oj czas ,ale jeszcze napiszę jaka ze mnie głupia baba .
Chciałam CO naprawić po taniości

zadzwoniłam po fachowca ,przyjechał ,długo nie zabawił bo nie umiał nic naprawić

mówi trzeba dzwonić po szefa .
Zadzwonił ,tamten dotarł po godzinie ,nic nie zrobił bo trzeba 4 letni . piec wywalić i kupić nowy
Wpadłam w dziką rozpacz i ze złością zadzwoniłam do serwisu ,Pan który uruchamiał go w nowości i w zeszłym roku czyścił bo nie działał odebrał łaskawie i zadał mi parę pytań ,między innymi poprosił o podanie stanu na liczniku .
Potem powiedział -proszę odkręcić wodę do cyferki 2 ,pokrętłem czarnym ukrytym w środku , potem odkręci kran z ciepłą wodą ,co uczyniłam i Mam Ciepłą Wodę
Nic się nie zepsuło ,całkiem nic ,po prostu piec nie miał wody
Zapłaciłam dwóm fiu.om ,a piec był ok.
a sama wykazałam się jenteligecją że hoho.
