Ślepaczki cz IV -prosimy o zamknięcie watku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 28, 2011 11:58 Re: ŚLEPACZKI cz.IV - czy jeszcze ktoś w potrzebie na kwiecień?

Lepek vel Ramzes ślepy ma padaczkę ....Bedzie jechał na diagnoze do neurologa w Warszawie....O pomoc poprosiłam Zofię &Saszę....Ostatni atak miał 15 kwietnia bardzo silny....leciała krew z noska i buzi....Ten atak nie był spowodowany "spadnieciem"kota jak wczesniej....Nasz doktor nie jest w stanie zdiagnozowac "ataków"...nie maja takiego sprzetu...musimy jechać....Nie mam juz pieniedzy...mimio,ze bazarki zamówiłam.Muszę sie rozliczyc....Odmówili mi kredytu na szczepienie od białaczki...(kwota 18 kotówx 85 zł +30zł badania).Jeszcze 2 psy do badań i sczepienia sa od 1 lipca trace prace
Druga kotka jest do dalszej terapii-CYKLOPKA kIZIA...CHCE JA DALEJ DIGNOZOWAC...
dO DR gARNCARZA ZAWOŻE Rubena..kota z pseudohodowli....nie wiem jak to będzie, bo jest "antyspołeczny"(kot)nie dowidzi...Kazde pobranie krwi kończy sie agresja ,sznytami na moich rekach....bedzie "uspiony",ale to jest zagrozenie...czy sie wybudzi... :( Widze ,ze nie widezi jak inne koty...dlatego muswi byc przebadany.... :(


Donosze,że Benia slepa ,tez jest "zakwalifikowana"do czyszczenia oczodołów....aaaale...to jeszcze ale...Mała /strara jest fajna-burczy, warczy, ale sie tuli i lize....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw kwi 28, 2011 12:31 Re: ŚLEPACZKI cz.IV - czy jeszcze ktoś w potrzebie na kwiecień?

BOZENAZWISNIEWA pisze:Lepek vel Ramzes ślepy ma padaczkę ....Bedzie jechał na diagnoze do neurologa w Warszawie....O pomoc poprosiłam Zofię &Saszę....Ostatni atak miał 15 kwietnia bardzo silny....leciała krew z noska i buzi....Ten atak nie był spowodowany "spadnieciem"kota jak wczesniej....Nasz doktor nie jest w stanie zdiagnozowac "ataków"


Na Białobrzeską może? Czy do Dr Len.? W morfologii polecam zrobić jonogram (potas, fosfor, wapń, magnez). Fajnie byłoby jeszcze hormony tarczycowe i PTH, ale nie wszyscy weci zlecają i chyba tylko LabVet to robi w W-wie.
Niestety wiem, jak ciężko zdiagnozować padaczkę i padaczkopodobne. Szkoda kicia. :(
:ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw kwi 28, 2011 13:28 Re: ŚLEPACZKI cz.IV - czy jeszcze ktoś w potrzebie na kwiecień?

joshua_ada pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:Lepek vel Ramzes ślepy ma padaczkę ....Bedzie jechał na diagnoze do neurologa w Warszawie....O pomoc poprosiłam Zofię &Saszę....Ostatni atak miał 15 kwietnia bardzo silny....leciała krew z noska i buzi....Ten atak nie był spowodowany "spadnieciem"kota jak wczesniej....Nasz doktor nie jest w stanie zdiagnozowac "ataków"


Na Białobrzeską może? Czy do Dr Len.? W morfologii polecam zrobić jonogram (potas, fosfor, wapń, magnez). Fajnie byłoby jeszcze hormony tarczycowe i PTH, ale nie wszyscy weci zlecają i chyba tylko LabVet to robi w W-wie.
Niestety wiem, jak ciężko zdiagnozować padaczkę i padaczkopodobne. Szkoda kicia. :(
:ok:




Tam właśnie pojedziemy....bo u nas nie ma możliwości po prostu tego jonogramu zrobić....Podstawowa biochemia.... :( Luminal nie działa.... :(
Ja nie mam siły po smietci Temidka...nie chce ,żeby Lepek nie miał szans....Napisałam po 10-tym bo wtedy mam przedostatnia wypłate.Tutaj dostałam wiadomosc ,ze rezonans kosztuje 400zł...,ale nie wiem czy na Białobrzeskiej.Tam jest Pani Uznańska?Pisz na pw jesli mozesz,zeby watku nie zaśmiecicć...Tak własciwie to nie wiadomo ile lat ma Lepuś...Jedni mówia 9 , inni 6.....ząbki ma w porzadku....Teraz szczepie od białaczki (doszczepiam).Wet mówi ,zeby bez diagnozygo nie szczepić...bo to wielkie dla niego zagrozenie....Lepek jest jak sama nazwa...lepi sie do człowieka....kochany kotek...bardzo....
Wcesniej miał ataki pourazowe,teraz ostatni widziałam...nim go złapałam w kocyk rozbił sobie pyszczek o krzesło....strasznie go talepało....odszedł mocz ....Od razu jak go wziełam atak ustapił....Nie wiem kurcze co robic , czasami człowieka w domu nie ma....ak dostanie ataku...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw kwi 28, 2011 14:25 Re: ŚLEPACZKI cz.IV - czy jeszcze ktoś w potrzebie na kwiecień?

Wysłałam PW. Trzymam :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw kwi 28, 2011 15:23 Re: ŚLEPACZKI cz.IV - czy jeszcze ktoś w potrzebie na kwiecień?

anita5 pisze:Alessandra, właśnie nie wiem, czy dam radę - monitorowanie wątków to straszna robota, sama na pewno się nie połapię... I maj to u mnie gorący czas, będę mieć mało czasu na net. Muszę pomyśleć, bo bez sensu, żebym się podejmowała, a potem narobiła w ślepaczkach bajzlu.
A czy tego 'działu' nie mogłyby robić dwie osoby? To znaczy wspierać się jakoś, o ile w ogóle jest ktoś chętny.
Autentycznie się boję, że sama z tym nie dam rady.


wiem, właśnie dlatego tak wyglądała ta kwestia w wątku, to wbrew pozorom bardzo czasochłonne :( no i to ,że chętnego nikogo nie ma, nie było juz przed założeniem tej częsci :(
myśle,ze dlatego wiekszosc juz nie patrzy na ten bałagan mały, tylko na pomoc, którą organizujemy finansowo-szkoda, że joshua_ada skoro ma już projekt , jak prowadzić post kącika adopcyjnego, nie wesprze nas pomocą (bez obrazy joshua_ada, ale nie przemawia do mnie wypisanie jak ma być, lecz pokazanie jak ma być poprzez poprowadzenie tej części lepiej niż jest-wciaz zapraszam do wspólpracy :wink: )
Anito5, mam zatem inne pytanie, czy byłabys w stanie wystawiac bazarki dla ślepaczków-dostałam wiadomośc od Bazyliszkowej, że parę fantów jeszcze zostało, nowe już zbieram,niestety, Bazyliszkowa nie da rady nas wspomóc, forum juz praktycznie nie odwiedza, stad moja prośba i pytanie. Dostałam takze wspaniałą ofertę otrzymania fantów na bazarek dla ślepaczków od Korespondentki :1luvu:
myśle,ze watek ślepaczkowy powinien trwać, nawet jesli nie wszytsko bedzie "zapiete na ostatni guzik"(chyba że ktoś zgłosi sie do prowadzenia kącika adopcyjnego, ja nie dam rady być na bieżąco i wg "wytycznych" )- tyle osób kibicuje slepaczkom, że naprawdę sie wzruszyłam otrzymując wiele miłych pw :oops:
Reasumując: szukamy osoby, która poprowadzi kącik adopcyjny i pilne sprawy, szukamy osoby do wystawiania bazarków -fanty będziemy dosyłać, a AgaPap będzie skarbnikować ( nie ma wyjścia, bo będę ją najeżdżac i męczyć nawet po przeprowadzce 8) :mrgreen: )

Werneu, dodaję maluszki do listy kwietniowej, a wszytskich zapraszam do pozostania i datków na kochane slepinki :ok:

Tysiek, dzięki, już ściągam Parkera , bardzo sie cieszę, to wspaniały kot
:D
A Ewę Janczuk uprasza sie u upiększanie wątku takimi, jak ostatni fotoreportażami i proszę innych o branie przykładu :ok:
Ostatnio edytowano Czw kwi 28, 2011 15:47 przez alessandra, łącznie edytowano 5 razy

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 28, 2011 15:32 Re: ŚLEPACZKI cz.IV - czy jeszcze ktoś w potrzebie na kwiecień?

ista na kwiecień-uaktualniona

1. Lucuś Obrazek - kontakt Budrysek

viewtopic.php?f=13&t=125906&start=0
2. Burasek przemiły
Obrazek kontakt kasia86
pozostał po śmierci opiekunów
viewtopic.php?f=1&t=126423

3. Luna dt emgatto (była forumowiczka) nie ma wątku- kontakt Never
to Lunka Obrazek
Hajek ma oczopląs, ale wg posiadanych informacji, nie wymaga juz opieki okulistycznej

4. Bajka Obrazek dt Anielka G

viewtopic.php?f=1&t=127037
Obrazek


5. Hyzio, Dyzio, Zyzio Obrazek dt Werneu
viewtopic.php?f=1&t=126715&start=15

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 28, 2011 15:39 Re: ŚLEPACZKI cz.IV - czy jeszcze ktoś w potrzebie na kwiecień?

Ja przepraszam, ale dziś się okazało, że mam jeszcze bardziej zawalony maj niż myślałam, i naprawdę jestem kiepskim kandydatem do roli prowadzącej najważniejszy dział klubu... :|

Edit: wywaliłam trochę postu, żeby nie denerwował... :wink:
Ostatnio edytowano Czw kwi 28, 2011 15:49 przez anita5, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 28, 2011 15:45 Re: ŚLEPACZKI cz.IV - czy jeszcze ktoś w potrzebie na kwiecień?

Sorry, rozumiem, że jak ma się wolną rękę do głosu krytycznego to od razu trzeba zakasać rękawy?
Może gdybym zobaczyła ten las rąk wyrywnych do pracy to powinnam się wstydzić, że nie ja. Ale nie widzę innych chętnych więc wyrzutów nie mam.
Bazarków się nie podejmę.
Ale owszem, od paru dni myślę dość intensywnie o tym jak prowadzić wątek, skoro ma zniknąć. Bo i ja uważam, że to byłaby wielka szkoda. Ale póki co to mam koncepty, nawet już na papierze, które są tak pracochłonne, że nie jestem w stanie określić, czy się podejmę. Mam ten sam dylemat czasowo-organizacyjny.
Poza tym gdyby one miały wejść w życie, to wszyscy, którym zależałoby na zgłaszaniu pomocy musieliby sie do tych ulepszonych zasad dostosować i już widzę ten hurra-optymizm. :roll: A to byłby bardzo sztywne zasady. Tylko po to sztywne, by ułatwić pracę nad prowadzeniem wątku.
I gdyby to było zaakceptowane, właśnie wg tych sztywnych ram, to może dałabym radę pociagnąć wątek. Na zmianę z drugą osobą, czyli po 100 stronach, nowy wątek i zmiana.

I bez obrazy - oprócz łez ronionych nad śmiercią wątku ślepaczkowego burzy mózgów innych forumowiczów tu nie widzę jak i wyrywności do prowadzenia.
I żałuję, że się z tymi moimi planami modernizacyjnymi wyrwałam. Bo chciałam zaproponować gotowe rozwiązanie pod rozwagę. I samej sobie odpowiedzieć czy dam radę. Ale zostałam wywołana do tablicy. Tylko ja. Za karę - za krytyczny głos.


edit: zanim wątek osiągnie stokilka stron i zostanie zamknięty wstawię tutaj mój pomysł (postaram się jeszcze przed weekendem). Pod rozwagę, pod jeszcze jakieś poprawki i sugestie. A potem się zobaczy.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw kwi 28, 2011 15:48 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -lista kwietniowa zamknięta,wkrótce cd klubu

Nic nie trzeba.

Mnie najbardziej przeraża śledzenie wątków, kompletnie nie mam na to czasu...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 28, 2011 15:54 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -lista kwietniowa zamknięta,wkrótce cd klubu

joshua_ada, nie czuj sie urazona, po prostu wyznaje zasadę, że jesli krytykuję cokolwiek, podejmuję sie zrobic to lepiej, inaczej jest to działanie jałowe
zrobiłas plany, przymierzyłaś sie, zatem już widzisz o jakiej pracy mówię :wink:
ja nie jestem w stanie zaproponowac innego prowadzenia niz takie, jakie było przy moich sporadycznych odwiedzinach forum
dziewczyny, nie róbmy tego, co było na wielu watkach, niepotrzebne nam bicie piany, łapanie za słowka, napisałam, jak ja odczuwam to i co jestem w stanie zaproponowac
będę dopiero w necie 4 najwcześniej, mogę wziac posty , które wczesniej opisałam, jesli Ada znajdziesz rozwiązanie, a najlepiej ten głowny post, będe wdzieczna, a Anita dałabyś radę chociaz pilne?
najgorzej, że nie mamy nikogo do bazarków (abstrahując od czasu, nie mam nawet aparatu fot. stad ta prośba, net mam tylko w pracy)
nie zamykamy watku, dopóki nie znajdziemy rozwiązania, ślepaczki muszą istnieć :ok:

ObrazekObrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 28, 2011 16:26 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -lista kwietniowa zamknięta,wkrótce cd klubu

Pilne dam radę, mam nadzieję.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 28, 2011 16:53 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -lista kwietniowa zamknięta,wkrótce cd klubu

zatem zostaje kącik adopcyjny i bazarki, a zgłosiła sie na pw dobra dusza z ofertą pomocy ślepaczkowemu klubowi, moze sie pojawi tutaj :1luvu:
gdybyśmy podzieliły pracę , damy radę, czekamy jeszcze na joshua_adę, jesli ma koncepcje kącika adopcyjnego, miała by pomoc -dla dwóch osób to już nie byłoby takie straszne, możnaby np. podzielic posty na maluchy i dorosłe (lub niedowidzące, jednooczki i całkowite ślepaczki), kazda z nich prowadziłaby jeden taki post- jak do tego odnosicie sie dziewczyny?

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 28, 2011 21:58 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -lista kwietniowa zamknięta,wkrótce cd klubu

Chciałam poinformować że Midnight znalazł DS :1luvu: - pojedzie do catnaperki :P
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw kwi 28, 2011 21:59 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -lista kwietniowa zamknięta,wkrótce cd klubu

Zapomniałam napisać że Midnight okazał się kocurkiem :wink: Panie w biurze się pomyliły :roll:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt kwi 29, 2011 16:10 Re: ŚLEPACZKI cz.IV -lista kwietniowa zamknięta,wkrótce cd klubu

A to ja jeszcze wtrącę swoje 3 grosze i wkleję coś, co napisała nowa opiekunka niewidomej kotki Zyty :


Witam serdecznie!

Tu ja kotka Zyta. Dzisiaj minie drugi tydzień odkąd jestem w swoim nowym domku. Jak na razie jestem bardzo zadowolona, mam nadzieję że moja Opiekunka dalej będzie się tak troszczyć o mnie jak dotychczas. Niedawno obiecała mi doniczkę z trawą do obgryzania, ale jakoś minęły cztery dni i doniczki nie widać. mam nadzieję ze nie zamierza zanizyć standartu

Gdy przyjechałam tutaj dwa tygodnie temu byłam bardzo zdziwiona ponieważ wcześniej nigdy nie byłm w domu. Najpiew mieszkałam na działkach gdzie miałam dużo swobody ale nie zawsze czułam się bezpieczna i najedzona, a gdy zachorowały moje oczka nie miał mnie kto leczyć.

Potem zabrali mnie do schoroniska, gdzie było ciepło i zawsze pełna miseczka, ale było bardzo dużo innych kotów i psów i trochę mnie to przerażało. Pozatym lubię sobie pobiegać a w schronisku czasami siedziałam w klatce.

Na szczęście Pani Ewa bardzo się przejęła moim losem i napisała o mnie na forum, nawet zrobili mi banerek, dzięki czemu znalazła się nowa Opiekunka która wzięła mnie do domu.

Teraz mieszkam w dużym mieszkaniu i mam miesce do pobiegania. Razem ze mną mieszka Zuzią. Zuzia na początku bała się mnie, nawet chowała się pod łóżkiem ale potem zrozumiała że chcę się z nią zaprzyjaźnić i teraz żyjemy w zgodzie i razem strasznie rozrabiamy. Raz ja gonię ją a raz ona goni mnie Jest super kumpelą

Opowiem może jak wyglądał mój dzisiejszy dzień. Spałam oczywiście w łóżku z moimi Opiekunami, wstałam o piątej, zjadłam małe sniadanko i zaczęłam zabawę kulką, tak hałasowałam że moja Opiekunka zamknęła się w sypialni. O ósmej przyszła Zuzia z dworu i wtedy dopiero zaczęła się prawdziwa zabawa, napadnie, zasadzki, gonitwy, podskoki i fikołki. Zmęczyłyśmy się trochę więc trzeba było odpocząć, najlepiej wygrzewająć się na słoneczku i słuchając śpiewu ptaszków za oknem, potem obiadek, a po obiadu zabawa na nowo. Miałam też dzisiaj sesję zdjęciową mam nadzieję że moja Opiekunka umieście najlepsze zdjęcia

Teraz odpoczywam i dyktuję mojej Opiekunce ten list. Jeżeli trochę przynudzam to wybaczcie.

Mam nadzieję że inne koty w schronisku też znajdą domki, szczególnie Wampirek ponieważ moja Opiekunka zastanawiała się czy wziąść jego czy mnie, ostatecznie wybrała mnie, a mi troche smutno że Wampirek jest dalej w schronisku...

Pozdrawiam wszystkich szczególnie Panią Ewę i zapraszam ją do nas w odwiedziny, życzę też powrotu do zdrowia jamniczkowi Pani Ewy

Zyta Felicjańska

PS Felicjańska dlatego że Opiekunka chciała mnie nazwać Fela, Felicja czyli "szczęśliwa", ale chyba zostanie Zyta na pierwsze
Ewa 507 953 900 e-mail korespondentka2@wp.pl
Zajrzyj na 1 stronę, zakochaj się :-) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13 ... 84&start=0
JAMNIKI DO ADPCJI : http://jamniki.eadopcje.org/
www.poomoc.pl

Korespondentka

 
Posty: 688
Od: Wto lis 09, 2010 22:42
Lokalizacja: Knurów / Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], Myszorek, Szymkowa i 642 gości