wątek wsparcia dla zasikanych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 08, 2011 0:56 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

U mnie duza zmiana w ciagu 3 tygodni .
W ciagu 5 lat sikania i badania moczu u weta raz jedyny wyszły szczawiany i zapalenie pecherza . Wyleczylismy , probilismy USG , a mimo to kot sikał . Wszyscy weci twierdzili , ze to behawioralne . Zastanawialm sie jeszcze 3 tyg. temu nad psychotropami bo robiłam kolejne badanie moczu i zupełnie nic w nich nie wyszło , a sikanie bardzo sie nasiliło.
Jednak sama mam wieloletnie doswiadczenie z własnym pecherzem , a ściślej mowiac zapaleniami pecherza.
Wzięłam sprawy w swoje rece i sama przeleczyłam kota dawką 3X dziennie po pół tabletki furaginu(10dni) + hills s/d .
Juz po 2 dniach była poprawa , bo kot sie nie zsikał . Od 3 tygodni w ogóle mi nie sika nigdzie .
Jednym słowem "jesteśmy w domu". :lol:Teraz jestem pewna , ze to nie behawioralne .

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 08, 2011 13:12 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

VVu pisze:
gerardbutler pisze:moja przygarnieta z ulicy suka tez leje
po parkietach szczegolnoie
musze sie dorobic i zrywac wszystkie parkiety i klasc linoleum
na rady behawiorysty mnie nie stac
w domu wali jak w klozecie a nawet moje rzeczy sa zapaszkiem przesaczone i czuc u obcych osob jak jestem nic nie pomaga nawet mycie tych miejsc

Spróbuj może ustawić kilka płaskich misek (dużych, by kot mógł do nich swobodnie wejść) i/lub głębokich tacek (tego typu, jak w barach mlecznych). Najlepiej w miejscach, gdzie najczęściej było nalane.
Nie jest to idealne rozwiązanie, ale czasem może zadziałać - w ten sposób, że koty traktują to jako dodatkowe kuwety (raczej tylko do sikania).
Nie jest to bardzo estetyczne, ale jest szansa, że nie będą wtedy (albo chociaż mniej) lały na parkiet. A jeśli to zadziała, to z zapachem powinno też się zrobić lepiej, trzeba tylko co jakiś czas sprawdzać, czy nie jest w tackach/miskach akurat nalane.
Miski polecam umyć po opróżnieniu (szczotką, np.), a nie tylko płukać. Zwłaszcza, jeśli są z bardziej miękkiego tworzywa i są już porysowane pazurami.

to suka leje nie koty :mrgreen:
gerardbutler
 

Post » Wto lut 08, 2011 15:18 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

gerardbutler pisze: to suka leje nie koty :mrgreen:

W "metodzie miskowej/tackowej" :D nie ma to znaczenia!
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Pt mar 04, 2011 22:18 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Witam w Kkubie :D ,
w październiku 2010 przyniosłam maluszka z osiedla. Był w bardzo kiepskim stanie.Wszystkie choroby i pasożyty. Po 3 miesiącach leczenia jest już ok, Zaczął jednak sikać sikać poza kuwetą. Mysle ,że to był wynik stresu. Mam w mieszkaniu teraz 9 kotów. Jedna rezydentka , kiedy zaczął podrastać zaczęła go atakować.. Robi to cały czas Czaruś ma już dobre5 miesięcy. Jest jedynym samczykiem w stadzie. Dostał 2x zyleksis. Ma niesamowity apaetyt. Ale na widok tej kotki wyraźnie czuje niepokój i ucieka. Może to sikanie to wynik stresu. Nie jesten w stanie go izolować. Ma swoją trochę starszą Nusię (ok.6 miesięcy) z którą bawi sie jak szalony. Nusię też znalazłam na osiedlu. Mieściła sie w dłoni a oczka to były dwie wielkie kule ropy. Oczka udało sie uratować, ale jedno cały czas łzawi.Czarus jest u mnie mnie na tymczasie. Szukam dla niego domku. Ale jak będzie nawet po kastracji sikać, to nie wiem czy ktoś go pokocha tak jak ja. Największe zniszczenie jakie dokanał , to obsikanie aparatu cyfrowego. Niestety jest do wyrzucenia :twisted: . Trochę było mojej winy . Zostawiłam aparat na biurku komputera, a tam też sikał :twisted: Pryskałam perfumami . Nic nie działa. Sika na podłogę, kocyki , legowiska, ubrania.Tylko nie do kuwetyNie wiem co robić
ObrazekObrazekObrazek

nuka29

 
Posty: 75
Od: Czw sty 06, 2011 20:49

Post » Pt mar 04, 2011 22:50 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Ijeszcze jedno. Dzisiaj np. kupkę zrobił ładnie do kuwety, ale po chwili siku juz na podłoe przy kuwecie. Nie wiem, czy przy stresie koty robią wszystko poza kuwetą?.
ObrazekObrazekObrazek

nuka29

 
Posty: 75
Od: Czw sty 06, 2011 20:49

Post » Sob mar 05, 2011 11:24 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Felek ostatnio też tak miał - kupa w kuwecie z siku na czyjeś buty lub dywanik :P do tego krew w moczu

po serii 3 zastrzyków co 2 dni już jest ok :) i nie muszę bać się o pościel
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto mar 15, 2011 21:06 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Czy mogę prosić o głosy na Andżelikę .Może dzięki wygranej uda jej się załatwić lokal dla kociaków w Radomsku . Przepraszam za ta prywatę na tym wątku . Dziękuję za głosy
http://www.radomsko24.pl/m/gphotos/grou ... /chodorek/

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon kwi 11, 2011 21:44 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Dolaczam sie do zasikanych. Wczoraj/dzisiaj znow obsikal TZtowi poduszke. Lekarz twierdzi, ze kot jest zdrowy. Zestresowany tez nie jest (spi teraz z wygolonym brzuchem do gory). ale ja nie o tym, tutaj mnie odeslala szukajka, jak pytalam o Litter Kwitter. System jest bardzo interesujacy, ale ja mam jedno bardzo duze ale. Co jesli przegapie objawy jakiejs choroby? Jak wy sie zapatrujecie na koty korzystajace z toalety?
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11514
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt kwi 15, 2011 16:20 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Ja już nie mam siły... Mój Rysiek leje wszędzie. Jest to typowe znaczenie terenu - obsikuje na stojąco, strzela, na pionowe powierzchnie. Kot jest zdrowy, wykastrowany od małego. Zaczęło się to tak z rok temu i nasila się. Wszystko mi już opadło.
Nie wiem, co robić. Wet mówi, ze to behawioralne, że on pokazuje innym kotom, kto tu rządzi. Minimu 3 obszczane miejsca dziennie... i to raz nowe, coraz trudniejsze do przewidzenia. Jestem załamana. Tak wpadłam, żeby się wyżalić, bo kompletnie nie wiem, co robić...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 16, 2011 6:23 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

a próbowałaś jakichś specyfików uspokajających?
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 16, 2011 11:34 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Nie, nie próbowałam. A jakich np?
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 16, 2011 13:44 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

krople bacha, feliway?
mojemu kiciowi wystarcza doniczka z kocimiętką i świata poza nią nie widzi ;)
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 19, 2011 9:40 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

Bilans dnia wczorajszego: zasikane 2 poduszki, koldra, sciana, kanapa dwa razy. Szukam nowego kota. Wczoraj mialam duzo roboty, i nie moglam sie nim zajmowac, wiec w odwecie oszczal mi mieszkanie. Feliway nie pomaga. Nie daje juz rady.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11514
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Wto kwi 19, 2011 12:10 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

U mnie od 3 miesięcy spokój . :dance:

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 19, 2011 21:51 Re: wątek wsparcia dla zasikanych

wydaje mi się, że zdrowy kot nie leje na wszystko dookoła...
a z kuwety też korzysta? czy leje wszędzie tylko nie tam? bo może nie pasuje mu rozmiar/umiejscowienie/żwirek

jest w domu sam czy ma towarzystwo? może próbuje zwrócić na siebie uwagę bo nie ma co robić?
Obrazek

Mo-ty-lek

 
Posty: 1286
Od: Pt sie 15, 2008 14:50
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, LarryMib, northh i 63 gości