Kasiu, teraz zmykam, bo włąśnie z Zuzią muszą iść na kontrole, ale postraram się dziś jakieś foty porobić
a Maciuś super po tranzfuzji, zrobił się aż lekko namolny, ciągle gada i się przytula

zdecydowanie lepiej się czuje, mam nadzieje, ze już sobie dalej poradzi tylko z lekami

witaj Ewciu

ja też się stęskniłam
