Bielskie B.- 7 tymczasów-kciuki za Sane.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 22, 2009 22:06

i wróciły...


Zefirek nadal zefirkowaty. Słodki, nieśmiały kocurek, który umie otwierać drzwi. Koty mają dobrą pamięć, odrazu chciał wybiec na resztę mieszkania. Narazie jest ok-dał się pogłaskać, coś tam zjadł, nawet pobawił się ze mną myszką. Niestety narazie nie uraczył mnie swoim pięknym mruczeniem...

A Gusia....zupełnie inna...nerwowa, sycząca, warcząca i bijąca koty :( :( Piccolo malutki został całkiem przez nią zastraszony i siedzi za telewizorem. Na mnie syczy i warczy, zbiła Zefirka który leżał w koszyczku i Tofika który podszedł do kuwety. Siedzi po szafą i warczy na wszystkich. Tofik ewakuował się na szafę. Piccolo przerażony sytuacją.

Ja z lekka też....
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lut 22, 2009 22:14

o rety, co to może być? jakieś psychiczne zmiany może? ponoć się to zdarza, ale musi chyba być powód... może coś się stało w tym nowym domu? :(
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 8:35

berni pisze:...A Gusia....zupełnie inna...nerwowa, sycząca, warcząca i bijąca koty :( :( ....


Jednak... :(

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 23, 2009 10:02

Biedna Gusia ...

zachowaniem przypomina mi Kasię po jej powrocie z adopcji :(
Kasia obdarzyła zaufaniem swoją nową rodzinę adopcyjną, innych ludzi się bardzo boi.
Mam nadzieję, że Gusia trafi na swoich kochanych ludzi i będzie szczęśliwa.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lut 23, 2009 20:28

Najważniejsza dobra wiadomość dnia to to ze słodka Mirabelka nie ma białaczki-test pcr wyszedł ujemny. Moja radość nie zna granic :dance: :dance2: :dance: Można szukać domu-najlepszego na świecie.


Druga dobra wiadomość to to że Gusia się uspokoiła. Wczoraj musialam ją oddzielić od reszty kotów bo PIccolo nie mógł nawet zjeść kolacji i był bardzo zdziwiony bo do tej pory wszystkie koty były przyjacielskie.
Rano powitała mnie "stara" Gusia :D :D Głaskana rozmruczala się, ale ani razu nie syknęła, nie warknęła. Nic z tych rzeczy.

Zefirek też ok.

Jedyna zła wiadomość to nagła choroba Pageda, który rano nie mógł się wysikać :( :( Próbowal, łaził tam i spowrotem do dwoch kuwet-napinał się, grzebał zwirek i nic...tylko tak smutno na mnie patrzył i sam wlazł do podstawionego kontenerka, co wczesniej się mu nie zdarzało. Mądre te koty. Dostał leki, został zacewnikowany. Krew i mocz poszły do badania.


Zefirek własnie bawi się myszką :D :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto lut 24, 2009 8:33

za Pageda :ok:

i całą resztę :)


to co już można Mirabelkę cudną ogłaszać?
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto lut 24, 2009 8:38

Mirabelka zdrowa :D świetnie...
I Gusia się uspokoiła.
Tylko ten Paged biedny... :(

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 24, 2009 20:17

Pagedzik został w lecznicy na kilka dni. Ma załozony cewnik, dostaje kroplówki, leki...niestety mocz jest lekko podbarwiony krwią. Na szczescie wyniki nerkowe są bardzo dobre, więc to ewidentnie sprawa pęcherza.

No i dostałam słuszny opieprz że go spasłam jak parówkę :( :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto lut 24, 2009 22:55

Trzymam kciuki za Pagedzika :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18765
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lut 25, 2009 18:55

Jak tam Paged, Gusia i Zefirek?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lut 26, 2009 10:40

Pagedzik nadal w lecznicy..dopóki ma cewnik nie mam go gdzie dać w domu :(:( musi jeść urinary, muszę go odchudzić...muszę mu znaleść jakiś super troskliwy domek....


A ja mam niezły orzech do zgryzienia z gusią i zefirekim...szczególnie z Gusią. U mnie to fajna kotka, wesoła, energicznie biegajaca za kazdym sznurkiem. Zero agresji, syczenia... były domek mówił ze Gusia syczała i nie pozwalała głaskać łapek...wczoraj bez problemu ciągłam ją za łapki, głaskalam, dotykałam...nic nic nic nie robiła. Wiadomo ze po pewnym czasie zniecerpliwiona zabrała łapkę i se poszła, ale żadnego syczenia, warczenia.....
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lut 26, 2009 10:53

Berni, chyba nie masz wyjścia: ta dwójka najwyraźniej daje Ci do zrozumienia, że to TY powinnaś ich adoptować :D Nie da się walczyć z przeznaczeniem... :aniolek:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 26, 2009 11:40

eh...to wszytsko nie takie proste...
nie mieszkam sama a nikt z innych domowników nie chce 5 kotów...a poza tym mnie nie stać na własne 3 koty :( :( smutne, ale prawdziwe...


gdzieś musi być domek który bedzie dla nich dobry i w którym bedą się czuły jak u siebie (czyli jak u mnie :roll: ) no musimusimusimusi.
Zal mi tych kotków, bo widze że dobrze sie u mnie czują, Zefirek chyba mnie naprawde kocha....ale nie mogę...bez serca jestem :cry: :cry:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw lut 26, 2009 11:52

Nie gadaj głupot Berni. :roll: Kto ma serce jak nie Ty? Ojej, gdybym tak miała duży dom.... i większe dochody... I gdyby ta moja Saninka nie była takim wrażliwcem...
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 26, 2009 14:54

berni pisze:...bez serca jestem :cry: :cry:


Oj berni, berni :roll: co Ty tu wypisujesz za brednie 8O

Pomyśl o kolejnej części wątku, bo na 100 stronie jesteśmy :wink:

I generalnie z wszystko :ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 48 gości