Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 2.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 15, 2008 9:59

sfinks pisze:a ja ci strasznie zazdroszcze ! Poniewaz zaden z moich gosci nie chce czesac nawet tylko Gizmusia :twisted: :evil:

u mnie tak samo, przyjda , wymiziają i tyle :?
a moze da sie Mirko, wypożyczyc Czesacza, dogadamy sie jakoś z zapłatą moze ryczałtem?- myśle,że sfinks wejdzie do spółki 8) :lol:
Czarnuszki dostojne i błyszczące, a Gucio, jak zwykle - słodki ozreszek w mioodzie :lol:
a brzydale doskonałe :ok: - szczególnie ten pasiasty -pzrypominaja mi moje klocki z cudownych lat dzieciństwa zanim stały sie tonowymi cięzarówkami :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26868
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 15, 2008 10:14

Mynia jest bardzo cierpliwa i cały czas przy kociakach. Zaczyna też uczyć je rygoru. Na drugim filmiku widać jak przygryza gardło bicolorce, aby ta przestała się wiercić. Rana na brzuchu jest już zagojona i nawet miejsce gdzie rozeszły się szwy ładnie się zasklepia. Jutro zdjęcie szwów i wreszcie przestaną ją kłuć. Klasyk ma już ładnie otwarte oczy a bicolorka małe szparki. Tgryska trochę się ociąga.
Czesaczy trzeba załatwić sobie samemu. Należy zaprosić gościa a uprzednio położyć grzebyk na widocznym miejscu. Porządnie gościa wynudzić. Można na przykład zająć się swoimi sprawami, czyli usiąść przy komputerze. Prawdopodobnie gościa zaczną świerzbić rączki, co spowoduje wyczesanie kotów.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 15, 2008 14:43

Ja ile razy jestem u Mirki i koty CHCĘ! wyczesać, to nie mogę :? Wyrywa mi grzebień i chowa gdzieś po szafach :? :lol:
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 15, 2008 14:45

to przyjedź do mnie, ja Ci grzebienia napewno nie wyrwę z ręki :D

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw maja 15, 2008 14:52

Esti pisze:Ja ile razy jestem u Mirki i koty CHCĘ! wyczesać, to nie mogę :? Wyrywa mi grzebień i chowa gdzieś po szafach :? :lol:


Jakiego koloru nosisz odzież? Ile czasu muszę potem Ciebie szczotkować? :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 15, 2008 17:43

Stała się rzecz niemożliwa. Lufka od kilku godzin jest w nowym domu. Nie wiem czy długo w nim zabawi, ale pierwsze wiadomości nie są złe. Lufka zwiedziła dom, napiła się wody i położyła się spać. Krew się nie polała.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 15, 2008 17:46

:D :D :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw maja 15, 2008 18:13

Lufka w domu ?! :D W Bydgoszczy ?

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw maja 15, 2008 18:34

Nie w Bydgoszczy. Na wsi Wielki Głęboczek koło Brodnicy. Opiekun właśnie zdawał maturę, miał przez 14 lat kotkę mieszańca persa, ale niedawno zmarła. Lufka ma być kotem domowym a w gospodarstwie są też koty przydomowe. Jest kontakt netowy, mają być zdjęcia a jeśli Lufka będzie nieszczęśliwa to do mnie wróci.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 15, 2008 18:42

Mirko, to niesamowite!! 8O
Lufka jest ostatnim z Twoich kotów, po którym spodziewałam sie znalezienia domku!!

Mocne kciuki, żeby się udało :ok: :ok: :ok:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw maja 15, 2008 18:50

:dance: :dance2: kciuki za Lufeczkę :ok: Może akurat to będzie TEN domek :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw maja 15, 2008 19:50

mirka_t pisze:Stała się rzecz niemożliwa. Lufka od kilku godzin jest w nowym domu. Nie wiem czy długo w nim zabawi, ale pierwsze wiadomości nie są złe. Lufka zwiedziła dom, napiła się wody i położyła się spać. Krew się nie polała.


A to akurat dość istotne....

Tu też - gratulacje![/b]
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 15, 2008 21:21

O rany. Lufka ma dom? :D Super!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt maja 16, 2008 7:04

sfinks pisze:to przyjedź do mnie, ja Ci grzebienia napewno nie wyrwę z ręki :D
:dance: :dance2: jadęęęęę! :D

mirka_t pisze:
Esti pisze:Ja ile razy jestem u Mirki i koty CHCĘ! wyczesać, to nie mogę :? Wyrywa mi grzebień i chowa gdzieś po szafach :? :lol:


Jakiego koloru nosisz odzież? Ile czasu muszę potem Ciebie szczotkować? :lol:
:lol: :lol: :lol:

mirka_t pisze:Stała się rzecz niemożliwa. Lufka od kilku godzin jest w nowym domu. Nie wiem czy długo w nim zabawi, ale pierwsze wiadomości nie są złe. Lufka zwiedziła dom, napiła się wody i położyła się spać. Krew się nie polała.
:1luvu: :ok: :dance: :dance2: Juhu!!!
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt maja 16, 2008 10:05

Dzisiaj przed godz.15 miała przyjść do domu wetka, aby zdjąć szwy Myni. Przed chwilą głaskałam Mynię a ona jak zwykle wywaliła brzuch z zadowolenia. Pomyślała, że spróbuję wyjąć, choć kilka szwów i wzięłam niezbyt ostry skalpel. Mynia mruczała a ja przecinałam szwy aż wyjęłam wszystkie. To niezwykła koteczka.
Jak widać rana po cięciu jest bardzo ładnie zagojona. Nic się nie sączy i za kilka dni nie będzie nawet śladu.

Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 85 gości