Adopcje Puchatkowa 5..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 13, 2010 21:27 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

no pewnie!!!! Jasmina a jakby Ci nagle,BEZ PYTANIA,obcą babę do domu wtrynili-cieszyłabys się?
Serniczek
 

Post » Sob mar 13, 2010 21:28 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

Jasne : dzień : 3678 :cry: , dzień 3679 :cry: :, dzień 3680 :cry: :cry: :cry: :cry: :crying: :crying: :crying:

OBCĄ BABĘ - :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying:
Jasmina
 

Post » Sob mar 13, 2010 21:30 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

a to nie baba?... :? poza tym nie mydl oczu ludziom tylko fotka ma być rasras :evil:
Serniczek
 

Post » Sob mar 13, 2010 21:32 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

Serniczek pisze:a to nie baba?... :? poza tym nie mydl oczu ludziom tylko fotka ma być rasras :evil:


Właśnie! :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob mar 13, 2010 21:34 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

Baba i w dodatku zołza ( podobna była tak nadopiekuńcza dla potomstwa, że je .... :aniolek: :aniolek: :aniolek: ) Jest bardzo kontaktowa w/s do ludzi, ale na moje :kotek: :kotek: drze się paskudnie :twisted: Poważnie - na razie ignoruję ją i wzmacniam rezydentów, choć mi jej żal - czy to ma sens ???

Jakbym wiedziała jak się wkleja - tobym nie była blondynką :crying: :crying: :crying:
Jasmina
 

Post » Sob mar 13, 2010 22:07 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

ja tu wchodzę,wrzucam z kompa i potem kopiuje link do forum
http://www.imageshack.us/
Serniczek
 

Post » Sob mar 13, 2010 22:13 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

No to jutro mam dzień z głowy - będę próbować :wink: Dobranoc - bo PADAMY NA PASZCZE !!!!
Jasmina
 

Post » Sob mar 13, 2010 22:19 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

skąd wziełaś paszczę? jestes paszczakiem????? :roll:
Serniczek
 

Post » Sob mar 13, 2010 23:52 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

Jasmina pisze:TYDZIEŃ 8O ! 8O ! 8O ? 8O ? 8O ! 8O ! 8O ? 8O ? 8O ! 8O !


Spoko, u mnie wojna trwała rok. Od września 2008 do wrzęsnia 2009. Jak się skończyła roczna, to zaczęła się kolejna, która trwa po dziś dzień. 8) 8)
Właściwie to od września 2008 roku trwa u mnie wojna bezustanna i tylko strony konfliktu się zmieniają. Plantację tej melisy musiałabym mieć. No, a gdybym stosowała "wkładki" to już bym była od nich uzależniona.
Aniada
 

Post » Nie mar 14, 2010 8:09 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

Zarzucę defetyzmem - wprowadzanie na salony @@ trwało dwa - trzy dni. Najpierw zadekowały się w łazience i udawały że ich nie ma, ale już nazajutrz ruszyły zwiedzać chatę. Mordobicia nie było. Rezydenci obserwowali z dystansu, trochę syków i warczeń i to w zasadzie tyle sensacji. Pilnowałam przez dobry tydzień - na wszelki wypadek.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie mar 14, 2010 12:35 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

Przepraszam za tę histerię, ale po 9 godzinach podróży miałam wczoraj wrażenie, że najlepszym rozwiązaniem jest sepuku :crying: :crying: :crying: Dzisiaj już jestem znacznie spokojniejsza i myślę raczej o plantacji ziół i morzu "wkładki" bez herbaty ( dzięki Sz.P. Aniada) :( :( :(
Baaaaaardzo to pocieszające co tu czytam ( zwłaszcza uspokoiła mnie Aniada :crying: :crying: :crying: ), także w sumie jest znacznie lepiej :crying: :crying: :crying:
Ad Sz.P. serniczek - czuję się jakbym miała paszczę 8O 8O 8O
Ad Sz.P. sawantka - próbowałam wysłać maila - ale coś z serwerem, albo jak zwykle blondinizm, spróbuję jutro z pracy :( :( :(
PS; Póki jeszcze nie zastosowałam opcji "morze wkładki" i jestem przytomna - śliczny jest ten banerek z czerwonymi listkami, kto jest taki zdolny :ok: :ok: :ok: Aha, teraz doczytałam - Sz.P. Amyszko, Pani jest ARTYSTKA :ok: Poważnie wg mnie jest świetny graficznie i nieprzegadany :ok:
Ostatnio edytowano Nie mar 14, 2010 12:51 przez Jasmina, łącznie edytowano 2 razy
Jasmina
 

Post » Nie mar 14, 2010 12:38 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

Jasmina, nie przejmuj się, będzie dobrze....

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 14, 2010 13:06 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

Jasmina ma nową puchata kobitke ?? Ciekawa jestem strasznie fotek :D . Mi się zawsze jakoś faceci trafiają i to tacy egoistyczni . Pierw "Ja" a potem długo potem..reszta świata. Łącznie z moim mężem i synem "sobki" straszne :ryk:

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 14, 2010 13:14 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

Jasmina zdjęcia dawaj :evil:
Serniczek
 

Post » Nie mar 14, 2010 13:33 Re: Adopcje Puchatkowa 8..

Serniczek pisze:Jasmina zdjęcia dawaj :evil:

:mrgreen:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 423 gości

cron