Koty z Zakopanego potrzebują pomocy!

[malagos]

O, to są wiadomosci od samego "żródła"
Czy jest ktoś na miau z zakopanego?

[thor]

na to wygląda że nie ma nikogo z Zakopanego

Dzisiaj wysylamy pismo do burmistrrza miasta
Ciekawe co odowie dlaczego gmina umywa ręce i dlaczego nie dostrzega czy nie chce dostrzec problemny bezdomnych zwierząt.
Historia padłego konia z zeszłego roku w drodze na Morskie Oko niczego pana burmistrza nie nauczyła, nie wyciągnął wniosków.
To sie działo w Zakopanem od dawna, wladze miasta jednak nigdy problemu nie dostrzegały dopiero jak sie zrobił szum medalny
to jednak okazało się że można coś zmienić ale gdyby nie media i organizacje poza-rządowe jak KTOZ w Krakowie który zajął się sprawą, nic by nie zrobiono.

[DorotaDąbrowska]

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... p=&id=6787

[Lidka]

Nie mogę skomentowac, bo mam jakiś problem z rejestracją. Może ktoś ma tam konto i napisze parę słów.

[thor]

Czekamy wciąż na odpowiedz burmistrza

[Agn]

Nie mogę skomentowac, bo mam jakiś problem z rejestracją. Może ktoś ma tam konto i napisze parę słów.

Zarejestrowałam się i wpisałam.
Mój komentarz chyba zrównoważył jedyny - mało przyjemny, już wpisany.

[ania c]

Widać w tym mieście znęcanie się nad zwierzętami i obojetność są normą. Liczą sie tylko turyści i "dutki", które zostawią. Ludzka chciwośc i znieczulica.

Ja też mam taki obraz Zakopanego. Nigdzie nie widziałam tak wypasionych chałup i tak wynędzniałych, wałęsających się kotów. Powiedziałam sobie, że noclegi tylko w schroniskach ponieważ z gór nie zrezygnuję, ale mieszkańcom Zakopanego nie dam zarobić.

[thor]

jest pismo z UM Zakopanego! Wydaje sie że UM wykazuje dobrą wolę i zrozumienie, w Grudniu Radaa Miasta Zakopane uchwaliła program przeciwdziałania bezdomności zwierzat domowych. Prześlemy im materiały o jakie poprosili, postaramy się pomóc w miarę naszych możliwości, w każdym razie bedziemy monitorować rozówj sytuacji.

[Meteorolog1]

Po pięciu latach odświeżam temat. Często bywam w Zakopanem. Może ktoś coś wie o kotach i przytulisku.

[boniedydy]

I dalej nic?

[Meteorolog1]

No właśnie