monika74 pisze:Normalnie nie wiem co robić![]()
na stajniach (miejsce gdzie opiekujemy sie z córką kotami)
pojawiła sie koteczka w wysokiej ciąży chciałam zrobić jej sterylke aborcyjną ale niestety wet odmówił wykonania zabiegu .Zdazyło sie wam coś takiego kiedyś ?
Monika, a może nowo narodzone kocięta/ no, nie od zaraz/ zawieźć temu wetowi z ządaniem by znalazł im domki najlepsze na świecie, z podaniem adresów tych domków? Strasznie mnie wnerwiają ci wszyscy obroncy życia poczętego, bo bronią go od poczęcia do... narodzin. Potem już każdy ma to życie w ... nosie, nikt go nie broni, nikt nie pomaga - no, prawie nikt, najmniej jednak ci zaklamani obroncy pomagaja.