Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
W zupełności się zgadzam już dawno to zauważyłam i baardzoo mi przykroOfelia pisze:Nie mogę się powstrzymać... tyle kotów, tak mało chętnych. Pojawia się "rasowa" i walka o kota się zaczyna. Ciekawe
Basia28 pisze:Najważniejsze, aby kot znalazł dom.
Monika pisze:
RyuChanek i Betix pisze:Oczywiście nikt nikogo nie POTĘPIA. Ta kotka tak samo jak dziczki potrzebuje domku i oby jak najszybciej go znalazła.
A tak aproposto dziś dowiedziałam się, że moja wetka, ktora niejednemu dziczkowi domek znalazła, a sama ma pięknego, wypieszczonego czarnulka (i psa) marzy o niebieskim... Więc się przyłączam, czy kotka jeszcze do wzięcia i ktoś tu wspominał o drugim w schronisku, czy wiadomo w jakim? Coś należy sie mojej wetce za uratowanie Mikusi, no nie
![]()
Przepraszam jeśli kogoś obraziałam, wszystkie kotki są kochane i wszystkie czują, to nie jest wina rasowych, że są rasowe, one nawet o tym nie wiedzą
Ofelia pisze:Zostałam chyba źle zrozumiana. Nie potępiam brania kotów rasowych (heloł!!! sama mam takiego), ale tego, że ktoś kto się zarzeka, że nie może mieć więcej kotow, jak się pojawia rasowy to nagle bierze.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 36 gości