Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 18, 2014 14:15 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Alienor <3 dzięki
U nas nie pada, ale od rana ciemnica ponura...

i setną stronkę zaczęłam :D
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto lis 18, 2014 16:03 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

matkojedyno! jaki śnieg :strach:
Leje, ale jest ok +6 st.
Ma być lepiej :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25355
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 18, 2014 16:17 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

aż sobie na setnej popisać musze :mrgreen:
Alienorku, Ty sniegiem nie strasz :strach: :strach: U nas sucho, ponuro i pi...i jak na Syberii. :evil:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16420
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 18, 2014 18:37 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

u nas tez szarowka, w dodatku okolo 12 zaczelo padac :(
zimno, ciemno, mokro...eee...
najlepiej by bylo przespac taki dzionek.
Obrazek Ziva znalazla dom :)

Obrazek

Jeep wywalony na dzialki prosi o pomoc!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... #p10630944

fenek_k

 
Posty: 609
Od: Pt kwi 09, 2010 8:29

Post » Śro lis 19, 2014 7:33 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Dziewczyny - nie śnieg, tylko desz ze śniegiem w Katowicach padał wczoraj ok. 13ej. Wiem, bo poszłam na obiad. I nie dało się nie zauważyć.
PS. Wczoraj nie miałam przez jakiś czas prądu a więc i neta i kompa, ale niezmiennie żyjemy i mamy się całkiem nieźle.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 19, 2014 13:05 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Alienor pisze:Dziewczyny - nie śnieg, tylko desz ze śniegiem w Katowicach padał wczoraj ok. 13ej. Wiem, bo poszłam na obiad. I nie dało się nie zauważyć.
PS. Wczoraj nie miałam przez jakiś czas prądu a więc i neta i kompa, ale niezmiennie żyjemy i mamy się całkiem nieźle.


:ok: :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26823
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lis 19, 2014 16:19 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

I u nas buro... Ale w sercu wesoło :)

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Śro lis 19, 2014 18:30 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Jutro jadę do Krakowa na koncert Yamato, więc jak zniknę ok. 15.15 z neta, tak wrócę dopiero w piątek rano. Może takie późne rano to być. I jutro mam kociokwik i ganianinę w związku z tym więc pewnie będę dużo mniej obecna. Ale myślami będę z Wami :ok: :ok: . Ala przyjeżdża doglądać koty (antybiotyk Rukii itp.). Bo po sprawdzeniu przewozów może być tak, że wrócę w piątek rano dopiero. Po 21.30 jak się nie ma własnego samochodu to podróż Kraków- Sosnowiec Zagórze jest naprawdę mocno utrudniona. :roll:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 19, 2014 18:48 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Alienor pisze:Jutro jadę do Krakowa na koncert Yamato, więc jak zniknę ok. 15.15 z neta, tak wrócę dopiero w piątek rano. Może takie późne rano to być. I jutro mam kociokwik i ganianinę w związku z tym więc pewnie będę dużo mniej obecna. Ale myślami będę z Wami :ok: :ok: . Ala przyjeżdża doglądać koty (antybiotyk Rukii itp.). Bo po sprawdzeniu przewozów może być tak, że wrócę w piątek rano dopiero. Po 21.30 jak się nie ma własnego samochodu to podróż Kraków- Sosnowiec Zagórze jest naprawdę mocno utrudniona. :roll:

no to nowy wątek musisz założyć dzisiaj :mrgreen:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Śro lis 19, 2014 19:44 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Nie ma takiej opcji - założę w weekend (lub w piątek wieczór). Raczej nie wcześniej.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 19, 2014 20:26 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

ale Ci zazdroszczę tego koncertu - poczytałam o grupie - łał :201494 :201494 :201494
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Śro lis 19, 2014 20:33 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

właśnie przyszłam, idę obadać co to za jedni są :roll:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw lis 20, 2014 8:29 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

bębniarze :1luvu: synchroniczni i śliczni...
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw lis 20, 2014 8:35 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Są zajedwabiści (czego w pełni nie oddaje żaden filmik):D . Bo bezpośrednie odczucie tej wielkiej energii, wibracji od bębnów jest niesamowite. Mam tylko nadzieję, że zdążę na ostatni sensowny autobus, bo 45 min. po nim jest następny, ale wtedy w domu byłabym grubo po 1szej a nie przed północą.
Koty nakarmione, wygłaskane - mam nadzieję, że dzięki opiece Ali nie będą straumatyzowane moją nieobecnością :wink: . Za oknem szaro i beznadziejnie - a ja, dzięki świadomości, że będę na ich koncercie
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24272
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lis 20, 2014 11:11 Re: Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Szanowne Panie,

przez zupełny przypadek znalazłam wątek o Sivir. Ja opiszę swoje spostrzeżenia dot. pracy wspomnianej Fundacji. Kiedy w internecie okazało się ogłoszenie o Sivir oraz opis jej historii, stwierdziłam, że jest to psiak któremu możemy z rodzina dać nowy, kochający dom. Sivir była dodatkowo bliźniaczo podobna do naszego poprzedniego psiaka, który odszedł od nas po wspólnych 15 latach. Kolejnym krokiem był więc telefon podany w ogłoszeniu. Pani wytłumaczyła jak wygląda procedura adopcyjna oraz obiecała przesłanie ankiety. Ankiety oczywiście nie otrzymałam. Kiedy dzwoniłam chcąc umówić si na spotkanie, Pani nie odbierała. Kiedy dzwonił mój mąż- dostał smsa o treści: "W czym mogę pomóc?". Potem kontakt całkowicie się urwał. Brak odpowiedzi na telefony, smsy, maile...Po pewnym czasie postanowiłam poszukać innego nr do fundacji. Jeden z podanych na stronie nie odpowiadał, natomiast drugi odebrała Pani, która poleciła ponowne przesłanie maila z informacją, że jesteśmy zainteresowani Sivir. Oczywiście odpowiedzi na maila się nie doczekałam.
Reasumując, jeżeli tak wyglada praca fundacji, której głównym celem i zadaniem jest poszukiwanie domów dla zwierzaków to radziłabym zastanowić się nad dalszym funkcjonowaniem tejże placówki. Przyznam, że przeczytałam wątek dość pobieżnie, ale wynika z niego, że Sivir trafiła bez umowy do pewnej Pani. Ja nie mogłam doczekać się informacji zwrotnej, zostałam od początku ukierunkowana na konieczność i bezwzględność podpisania takowej umowy. Wynika z tego, że Fundacja wartościuje także osoby, które chcą przygarnąć zwierzaka. Jednym przysługuje prawo otrzymania psiaka bez umowy, a innym brak kontaktu. Tak czy siak czytając powyższe wpisy zaczynam się po raz kolejny zastanawiać, czy nie udać się z tą sprawą to odpowiednich instytucji. Początkowo myślałam, że brak kontaktu wynika z innych przesłanek (psiak podobno był chory i niezaszczepiony). Oczywiście jasną sprawa jest dla mnie fakt, że ostateczna decyzja dot. wyboru domu adopcyjnego należy do Fundacji. Nie zaakceptuję natomiast takiej formy przedmiotowego podchodzenia do zwierzaków oraz osób, które chcą i są zdecydowane dać im nowy dom. Mam nadzieję, że Sivir trafiła w dobre ręce i jest szczęśliwa. Pozdrawiam

Kataleya

 
Posty: 1
Od: Czw lis 20, 2014 10:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości