^^ KocI SzczEciN~~ /część 4

i ja z wielką nieśmiałością .... :kotek:

melduję się..

Dzisiaj już było przepłukiwanie ran,antybiotyk
jedna rana po wewnętrznej stronie uda wygląda koszmarnie tkanka jest martwa sączy sie ropa smród jest potworny
kicia wszystkie zabiegi znosi bardzo dzielnie

Monika trzymam kciuki. Biedna kiciulka wole sobie nawet nie wyobrazac co przeszla. Ciekawe ze ludzie sa tak bezgranicznie pozbawieni wyobrazni i uczuc - trzeba im chyba zademontrowac na nich samych co sie czuje jak sie ma rozszarpany brzuch.... :evil:

Bolek wciaz pozostaje Kotem Niewidzialnym - ujawnil sie tylko w nocy obszczywajac poduszki na tapczanie w tym małym pokoju :roll:

Mama na szczęście zaprawiona w boju mimo pobudki w nocy z powodu ostrego smrodu nie zniecheca sie

a teraz kilka obrazów z życia :

to zamazane to Dyzio w pasji polowania na pióra

a to maleństwa w tzw kupie

no i cała trójca - nad obierką z ziemniaka zdobytą (prosto ze śmietnika) przez włamykota Gadzinę

Ostrzeżenie

dwie laski ze Świnoujścia- wielka potrzeba adopcji małego kota

Dzwoniła do mnie pani że koniecznie i natychmiast i już chce Gandzię- normalnie miłość
dokładnie w tym samym czasie te same wielbicielki oddały wziętego wczoraj kota monice bo...jest agresywny

nie przewidziała chyba że kociarze są nieźle skomunikowani

ostrzegam! będą na pewno chciały kota z innego źródła - namiary podam na pw

Tak w ogóle to jestem i się melduję.

a gdzie ten kudłaty????? ;pokazał się chociaż??

Yeti byl na kolacji. Zaczyna sie robic ostrozny ,byc moze koty go pogonily ,psy albo ludzie . W kazdym razie byl na sniadaniu i kolacji .Z reszta przeciez z rana zdjecia jego wklejalam.