

Kawon5 rozważamy rożne propozycji możliwości. Może i taki tymczasowy szpitalik będzie dobry. Zobaczymy. Jeszcze dwa dni mamy na znalezienie domku tymczasowego. Oby w ciągu tych 2 dni zdarzyła się cud

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kawon5 pisze:Koteczka chyba nie ma wyboru. Schron też nie zapewnia należytej opieki (w tym całodobowej), więc wydawało mi się, że tonący chwyta się brzytwy. Wasz wybór. Powodzenia !
BOZENAZWISNIEWA pisze:Prosze domu jej nie szukac-ja ja przejmuje i koniec-Mój wet ja zoperuje i całodobowe leczenie sie dogadamy...bedzie mogła tutaj zostac....!Jesli chodzi o łapke to on oczywiscie ja obejrzy i zrobi co moze-gips, czy operacja....Juz sie ugadałam.Nie moze tylko wiedziec ,ze jest z Wrocławia, bo mi jaja urwie....powiedziałam,ze znaleziona i w sobote ja moge przywiexc.Chyba,ze sie uda Wam wczesniej jakos dowieźc to od razu leczenie bedzie na cito.Zastanówcie sie....to SUPER CZŁOWEIEK Izeby nie był zonaty, ech,hi,hi...(fajna wetke ma za zonke)
Kawon5 pisze:Koteczka chyba nie ma wyboru. Schron też nie zapewnia należytej opieki (w tym całodobowej), więc wydawało mi się, że tonący chwyta się brzytwy. Wasz wybór. Powodzenia !
honda11 pisze:Dziewczyny ile trzeba czekać na operację na UP we Wrocławiu ?
Jesli długo to trzeba juz umawiać termin, bo kotka odejdzie!
Czy teraz ktoś podaje jej leki na kk, żeby polepszyć jej stan przed operacją?
BOZENAZWISNIEWA pisze:Prosze domu jej nie szukac-ja ja przejmuje i koniec-Mój wet ja zoperuje i całodobowe leczenie sie dogadamy...bedzie mogła tutaj zostac....!Jesli chodzi o łapke to on oczywiscie ja obejrzy i zrobi co moze-gips, czy operacja....Juz sie ugadałam.Nie moze tylko wiedziec ,ze jest z Wrocławia, bo mi jaja urwie....powiedziałam,ze znaleziona i w sobote ja moge przywiexc.Chyba,ze sie uda Wam wczesniej jakos dowieźc to od razu leczenie bedzie na cito.Zastanówcie sie....to SUPER CZŁOWEIEK Izeby nie był zonaty, ech,hi,hi...(fajna wetke ma za zonke)
Mruczeńka1981 pisze:Bożenko nie zawieziemy Ci kotki,ponieważ ona nie przeżyje transportu. Ma kalciwirozę, jest w izolatce. Mieliśmy już kiedyś krówka po wypadku,zachorował na kalci i umarł w przeciągu kilku dni. Inną sprawą jest,że ona może trafić do DT z zaszczepionymi kotami,bo kalci jest niezwykle niebezpieczna
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 551 gości