
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
skarbonka pisze:jeśli chodzi, o karmę to już się skończyławiadomo, że idzie jak woda i to w ogromnych ilościach
zresztą koty czują nadchodzącą zimę i jedzą na potęgę
Iza zakupiła przedwczoraj wór karmy za swoje prywatne pieniądze, których już też niestety nie ma..
pewnie jutro będzie po karmie![]()
sytuacja kiepsko wygląda, gdyż tu na miejscu nie ma już ryby, a to ratowało budżet choć i tak skromny..
teraz Iza jeździ do rybaków gdzieś dalej lecz tam kg płotki to koszt 2zł - więc 100% drożej![]()
ale i ta ryba zaraz zapewne już nie będzie dostępna..
basidrak20 pisze:Jak mi sie uda to pomoge Izie ta sama karmo co ostatnio
bodzia_56 pisze:Jakie to wszystko smutne i beznadziejneIza chora, mąż teraz też chory, problemy finansowe, problemy mieszkaniowe,a kotów nie ubywa, tylko przybywa
Najgorsze w tym wszystkim, że ona sama to musi ogarnąć, nie wiem, czy da radę
skarbonka pisze:zacznę od borsuków, niestety panoszą się okrutniejak nabrudzą w jednej budce idą sobie do następnej gdzie jest czyściutko robiąc przy tym niemałe zniszczenia, są to ewidentnie schorowane osobniki, które nie są w stanie same o siebie zadbać więc znalazły sobie wygodne lokum
jak nie dziki to borsuki, ech..
![]()
wibryska pisze::cry:![]()
![]()
prosimy pomóżcie - nawet najmniejsza wpłata i pomoc są bezcenne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 61 gości