Pikuś - powrót do Koszalina. Tym razem na zawsze :-)

[Karena]

Domkuuuu!!! Gdzie jesteś!!!



Bo PIKuś może być tylko jeden!!!

[kinia098]

No jakie słodziakkkkkkkkkkkkkkkk ! Komu takie cudeńko

[Karena]

Pikusiu, nikt Ciebie nie chce

[ewan]

Trzymam z daleka za domek dla słodziaka, a u Ciebie nie może zostać Z tatą jak widzę świetni kumple, z kim tatuś będzie grał w karty

[Karena]

Tata nie daje się przekonać do kota na stałe, chociaż lubi zwierzęta. Ale ma to o tyle sens, że może mieć tymczasy, a jakby wziął go na DS to już raczej żadnego kota na DT nie weźmie.

[ewan]

No to nieustające za domek dla cudnego Pikusia

[kinia098]

Kto da domek Pikusiowi? Szansę na DT będą miały inne biedaczki

[Karena]

Hop!

[rudomi]

Jakim cudem on jeszcze nie ma domku??



Jest taki bajeczny!

[Karena]

Pikuś dziękuje za odwiedziny

Domku, no ile mam czekać...

[kinia098]

Karena, zaraz poślę Ci PW.

[Karena]

Pikuś jutro jedzie na ostatnie czyszczenie uszu. Mruczy jak traktorek i wciska się tacie przy twarzy, ugniata, że czasami tata mówi, że ciężko wytrzymać, tak go grzeje

[ewan]

Jest cuuudny, gdybym tylko mogła......

[kinia098]

I jak, odzywała się coś ta Pani? Wie już, czy kociaka chce, czy nie>?

[Karena]

Nie, cisza. Nie pisałam wcześniej o tym, żeby nie zapeszyć. Kinia podała mój tel. pani, która szuka małego kotka w Szczecinie. Wczoraj z nią rozmawiałam, wysłałam zdjęcia ale na razie cisza.