Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 29, 2010 16:42 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

Gibutkowa, rozumiem Cię, ale tam na pewno jest dużo ludzi.
Jak wrócą to się odezwą.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lis 29, 2010 16:57 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lis 29, 2010 18:06 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

Przepraszam, że tak długo to trwało, ale w drodze powrotnej musiałam zrobić zakupy i wyjść z moimi psami, żeby wyszalały się na świeżym śniegu.
Profesor właściwie potwierdził wszystko to, co do tej pory mówili weci zajmujący się Promyczkiem - dokładną diagnozę mógłby postawić po pobraniu wycinka. Potwierdził też, że pobieranie wycinka i przewożenie malucha w tym stanie, zaraz po krwotoku byłoby bardzo ryzykowne. Jednak jeżeli wszystko będzie OK to w piątek mamy się stawić u niego z pacjentem. Podejrzewa jakiś rodzaj białaczki (mam nadzieję, ze nie pomyliłam), który tak właśnie się objawia.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon lis 29, 2010 18:11 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

Gibutkowa pisze:Ja tak myślę - że jeśli ten doktor to naprawdę taki czarodziej, a z tego co mówią dziewczyny to tak, to weci z lecznicy, jak dobrzy by nie byli mają zupełnie inny tok myślenia niż on, są na pewno bardziej zachowawczy. I jeżeli z Promykiem jest tak źle, że inni rozkładają ręce, jeżeli potrzebny jest cud aby go uratować to tego cudu może dokonać tylko "cudotwórca", który myśli niekonwencjonalnie.
:ok:


Gibutkowa,niestety.
Profesor bardzo smutnym głosem i z bardzo smutnymi oczami potwierdził diagnozę Sfory zamieszczoną pod wczorajszą datą w wypisie ze szpitalika.

Widzę że Bianka(której bardzo serdecznie dziekuje za pomoc) jeszcze nic nie napisała ale mam nadzieję że się wypowie na wypadek gdybym ja coś nie do końca dokladnie przekazała.

Wypowiedz Profesora moimi słowami.
Bez testów i nie widząc kota,na podstawie analizy wypisu ze szpitala (ktorą mój mąż obiecal dziś w całości zeskanować) podejrzewa że Promyś ma jedną z form białaczki, dla której charakterystyczne jest wystepowanie na podniebieniu nacieku limfocytarnego.
Leczenia nie ma.
Z praktyki wynika że operacyjne usunięcie nacieku nie przynosi efektów bo :
1) jeśli wytnie się minimalnie za mało to naciek się odnawia,
2) jeśli wytnie się minimalnie za dużo to podniebienie się nie zespoli.
3) usunąć dokładnie tyle ile trzeba jeszcze lekarze nie potrafią.

Jeśli badania tę diagnozę potwierdzą,choć prof.nie ma wątpliwości, to jedynym sensownym postępowaniem jest skrócenie kiciowi cierpień-cytuję dosłowinie "w przypadku krwotoku kotka się dosypia"

Aby mieć pewnośc potwierdzoną na papierze trzeba pobrać Promysiowi wycinek z podniebienia.
Im dluzej minie od ostatniego krwotoku tym bezpieczniej.
Profesor powiedział że kazde wzruszenie,każdy ruch,każde jedzenie-generalnie życie-jest dla Promysia zagrożeniem.
Może nie przeżyć drogi,może nie przeżyć badania.Profesor nie był skłonny pobierać mu wycinka.

Jesli za wszelką cenę chcemy aby to profesor pobrał wycinek, to będąc swiadome wszelkich zagrożeń , jeśli Promysiowi nie powtórzy się krwotok, możemy go przywieżc w piątek na 15-tą i odebrać wieczorem.

A teraz napiszę podsumowujące zdanie z diagnozy ze Sfory.
"Na podniebieniu za prawym kłem wrzód podniebienia o średnicy 1,5 cm, z obfitym krwawieniem.
Podejrzewam naciek limfocytarny i tło autoimmunologiczne.(białaczka)."

O białaczce zresztą Sfora wspominała wielokrotnie ,jako prawdopodobnej zaraz po trutce(potem zarzucili to podejrzenie) a przed FiVem,
ale pod presją rozmów z niektórymi osobami z forum i ja zaczęłam to wypierać.

Myślę jednak że skoro "cudotwórca" potwierdził "na oko" diagnozę Sfory to można równie dobrze pobrać Promysiowi wycinek w Sforze, w najbardziej dogodnym dla Promysia momencie bez dodatkowego wożenia go.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 29, 2010 18:12 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

Widzę Bianka że pisałyśmy razem :)
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 29, 2010 18:19 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

A jednak podejrzenie tej paskudy :? Oby się nie potwierdziło :ok:

A dzięki Marcelibu i Wielbłądziowi mamy piękny bazarek mikołajkowy:
viewtopic.php?f=20&t=120786&p=6733603#p6733603

Będzie jeszcze jeden, ale muszę zdjęcia zrobić.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lis 29, 2010 18:22 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

No to chyba jasne jest dalsze działanie jak na ten moment. Trzeba czekać i trzymać kciuki, żeby to jednak nie była białaczka. Ciekawe czy to ten rodzaj co może się całkiem wyleczyć. :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 29, 2010 18:26 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

Erin pisze:
smarti pisze:Kurcze,czy ja nie po ppolsku piszę czy co?

takie badanie moze go ZABIC!!! przed upływem tego czasu.!


Przede wszystkim, nie krzycz na mnie.
Przecież wiem, że nie jest to całkiem bezpieczne.
Ale jaką mamy pewność, że nie będzie kolejnego krwawienia?
Poza tym, przecież napisałam, że może profesor powinien po prostu spróbować zajrzeć do pysia. Bez żadnej aparatury.
Ja pokryję koszty tej wizyty, tylko zapytaj czy mógłby się pofatygować do lecznicy.



I jeszcze gwoli wyjaśnienia bo wcześniej nie miałam możliwości napisać(dziesiejsza jazda po miescie to gehenna..)
Erin-ja na Ciebie nie krzyczę.
Jednak z jakichś powodów weci boją się na razie robić mu cokolwiek inwazyjnego a ja nie chcę się pochopną decyzją przyczynić do jego śmierci bo to moje sumienie obciąży!!
Prof.też bedzie musiał go uśpić do badania i wyrażnie wielokrotnie podkreślał ogromne ryzyko.
Nie był w ogóle chętny na to badanie,tak jakby i tak wiedział jaki będzie wynik.
Na naszą wyrażną prośbę zgodził się to badanie,podkreślając ryzyko.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 29, 2010 18:30 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

smarti pisze:
Wypowiedz Profesora moimi słowami.
podejrzewa że Promyś ma jedną z form białaczki, dla której charakterystyczne jest wystepowanie na podniebieniu nacieku limfocytarnego.
Leczenia nie ma.
Z praktyki wynika że operacyjne usunięcie nacieku nie przynosi efektów bo :
1) jeśli wytnie się minimalnie za mało to naciek się odnawia,
2) jeśli wytnie się minimalnie za dużo to podniebienie się nie zespoli.
3) usunąć dokładnie tyle ile trzeba jeszcze lekarze nie potrafią.

Jeśli badania tę diagnozę potwierdzą,choć prof.nie ma wątpliwości, to jedynym sensownym postępowaniem jest skrócenie kiciowi cierpień-cytuję dosłowinie "w przypadku krwotoku kotka się dosypia"


.


Gibutkowa pisze: Ciekawe czy to ten rodzaj co może się całkiem wyleczyć. :roll:


Gibutku,czy Ty w ogóle czytałaś co ja napisałam? 8O
Ostatnio edytowano Pon lis 29, 2010 18:31 przez smarti, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 29, 2010 18:31 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

smarti pisze:
smarti pisze:
Wypowiedz Profesora moimi słowami.
podejrzewa że Promyś ma jedną z form białaczki, dla której charakterystyczne jest wystepowanie na podniebieniu nacieku limfocytarnego.
Leczenia nie ma.
Z praktyki wynika że operacyjne usunięcie nacieku nie przynosi efektów bo :
1) jeśli wytnie się minimalnie za mało to naciek się odnawia,
2) jeśli wytnie się minimalnie za dużo to podniebienie się nie zespoli.
3) usunąć dokładnie tyle ile trzeba jeszcze lekarze nie potrafią.

Jeśli badania tę diagnozę potwierdzą,choć prof.nie ma wątpliwości, to jedynym sensownym postępowaniem jest skrócenie kiciowi cierpień-cytuję dosłowinie "w przypadku krwotoku kotka się dosypia"

.

No tak... doczytałam :( :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 29, 2010 18:33 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

Erin pisze:A jednak podejrzenie tej paskudy :? Oby się nie potwierdziło :ok:


Erin,to że czegoś nie chcesz przyjąc do wiadomości nie spowoduje że to zniknie.
Niestety.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 29, 2010 18:36 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

Chyba stuprocentowej pewności jeszcze nie ma :roll:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lis 29, 2010 18:36 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

no nie. Jest 99 %.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 29, 2010 18:38 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

Ja teraz poproszę o konstruktywne decyzje-na razie co do tego czy mam zabierać dziś Promyczka.Doba w szpitaliku kosztuje 60zł.+ewent koszt badań.
I co do tego w której klinice ma mieć robione badania.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon lis 29, 2010 18:41 Re: Piękny czarny Promyk...trutka...walczymy-prosimy o kciuki

To zależy od tego, co mówią lekarze na temat jego stanu.
Co do badań, to też zależy, w jakim stanie będzie za 2-3 dni.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 596 gości