KOCIA CHATKA Sosnowiec

[terenia1]

Kurcze nie wiem co się temu Miśkowi stało w schronisku był potulny jak baranek -dał się bez problemu brać na ręce, a teraz jakaś masakra z nim nawt trezba na dziada uważać żeby nie dziabnął może przeniesiemy Dexterka na drugą kociarnię?

[Cookie1706]

Kurcze nie wiem co się temu Miśkowi stało w schronisku był potulny jak baranek -dał się bez problemu brać na ręce, a teraz jakaś masakra z nim nawt trezba na dziada uważać żeby nie dziabnął może przeniesiemy Dexterka na drugą kociarnię?

Jestem za, byle tam go Józek ze Złotą i Ogonkiem nie dopadli
No cóż, trzeba zaobserwować co i jak, bo bez sensu żeby Dexter nie mógł nawet spokojnie się załatwić

[terenia1]

No chyba że przenieść Misiaczka na zdrową? - na kwarantannie też terroryzuje Amelkę ostatnio ją gonił i nawet nie dał jej dojść do kuwety. Może przed większą ilością kotów czułby większy respekt?

[Cookie1706]

Można spróbować najpierw z jednym a jak się okaże, że coś się dzieje nie tak to przenieść drugiego

[CatAngel]

No chyba że przenieść Misiaczka na zdrową? - na kwarantannie też terroryzuje Amelkę ostatnio ją gonił i nawet nie dał jej dojść do kuwety. Może przed większą ilością kotów czułby większy respekt?

Amelka po raz kolejny wyszła z koszyczka jak wszystkie koty spały. Czuła się chyba bezpieczniej. Ale Misiek sie obudził maszerował za nią i ona wróciła do koszyka.

[Kocia Mama Ewa]

Pani Ewo,o której będzie pani mniej więcej w chatce w poniedziałek.Popołudniu jade do będzina to podrzuciłabym troche gotowanego kurczaka-agnieszka

Witam, powinnam być w Chatce na pewno między godz. 16-20. Do zobaczenia!

[The Szops]

Faktycznie Misiek staje coraz bardziej ostry dla kociastych Moim zdaniem można spróbowac przenieśc go na zdrową. Dla Dexterka przeniesienie na zdrową, to jak z deszczu pod rynnę, bo on jest bardzo strachliwy, a tam ma więcej takich typków jak Misiaczek.
Tylko pewne jest, ze tam się zrobi mocno nerwowo, bo jet Józio, Ogonek, i ten nowy Misio też potrafi byc zaczepny, do tego dojdzie drugi Misio i mamy niezłą jazdę. Może by tak im zostawiac otwarte drzwi na zaplecze? Zwiększa im się terytorium i kto bardziej strachliwy może się schowac i dychnąc. Trzeba by tylko bardzo uważac przy otwieraniu drzwi. Co myślicie? Możemy sobie napisac wielką kartkę i walnąc ja na szybie drzwi od wewnątrz (żeby nikt nie zerwał) żeby nikt nie zapomniał. Albo pomyslec o jakimś innym zabezpieczeniu?
Tak sobie myślę, ze ta tricolorka tez kiepsko tam sobie radzi niestety, Józek potrafi za nią łazic krok w krok jak mu się nudzi. Może ta jej sraczka jest nerwowa? A jakby ją zaszczepic na grzyba i zapytac weta, czy to ją zabezpiecza i przenieśc na kwarantannę, ona tam się dobrze dogada z kociakami.

[Iwona11]

Jak stoimy z Intestinalem? Czy oprócz tych czterech saszetek kupionych wczoraj przez ARO ktoś coś doniósł albo dokupi dzisiaj? A suche mamy?

[The Szops]

Małą paczkę suchego też dokupiłem, jak będzie mokry dziś to jeszcze wezmę
ARO

[anksunamun]

Pani Ewo,o której będzie pani mniej więcej w chatce w poniedziałek.Popołudniu jade do będzina to podrzuciłabym troche gotowanego kurczaka-agnieszka

Witam, powinnam być w Chatce na pewno między godz. 16-20. Do zobaczenia!

W takim razie postaram sie podjechać

[Iwona11]

Małą paczkę suchego też dokupiłem, jak będzie mokry dziś to jeszcze wezmę
ARO

Super

[asiek_i_boguś]

Małą paczkę suchego też dokupiłem, jak będzie mokry dziś to jeszcze wezmę
ARO

Ja się postaram podrzucić coś mokrego tylko nie wiem czy i o której mi się może to udać.

[CatAngel]

A jakby zostawić otwartą wolierę(jeden malec i tak wychodzi z niej) a reszta dobrze dogaduje sie z dużymi, więcej miejsca by było dla kotów(Ziutek bardzo lubi wchodzić na górną półkę i spać)

[wiesiak]

Bert dzisiaj był na kontroli z łapką.Łapka ładnie wygląda i idzie wszystko jak do tej pory dobrze. Niestety Bert jest chory -katar schodzi na dół ,obecnie ma zapalenie gardło- tchawica ale jest niebezpieczeństwo że dostanie zapalenia oskrzeli lub płuc i dlatego koniecznie trzeba bylo zlecić antybiotyk .Dostał dziś 2 zastrzyki i Unidoks

Ma dostawać Unidoks 1Xdziennie rano (dzisiaj dostał go u weterynarza dlatego trzeba rano ) po 1/4 tabletki do niedzieli włącznie w poniedziałek kontrola czy ma dalej brać antybiotyk. Antybiotyk dla niego (1i1/2 tabletki ) jest w malusieńkim woreczku i włozony do duzego zapinanego woreczka z napisem Bert . Nie bylo ich woreczka z indywidualnymi lekami dla Berta i Erniego .Ich witaminy i immunodol stały luzem .Włożyłam to do nowego woreczka podpisanego Bert ale Taxi czekało i nie sprawdziłam czy ten immunodol to jest to całe opakowanie co kupilam czy to ta resztka z kociarni .Bardzo proszę sprawdzićbo koty miały dokupione na ponad miesiąc dla nich obu .Muszą to brać koniecznie .
Gdyby Bert poczuł się gorzej proszę mnie zawiadomić bo trzeba go wziąść do lekarza

[Iwona11]

Małą paczkę suchego też dokupiłem, jak będzie mokry dziś to jeszcze wezmę
ARO

Ja się postaram podrzucić coś mokrego tylko nie wiem czy i o której mi się może to udać.

Tutaj chodzi o karmę Intestinal Gastro, którą mają jeść trzy koty ze schronu, które miały straszną biegunkę.
Ale jak masz inną karmę, to oczywiście też się przyda dla innych głodomorów