Fundacja "JOKOT" - DT dla maluchów i dorosłych długowłosych!

Mam transport na poniedziałek dla Dewiantów

Salvadoredali67 - dzięki!!!

Jedna z kotek z lecznicy, szkielecik z Wiosennej, od wczoraj jest w DT.
Cały czas szukamy DT dla czarnej koteczki w Białołęki, przemiłej i prześlicznej. Szkoda tak cudnego kota odwozić z powrotem w tamto miejsce

I bardzo, naprawdę bardzo proszę o pomoc w sprawie Noakowskiego. I tych innych miejsc łapankowych też...

Noakowskim się zajmę. Zadzwonię w tygodniu do karmicielki.

Super, nie ukrywam, że miałam Cię w tym temacie dzisiaj gnębić

Dobrze, że się sam zgłosiłeś :lol:

kot mi się znalazł, jest miły śliczny cudowny grzeczny, tylko tak chudy sam szkielet i bardzo wystrachany, nie człowiekiem, bo ludzi kocha, tylko innymi kotami. Siedział w wersalce sprawdzałam, ale jest taka chudzina że nie wymacałam, a nie wyciągałam wszystkiego bo okropnie obkudlone, dopiero Juluś go wykapował i mi powiedział tzn wymiałczał ,że tam coś jest a on nie wie co i musi zobaczyć, później za wersalką. Kotek czysty co prawda nie doszedł do kuwety, ale zrobił do koszyka z kocimi zabawkami, pudło jest pudło zresztą jak ma wiedzieć że to zabawki jak nie miał. Miły bardzo tylko trzeba go porządnie odkarmić i będzie porządny kot.

Aleba pisze:Mam transport na poniedziałek dla Dewiantów Salvadoredali67 - dzięki!!!

Jedna z kotek z lecznicy, szkielecik z Wiosennej, od wczoraj jest w DT.
Cały czas szukamy DT dla czarnej koteczki w Białołęki, przemiłej i prześlicznej. Szkoda tak cudnego kota odwozić z powrotem w tamto miejsce

I bardzo, naprawdę bardzo proszę o pomoc w sprawie Noakowskiego. I tych innych miejsc łapankowych też...

Olu,w jakim wieku jest ta czarna,miła kicia?

Strasznie przepraszam za prywatę, ale może ktoś z wolontariuszy JOKOta mieszka w okolicy i natknął się na naszego kocurka??? viewtopic.php?f=1&t=128872&start=0 Rozsyłam wici gdzie się da... :oops:

Słuchajcie, jakiś czas temu zakładałam wątek o zamkniętym na środku podwórka w budzie burasku.
Co z nim dalej? Gdzieś pojechał? Nie wiem czemu nie dostałam powiadomień o tym, że na jego wątku coś pisano, a teraz widzę, że coś się działo...

Rockotki mają grzyba

Za to nie mają świerzbowca. Dostały w sobotę pierwszą dawkę Biocanu. Highwayek nienawidzi smarowania... Oswajają się całkiem fajnie, już można je brać do ręki na wolnej przestrzeni. Mam nadzieję, że szczepienie na grzyba naprawdę działa i reszta nie wyłysieje...

Highwayek ma wrzoda

Martyna utoczyła mu z łapki cały kieliszek ropy. Musiał go któryś drasnąć w zabawie, bo bójki nie było. Usłyszałabym. Teraz siedzi w kontenerze u mnie w robocie, a ja pilnuję, żeby się nie lizał. Mam mu płukać ranę nadmanganianem

A moje Browarki mają calici

Szlag

OKI pisze:A moje Browarki mają calici Szlag

Oj, współczuję

To już wolę wrzoda z grzybem...

Zofia&Sasza pisze:
OKI pisze:A moje Browarki mają calici Szlag

Oj, współczuję To już wolę wrzoda z grzybem...

Też bym wolała...

Kochani, potrzebuję namiarów na karmicieli/ łapaczy z Chomiczówki!!!!! Szukam mojego kocurka i każdy nowy kontakt jest bezcenny!!! Bardzo proszę o pomoc!!!!!! zdjęcia i opis Bacusia na wątku: viewtopic.php?f=1&t=128872&start=0

OKI pisze:
Zofia&Sasza pisze:
OKI pisze:A moje Browarki mają calici Szlag

Oj, współczuję To już wolę wrzoda z grzybem...

Też bym wolała...

Ale wolałabyś Ty go mieć? czy tak koteckom życzysz?

Wiesz droga Olgo..
Życie bywa okrutne bo spełnia najskrytsze marzenia.. :mrgreen:

To gdzie chcesz mieć tego wrzoda?

salvadoredali67 pisze:
OKI pisze:
Zofia&Sasza pisze:
OKI pisze:A moje Browarki mają calici Szlag

Oj, współczuję To już wolę wrzoda z grzybem...

Też bym wolała...

Ale wolałabyś Ty go mieć? czy tak koteckom życzysz?

Wiesz droga Olgo..
Życie bywa okrutne bo spełnia najskrytsze marzenia..
To gdzie chcesz mieć tego wrzoda?

Highwayek ma na łapce. Przedniej. Lewej.

Taki był grzeczniutki, jak mu Martyna nacinała, wyciskała, płukała... Bidulek malutki.

Fundacja "JOKOT" - DT dla maluchów i dorosłych długowłosych!

Kto przegląda forum