, że nazwa szczepionka, jest trochę mylna w sensie zastosowania. Bo szczepi się zainfekowanego grzybkiem kota. I jest to metoda leczenia. Swoich nie szczepisz, bo gwarancji i tak nie daje. W tym przypadku ważna jest izolacja.
kasiakom pisze:I żeby w przyszłości nie było nieporozumień - u mnie większość kotów zaczyna przybierać kulisty kształt![]()
kasiakom pisze:I żeby w przyszłości nie było nieporozumień - u mnie większość kotów zaczyna przybierać kulisty kształt![]()
rybcie pisze:Jeździ na trasie Katowice-Toruń, a nóż będzie jechać przez Łódź, nie wiem...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 19 gości