Każda pomoc czy wskazówka jest dla mnie cenna. Kotki mają lokum u znajomego znajomej tylko do niedzieli...Nie wiem co dalej...Dziękuję serdecznie za słowa otuchy i wsparcia...
a tu niestety idzie weekend....mam nadzieję, że ktoś zdecyduje się wziąć moje dziewczynki... tak trudne chwile, to czas dużej próby....okazuje się, że bliscy, na których liczymy zawodzą, a pomagają zupełnie obce osoby...chciałabym, żeby były bezpieczne, zanim znów wszystko poukładam...
O Boze!!!-współczuje Ci bardzo,strasznie boli,gdy najbliżsi zawodzą w takiej chwili! Zamiast dac oparcie........... Oby udało sie znaleźć lokum dla dziewczynek!
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz "Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"
Wygląda na to,że domek znaleziony!!!!:-))))))))))trzymam kciuki za nową "ciocię i wujka", oby wytrwali, bo starsza koteczka bardzo tęskni Dziękuję z całego serca, wszystkim, którzy mnie wspierali i odpowiedzieli na moje ogłoszenie....Teraz pora na mnie, żebym szybciutko stanęła na nogi i mogła być znów z moimi dziewczynkami! Jeszcze raz dziękuję!