JESTEŚCIE ,TO NAJWAŻNIEJSZE
piec mam kaflowy ,jeszcze w zeszłym roku jeszcze były plany centralnego ,wtedy zlikwidowali byśmy piec ,przedłużyli przed pokój ,zrobili byśmy oddzielne pokoje ,bo są przechodnie ,tyle było planów i tylko one zostały.
jestem na etapie debilizmu ,ide np ulica i sobie pomyślę że prosiłam byłkę z rodzynkami a mam z kruszonką i potok łez

a tu wielkimi krokami zbliża sie grudzień, te wszystkie przygotowania świąteczne ,ten pośpiech ,pęd po prezenty ,jedzonko....te rozświetlone ulice....
karpia zawsze kupował Grześ,od śmierci rodziców on tez go robił.
gdyby było możliwe przespać ten czas....
maruda ze mnie okropna ,wiem
wczoraj miałam wolne od Oliwki ,dzieci ulitowały się nad zdechlakiem ,dziś też...to dla mnie takie ważne że nie muszę być od świtu na baczność.
Mizernie widzę ich maturę, kiedy jedno się uczy ,drugie zajmuje dzieckiem...Karolinka do pracy ,Bartek z dzieckiem...czy dadzą radę?
Bardzo bym chciała ,tak się starają pogodzić wszystko.
żadne nie narzeka co dla mnie jest bardzo ważne.
Kota coraz chudsza, ale je ładnie .
Widać że nic ją nie boli ,jeszcze o oby jak najdłużej.
zdjęcie w węglowym makijażu jest bardzo korzystne ,niestety bez to już nie to samo
