Ze zdjęciami jest problem, opiekunka kotek nie ma aparatu, dotychczasowe zdjęcia robili znajomi, ale to kiepskie technicznie zdjęcia. Ja nieststy nie mogę jechać z wizytą ze względu na panleukopenie,którą miałam w domu
Malutka została w zeszlym tygodniu zaszczepiona po raz pierwszy. Za miesiąc będę mogła ją zobaczyc (po drugim szczepieniu i tygodniowej karencji) i wtedy będą zdjęcia
Domek się niestety (albo stety) nie znalazł - kotka została w domu tymczasowym. Nazywa się Misia i tak się teraz prezentuje (fotki po kliknięciu powiększają się):