Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tweety pisze:znowu sypnęło kociakami![]()
- Galeria Krakowska, 2-miesięczny maluch, przynieśli go ochroniarze do sklepu. Pan najpierw wykonał telefon w miejsce gdzie kazano mu spadać na drzewo, no to zadzwonił do nas. Po południu wislackikot go odbierze
- II Pułku Lotniczego, 4 maluszki, drące się od świtu, bo zgubiła się mama, otwarte oczka ale chyba dopiero co. Pani nadzieję widzi tylko w nas, bo ponoć doświadczenie jej mówi, że w jednym miejscu je uśpią (tego jeszcze nie słyszałam) a w innym pewnie wykończą je choroby. Taaa, a my je wsadzimy do ... tylnej kieszeni dżinsów
. Dobrze, że zamówiłam ostatnio mixol ale kto weźmie gówniażerię?
- Wola Duchacka, kotka po babci, czarna 5-latka, pana stać na kota ale głównie jest "wyjechany" i ciągle musi kogoś szukać do opieki a to nie życie ani dla niego ani dla kota. Opłaca wszystko, wczoraj miał ją szczepić, po powrocie za dwa tygodnie prosi o jej wzięcie. Trzeba ją ciachnąć (też opłaca, podobnie jak późniejsze utrzymanie) a potem szukać domu
No, a dzień się jeszcze nie skończył ...
Tweety pisze:maluszki maluszkowe natenczas odwołane, znalazła się mama i ktoś kto się całym towarzystwem opiekuje. Pozostają jednak pod obserwacją pani, która je znalazła
miszelina pisze:Tweety pisze:znowu sypnęło kociakami![]()
- Galeria Krakowska, 2-miesięczny maluch, przynieśli go ochroniarze do sklepu. Pan najpierw wykonał telefon w miejsce gdzie kazano mu spadać na drzewo, no to zadzwonił do nas. Po południu wislackikot go odbierze
- II Pułku Lotniczego, 4 maluszki, drące się od świtu, bo zgubiła się mama, otwarte oczka ale chyba dopiero co. Pani nadzieję widzi tylko w nas, bo ponoć doświadczenie jej mówi, że w jednym miejscu je uśpią (tego jeszcze nie słyszałam) a w innym pewnie wykończą je choroby. Taaa, a my je wsadzimy do ... tylnej kieszeni dżinsów
. Dobrze, że zamówiłam ostatnio mixol ale kto weźmie gówniażerię?
- Wola Duchacka, kotka po babci, czarna 5-latka, pana stać na kota ale głównie jest "wyjechany" i ciągle musi kogoś szukać do opieki a to nie życie ani dla niego ani dla kota. Opłaca wszystko, wczoraj miał ją szczepić, po powrocie za dwa tygodnie prosi o jej wzięcie. Trzeba ją ciachnąć (też opłaca, podobnie jak późniejsze utrzymanie) a potem szukać domu
No, a dzień się jeszcze nie skończył ...
![]()
![]()
![]()
Za wszelką cenę trzeba ruszyć z Kocimską!!!!
Akima pisze:
Piękny mały Pierdoła zginął pod kołami cysterny. Spadł z dzrewa wprost pod kołaNie doczekał swojego domku
Miuti pisze:Mogł ostatecznie trafić do mnie...
- Wola Duchacka, kotka po babci, czarna 5-latka, pana stać na kota ale głównie jest "wyjechany" i ciągle musi kogoś szukać do opieki a to nie życie ani dla niego ani dla kota. Opłaca wszystko, wczoraj miał ją szczepić, po powrocie za dwa tygodnie prosi o jej wzięcie. Trzeba ją ciachnąć (też opłaca, podobnie jak późniejsze utrzymanie) a potem szukać domu
Mogę przyjąć pod swój dach.
Czy to kotka dotąd wychodząca?
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 692 gości