S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 06, 2010 21:07 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

2em pisze:Czy są może inne fotki tego kociaka i Majkela plus więcej informacji o nich tzn. jak z innymi kociambrami (była okazja przyuważyć), jak na tę chwilę ze zdrowiem?

Bardzo możliwe, że ja mam, choć nie jestem pewna. Z kotów w klatkach i na części kociarni mam prawie wszystkie (jednej czarnuszce m. in. właśnie nie zrobiłam, nie wiem, czy to nie ona).

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Śro sty 06, 2010 21:25 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Rooni-to Ty fotki wklejaj a ja pisze co wiem.

Ten brytkowaty był a klatce u góry z biurcia-tulili się.Wiec mysle,ze on spoko do kotów innych.
Musielismy ich rozdzielic, bo miałam wrazenie,ze on sie do burci zaczyna dobierac.
dzis stracił jaka.Wyglada dobrze i zdrowo.

Majkel wyglada mi na kota z adhd, tzn bardzo miauczy w klatce, chce na rece, przewraca pudełko.
jak jest taki bardzo juz podminowany to zdaza mu sie ,ze syknie , moze czujac zapach innego kota.Ale pewnosci nie mam.
Naprawde ciezko po 4 dniach ocenic kota, ktory siedzi sam w klatce.Samo zamkniecie powoduje pewnie rózne reakcje, ktorych ,,na pokojach,, kot nie ma.
Tez wyglada zdrowiutko :wink:


Rooni-mozna przynosic jakies posłanaka.Tylko byleby nie po zakaznie chorych kotach.Natomiast kupowac nowych nie ma sensu.
sa w zasadzie jednorazowe, po zabrudzeniu sie je wyrzuca-zawsze tak bezpieczniej,jesli chodzi o rózne wirusy.wiec na to na bank szkoda kasy.
Kuwet i miseczek tez jest duzo.
Jak najbardziej potrzebne sa stare, uzywane koce, reczniki, podusie.

Budek styropianowych nie sadze ze jest po domach zatrzesienie, ludzie takich nie maja.Tutaj mozesz troche poedukowac, poopowiadac, ze warto takie robic kotom wolnozyjacym, ze zamarzaja zimą bez schronienia z zamknietymi piwnicami

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 06, 2010 21:39 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Mała1 pisze:Rooni-to Ty fotki wklejaj a ja pisze co wiem.

Ten brytkowaty był a klatce u góry z biurcia-tulili się.Wiec mysle,ze on spoko do kotów innych.

Aha, czyli to ten kot, któremu nie zrobiłam zdjęć. Chował się za tym drugim. Widać nie lubi paparazzi. 8)
Mała1 pisze:
Rooni-mozna przynosic jakies posłanaka.Tylko byleby nie po zakaznie chorych kotach.Natomiast kupowac nowych nie ma sensu.
sa w zasadzie jednorazowe, po zabrudzeniu sie je wyrzuca-zawsze tak bezpieczniej,jesli chodzi o rózne wirusy.wiec na to na bank szkoda kasy.
Kuwet i miseczek tez jest duzo.
Jak najbardziej potrzebne sa stare, uzywane koce, reczniki, podusie.

Budek styropianowych nie sadze ze jest po domach zatrzesienie, ludzie takich nie maja.Tutaj mozesz troche poedukowac, poopowiadac, ze warto takie robic kotom wolnozyjacym, ze zamarzaja zimą bez schronienia z zamknietymi piwnicami

Hm, ale mama mojej koleżanki prowadzi aptekę, więc może ona miałaby takie niepotrzebne pudełka...? Zapytam.
O kocach i poduchach napiszę, na pewno każdy ma kilka takich, więc może trochę się zebrać.
No, to w takim razie napiszę, że pieniądze pójdą głównie na jedzenie. Myślę, że to dobre rozwiązanie. :)

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Śro sty 06, 2010 21:58 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

stuknęła seteczka-tu juz nie piszemy ( prosze moda o niezamykanie watku, bedziemy korzystac ze zdjęć :wink: )

....wiec zapraszam do
XIII częsci
alez ten czas leci

viewtopic.php?f=1&t=105851&p=5421552#p5421552

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 802 gości