mój Sziszo chory?!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 25, 2009 14:45 Re: mój Sziszo chory?!

Nie jestem lekarzem ani weterynarzem, więc nie chcę zaszkodzić.Powiem co ja bym zrobiła:
po pierwsze i najważniejsze starałabym się sama wyciszyć i uspokoić. Koty mają specjalne urządzenia zamontowane w środku którymi przechwytują nasze napięcia i lęki,które następnie przejmują na siebie.Za każdym razem kiedy denerwowałam się czy kot zje to co mu przygotowałam- kot niczego nie tknął. Kot potrafi się " zaciąć" w niejedzeniu i trwać tak bardzo długo. W takiej sytuacji należy zostawić kota i jedzenie samym sobie i jak najlepiej odegrać rolę, że nas to nie obchodzi zupełnie. Kiedy mój kot zaczyna "niejadkować" podaję calo-pet pastę i zawsze skutkuje.No i oczywiście ignoruję fochy nad miską i jakoś dziwnie odkąd ja się przestałam tym denerwować kotka też przestała robić fochy.Postaraj się uspokoić- kot wie, że się denerwujesz i on jest tego powodem
Po drugie ja oddałbym mu jego dotychczasowe jedzenie , albo chociaż nie dodawałabym leków do jedzenia. Ale mówię o sobie i swojej decyzji nie mam prawa poważać zalecenia Twojego lekarza. Gdybym postępowała zgodnie z zaleceniami mojej p.weterynarz- kotka byłaby na karmie dla alergików Royal Canin. Tymczasem kocica jest uczulona wyłącznie na Royal Canin ( większość rodzajów ) a karmy innych producentów dobrze toleruje. Z tym ,że w mojej lecznicy nie ma karm innych producentów...
No i to o czym mówią mądre głowy na forum- badania krwi- skąd weterynarz wywnioskowała, że kot jest ogólnie wewnętrznie zdrowy?

Allegra102

 
Posty: 8
Od: Sob wrz 20, 2008 17:04

Post » Śro lis 25, 2009 15:09 Re: mój Sziszo chory?!

Ok postanowiłam, ze znowu pójdę i zanim pójdę to będę mu dawać jeden rodzaj mięcha np wieprzowe, nie chcę go zagłodzić! Właśnie znalazłam przepis na dietę eliminacyjną dla kotów z problemem alergii pokarmowej
więc okay-w razie jednak alergii będę ją stosować, ale zamiast royal canin bo on przez 3 dni się nie chycił tej karmy, woli chodzić o pustym brzuchu a na to pozwolić nie mogę
Odrobaczyć mam go w przyszłym tyg, więc może faktycznie to tasiemiec i przejdzie??
ehh martwię się o niego

mile

 
Posty: 23
Od: Śro mar 11, 2009 14:36

Post » Śro lis 25, 2009 15:12 Re: mój Sziszo chory?!

oglądała mu pyszczek, macała brzuch bardzo długo i dokładnie, zaglądała w uszy, oczy dokładnie oglądała, mierzyła temp, pytała o sikanie i robienie czegoś więcej, czy jakieś zmiany w zachowaniu są itp
zaufałam jej, myślałam, że jeśli uważa, że narazie nie trzeba badać krwi to ma rację
ehhh

mile

 
Posty: 23
Od: Śro mar 11, 2009 14:36

Post » Śro lis 25, 2009 18:19 Re: mój Sziszo chory?!

w tej sytuacji nie mam nic więcej do dodania
nie chcesz robić badań - trudno
choć widzisz, że kotu się nie poprawia

dawaj indyka, wołowinę, zamiast wieprzowiny, wieprzowina jest ciężkostrawna
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw lis 26, 2009 10:47 Re: mój Sziszo chory?!

Ale nie mówię, że nie chcę
W poniedziałek idę po tą obrożę specjalną i wtedy spytam ją kiedy mogę przyjść na badanie krwi
Plus poproszę o profender na odrobaczenie

Co do Sziszo to po tych lekach więcej się tuli, jest taki spokojny-ale gdy szureczek wyciągnę to się chętnie bawi, dzisiaj sam mi w pyszczku sznurek przyniósł-pierwszy raz:)
Po tych lekach zaczął wyraźniej reagować na dźwięki-nie wiem z czego to wynika
Nowych łysych miejsc nie zauważyłam. Nie widzę też by lizał się często.

Dałam mu jeść, nasikał, zrobił kupkę, więc jestem bardziej spokojna. Myślę, że spróbuję jak leki na te psychogenne wylizywanie zadziałają a dietę dla alergików pokarmowych narazie odstawię. Ona sama powiedziała, że nie widzi żadnych objawów alergi, jedyna nieprawidłowość to łysienie i raczej na 99% to wylizywanie. Więc zobaczymy z tym, a jeśli to nie pomoże to wtedy ostra dieta-ale inny pokarm dla alergików bo tego nawet nie tknął. Do tego badanie krwi tak jak poleciliście.

Sziszo właśnie siedzi przy oknie i podziwia jesienną Pragę. Jest taki śliczny :)

mile

 
Posty: 23
Od: Śro mar 11, 2009 14:36

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 28 gości