KOCIA CHATKA zapraszamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 07, 2013 10:30 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

balbina38 pisze:
ania7 pisze:Wpisuje się na dyżur w poniedziałek i wtorek rano :)

Aniu czy możesz mi odstąpić wtorek rano? Nie mogę w inny dzień,a z tęskniłam się już za kotami.


Jasne, oddaję wtorek :) W zamian za to proszę piątek rano - czyli moje dni to poniedziałek i piątek rano :D

ania7

 
Posty: 14
Od: Śro mar 27, 2013 21:41

Post » Nie kwi 07, 2013 12:02 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

ewasewa pisze:niejaki Krzysiek mogl sie zakochac , ale tu nie chodzi o uczucia Krzyśka :lol: Lecz o dobro kota. powiem wprost, mnie ta perspektywa dla kota nie przekonuje. wybaczcie.



przyznaję rację
z ciekawości przeczytałam opis rasy i taki dom nie jest najlepszy dla takiego kota
może należy jeszcze raz przemyśleć tę decyzję?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76165
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 07, 2013 12:05 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

Dorota Wojciechowska pisze:
ewasewa pisze:Witam!
Jeszcze przed dyzurem spiesze napisać ,po przeczytaniu ostatniego postu, ze brytyjczyki sa baaardzo domowymi kotami, nie tesknia za wybiegiem na ogrod , za tzw wychodzeniem, owszem za spokojem tak, nie przepadaja tez za towarzystwem innych kotow. Brytyjczyk jest domatorem do szpiku kosci.. Byc moze znaleziony dom jest dobry dla kota z Kociej Chatki ale moze niekoniecznie dla tego brytyjczyka
..
To tyle jesli moge w trosce o los kota sobie pozwolic powiedziec..ale dla dobra kota ryzykuje, czekam na lincz.
pozdrawiam
EWA

:) No opis domku u Krzyska byłby chyba idealny dla Łezka :wink:


Dokładnie, albo dla Calineczki, albo Lilki (one są z dworu) albo dla tej Czarnej kumpeli śp. Lundka.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Nie kwi 07, 2013 12:12 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

Ja jestem za tym żeby kotka trafiła do mieszkania, gdzie nie ma dzieci i jest spokój. I najlepiej chyba jako jedyny kot.
Nie podobają mi się domy wychodzące dla takich kotów jak i dla zwykłych bez kontroli.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie kwi 07, 2013 12:13 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

Ja zacznę dyżur jednak trochę później, czyli koło 16.30, bo moja mama też się wybiera i może jeszcze jej koleżanka. Niedługo na moich dyżurach będzie więcej dyżurantów niż kotów :wink:

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Nie kwi 07, 2013 12:18 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

CatAngel pisze:Ja jestem za tym żeby kotka trafiła do mieszkania, gdzie nie ma dzieci i jest spokój. I najlepiej chyba jako jedyny kot.
Nie podobają mi się domy wychodzące dla takich kotów jak i dla zwykłych bez kontroli.


OK, ale na czy miałaby polegać ta kontrola? Ja mam dom wychodzący, koty wychodzą same i wracają kiedy chcą. Mieszkam w ślepej uliczce, ruch samochodowy bliski zeru. W zimie prawie cały czas siedzą w domu, za to w lecie prawie non - stop są na dworze, tylko na jedzenie i na noc przychodzą i to też nie zawsze. Buszują po ogródkach sąsiadów, polują na nornice, myszy i ptaki i uważam, że mają całkiem dobrze. Nie wiem szczerze mówiąc, jak miałabym kontrolować, gdzie chodzą i co robią :roll:
Ostatnio edytowano Nie kwi 07, 2013 13:50 przez Iwona11, łącznie edytowano 1 raz

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Nie kwi 07, 2013 13:17 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

dobrze, to nieaktualne
dom wychodzący to same zło, kot kotkowi nierówny....

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Nie kwi 07, 2013 13:46 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

Anetko, ja akurat uważam, że dom wychodzący w bezpiecznej okolicy dla przeciętnego kota jest lepszy do mieszkania w bloku, a co jest lepsze dla brytyjki, tego nie wiem, bo się nie znam na kociej arystokracji. Zawsze miałam dachowce, a jedyny brytyjczyk, którego znam to ten domator od mojej znajomej (jej drugi kot wychodzi, a ten siedzi tylko w domu). Wiem natomiast, że takie warunki jak opisałaś byłyby idealne dla kota, który potrzebuje trochę więcej wolności niż wychuchany domowy piecuch :) Niepotrzebnie się obrażasz, po prostu niektóre osoby mają wątpliwości czy akurat taki dom dla tego konkretnego kota jest najlepszym rozwiązaniem.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Nie kwi 07, 2013 13:54 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

ja się nie obrażam tylko kot, który ma możliwość wyjść na dwór w słoneczny dzień, to nie kot,który siedzi na dworze cały dzień pod zamkniętymi drzwiami, ale ja się nie znam, nie było tematu

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Nie kwi 07, 2013 14:03 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

Nie rozumiem, czy ktoś napisał, że brytyjka siedziałaby pod drzwiami?

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Nie kwi 07, 2013 14:24 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

Witam po dyzurze w Kociej Chatce!
Na poczatku chce oddac honor anetce, bo nie dosc ze załatwia dom dla kota to ja wywołuje dyskusje...Anetko1 mimo iz nie zmieniam zdania, bo takie mam doswiadczenia ze brytyjczyki to domatory, to jednak jestem za , za zabraniem Brytyjczyka...Misiek go terroryzuje..jest rywalizacja i to w tej sytuacji jest rozwiazanie, i jak powiedziala terenia, najwyzej wroci lub znajdzie mu sie potem inny dom.
Wizyte w kociej Chatce mialam niezwykla, atrakcji i pseudoatrakcji co niemara. Iwonka mozesz sie nie spieszyc , ja tam bylam od 11 do 14...
Od czego zaczac?... calineczka niestety mimo ze jest oswojona i czułaby sie dobrze bedac wypuszczona , to niestety ma traume z uwagi na Nutke..na moich oczach nutka zapedzila ja i calineczka wlazla za zlew...ciezko bylo ja wydostac..
ale jak juz posprzatalam to sila ja wyciagnelam i wsadzilam do klatki by tam sobie w spokoju zjadla...niestety stres jej nie pozwolil,siedziala bida ze spuszczonymi uszkami.....potem ja wypuscilam po czasie i niestety jak poszlam na spacer z łezkiem weszla za boksy...juz nie dalam rady jej wyciagnac, zwabic...ta kruszynka jest osaczona przez te dwa symopatyczne "wyjadecze" czyli łezka i Nutke.
Z łezkiem owszem bylam na spacerze, nawet na druga smycz zabrałam Nutke...nawet chetnie szla, choc po czasie zaczela mialczec i zanioslam ja do domku. Łezek natomist mial przygode3 na drzewie bo wlazl i nie umial zejsc, jak ja tam po niego weszlam to nie wiem....bo weszam i go znioslam...ale po smycz juz nie umialam, musial interweniowac gostek ktory przyjechal do firmy obok. wszystko dobrze sie skonczylo, ale lezusiowi na wiele nie wolno pozwalac...w sumie to troche łajza wejsc a zejsc nie potrafi.
Podjechawszy widzialam na oknie brytyjczyka...a jak tam weszlam kota nie ma.....ale sie znalazl za pudlem przy wejsciu...tu jak pisalam jest rywalizacja miedzy MIskiem a nim, ostro, kot jest przerazony.
Wobec tego zamknelam go w wolierze, wszedl sobie do domu. Lilka nie wyszla, wyglaskałam ja , ale widze ze ona sie średnio aklimatyzuje.Nie chcialam jej stresowac i wyciagac.
Jeszcze odnosnie kociakow po sterylkach, czarny i ten czarnobialy, wydaje mi sie ze nie bardzo chca jesc..miseczki mialy puste, ale rano nie chcialy jesc. czarnobialemu odwiazywalam kubraczek, sciagnelam opatrunek, bo on sobie go juz wyciagal...i tam nic sie nie dzieje , goi sie.
Czarny ? no nie wiem ..nie mialam tel.np do Mary aby zapytac czy jechac z nim do kontroli...,,,Moze ktos zadecyduje, bo z tego co pamietam w sobote mial ostatni przeciwbolowy lek.
Wydaje ni sie ze wszystko.
Pozdrawiam
EWA
EwaS

ewasewa

 
Posty: 175
Od: Śro mar 20, 2013 13:12

Post » Nie kwi 07, 2013 14:28 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

Przepraszam za literówki, za małe i brak dużych liter. Z uwagi na pośpiech wyszlo jak wyszło.
pozdrawiam
EwaS

ewasewa

 
Posty: 175
Od: Śro mar 20, 2013 13:12

Post » Nie kwi 07, 2013 16:37 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

Anett84 pisze:ja się nie obrażam tylko kot, który ma możliwość wyjść na dwór w słoneczny dzień, to nie kot,który siedzi na dworze cały dzień pod zamkniętymi drzwiami, ale ja się nie znam, nie było
tematu


z tego co przeczytałam to brytyjczyk w słoneczny dzień lubi leżeć w słońcu na parapecie, a nie pod drzwiami
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76165
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 07, 2013 17:43 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

Proszę brytyjczykowi szukać domku, my już rozumiemy, ze to kot królewski :) życzymy szybkiego cudnego domku tzn mieszkania z parapetem :)

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Nie kwi 07, 2013 18:27 Re: KOCIA CHATKA zapraszamy

ania7 pisze:
balbina38 pisze:
ania7 pisze:Wpisuje się na dyżur w poniedziałek i wtorek rano :)

Aniu czy możesz mi odstąpić wtorek rano? Nie mogę w inny dzień,a z tęskniłam się już za kotami.


Jasne, oddaję wtorek :) W zamian za to proszę piątek rano - czyli moje dni to poniedziałek i piątek rano :D

dzięki wielkie :D

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości