Proszę o zamknięcie wątku

Foty są z niedzieli. Jest w fatalnym stanie, ale na smakołyki momentalnie ruszył do siatki. Bardzo miły, spragniony kontaktu.

Z tego, co mi wiadomo kot może pójść do lecznicy, ale musi być jakiś docelowy kąt (DT lub DS), gdzie mógłby trafić po wstępnym podleczeniu, żeby za długo w lecznicy go nie trzymać. W szpitaliku na teraz już są dwie chore sztuki na przeleczeniu po 20 zeta za dobę za sztukę... :roll:

Błagam, może jednak ktoś? Ten kot cierpi, umiera. Pieniądze na pewno się znajdą. Na forum były już np. Andrzejek i Walercia, DT uratował tym kotom życie. Proszę, niechże go ktoś przygarnie.

Właśnie! Błagam o DT,przecież będzie już podleczony,potem już tylko z górki.

Ratunku! Tymczas potrzebny,ale przecież kot wcześniej będzie w lecznicy,nie będzie już w takim złym stanie.Przecież tu chodzi o ŻYCIE tego kota!

Poprosiłam o banerek.Dlaczego jestem taka bezsilna?

Napisz do ruru o banerek. Robi magiczne, za serce chwytające.

Poprosiłam już Amyszkę na wątku banerkowym,ale dzięki za podpowiedź.

gaota pisze:
BIAŁO-BURY W FATALNYM STANIE. KK I CAŁA BUŹKA ZAPAPRANA GRZYBEM, ŚWIERZBEM? BYŁ W OSTATNIM BOKSIE KOCIARNI. SZARA OBROŻA.

Zdjęcie ze strony 88 z wątku Palucha, datowane na 06.12, czyli jest szansa, że kotuś żyje.

Jeśli chodzi o wyciąganie go, to ktoś musi go adoptować, a wiadomo, że nikt go stamtąd nie wyciągnie bez gwarancji dt.

POMOCY!