Żywieniowy problem

[Bożena]

Cześć Wojtku. trochę nie wyszedł mi post do Ciebie- jestem nowa. Chciałam podziękować za rady dot. żywienia kotów. Mam od dwóch tyg. małego Maurycego(kot rosyjski niebieski), który ciągle jest głodny, a ja nie bardzo wiem czy odpowiednio go odżywiam. Napisz miproszę, jak często karmi się takiego malucha? Nie chciałabym go przekarmiać oraz co sądzisz o jedzeniu w tzw. saszetkach?
Pozdrawiam. Bożena

[ara]

Cześć Wojtku. trochę nie wyszedł mi post do Ciebie- jestem nowa. Chciałam podziękować za rady dot. żywienia kotów. Mam od dwóch tyg. małego Maurycego(kot rosyjski niebieski), który ciągle jest głodny, a ja nie bardzo wiem czy odpowiednio go odżywiam. Napisz miproszę, jak często karmi się takiego malucha? Nie chciałabym go przekarmiać oraz co sądzisz o jedzeniu w tzw. saszetkach?
Pozdrawiam. Bożena

ja sie wetne, jak maly jest ten kociak? jakie saszetki? w Polsce wszyscy chwala sobie animode dla maluchow, sheba jest ok i nie pamietam co jeszcze. ja moim maluchom staram sie dawac 2, 3 razy dziennie mokre i non stop dostep do suchego-jak na razie poki sa jeszcze nastolatkami. przy okazji witam kolejnego opiekuna mojej ulubionej rasy

[Beata]

Friskies male puszeczki 85g tez sa dobre, i Simba mala, i Gold costam tez w takich malutkich puszkach. No i najlepiej dobre suche - Iams, Royal Canin, Animonda, Hills. Koniecznie dla kociat, bo zawiera wszystkie konieczne skladniki. Dobrze jest tez takiego malego kociaka przyzwyczajac do roznego jedzenia - w tym wolowiny, drobiu, nabialu.

Jesli to mozliwe, kociak powinien miec dostep do suchego 24h/dobe, do tego kilka razy dziennie "mokre". Jesli to mozliwe, bo ja musze moje karmic o stalej porze od pewnego czasu i mimo, ze sa jeszcze nastolatkami, dostaja jesc 3 razy dziennie tylko.

Sprobuj poszukac w archiwum, bylo sporo watkow na teamt zywienia malych kociakow. I witam serdecznie

[Wojtek]

Witaj Bożeno
Moim zdaniem: skoro masz rasowego kotka, to karm go tak, jak został do tego przyzwyczajony w hodowli i zgodnie z zaleceniami hodowcy.
Ja swoje Birmanki odbierałem od hodowców gdy miały ok. 3 miesięcy. Czyli jadły już samodzielnie mięsko, twarożek oraz żółtko i zaczynały podjadać chrupki. Hodowcy radzili żeby przez pewien czas chrupki lekko zmękczać wodą, ale bez przesady. I radzili też, żeby takie młode kotki karmić częściej: 3-4 razy dziennie. W miarę dorastania liczbę posiłków ograniczyć do dwóch.

[Bożena]

Cześć. Dzieki Ara, Beata i Wojtku za pomoc. Mój Kotek ma 3 miesiące. Do tej pory karmiłam go tak jak zalecał hodowca: przemrożoną , mieloną wołowiną wymieszaną z suchym Royalem. Od kilku dni podaję Mu biały sereki śmietankę. Maurycy nie ma najmniejszej ochoty na suchą karmę. Nie pomaga jej moczenie. Dlatego zapytałam o karmę w saszetkach. Chciałabym Mu trochę urozmaicić dietę.

[Sigrid]

Chciałam złożyć dementi...
Kit został przeze mnie niesłusznie oskarżony o fanaberie . Jak już pisałam w innym wątku, biedaczyna zakłaczył się straszliwie. Przez parę dni żywił się wyłącznie odkłaczającym RC Indoorem, potem napaskudził w mieszkaniu, a wreszcie pozbywszy się kłaków wrócił do swej zwykłej wszystkożerności.

Ufff, kamień spadł mi z serca.

[Gata]

Tak więc witaj w klubie rudych kotów marudzących przy jedzeniu

To Mały się wyłamuje z tego klubu - je wszystko i w każdych ilościach A Tygrysowi pomogła konkurencja do miski.

Takie rude też się zdażają....

A rude wszystkożerne i wyprzedające na zakręcie siedmiokrotną konkurencję?
TO O MNIE! podpisano - Regis