Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 05, 2011 20:16 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Ewaw ,kupiłam w Swiecie karm, była promocja
ale jak przeczytałam na wątku kotów ze Szczecina
że w niedziele juz wycofali promocje.
Kupiłam też worek swoim do zajadają się bardzo,
zostawiły Hilsa a to wcinają :D
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon wrz 05, 2011 20:31 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

tu masz sklep firmowy Josery
http://www.karmydlapsaikota.pl/?linia-emotion,25,2
ale tej karmy nie mają

Ewa mają karme w Zoo-Dragonie, worek 155zł
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon wrz 05, 2011 22:05 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

uważajcie na tę Joserę, moje tez jadły aż im się uszy trzęsły, a potem miały okropną biegunkę, wszystkie, jak przestałam dawać- przeszło. Karmę dałam ptakom.
AnielkaG
 

Post » Śro wrz 07, 2011 17:50 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

AnielkaG pisze:uważajcie na tę Joserę, moje tez jadły aż im się uszy trzęsły, a potem miały okropną biegunkę, wszystkie, jak przestałam dawać- przeszło. Karmę dałam ptakom.

Czy masz na myśli akurat Josere Sensi, czy ogólnie Joserę?
Jak do tej pory moje nie mają biegunki
tylko zwiększony urobek w kuwecie i poza nią.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro wrz 07, 2011 17:53 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Joserę Sensicat właśnie. Z Joserą Classic nie było problemów. Nie wiem w czym rzecz, bo skład podobny.
AnielkaG
 

Post » Pt wrz 09, 2011 18:19 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

hej, byłam dzisiaj

na mały cm. wprowadził się chyba szaro-biały kocurek, poza tym była jeszcze jedna ze stale bytujących tam kotek

na górce tujka wycięta... nie wiem po co, bo zwyczajnie wygląda teraz brzydko...

do tej pory starałam się bardzo nie bratać z cmentarniaczkami, żeby ich niedooswajać, ale nie mogę się powstrzymać przed mizianiem Ślepaka, on jest boski, ma takie krągłe kształty...

przy domkach jeden buras spadł z dachu na mój widok, było mi głupio :twisted: nie widziałam małych urwisów ani szylkrety

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pt wrz 09, 2011 19:28 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Tuję wycięli być może z powodu kotów, żeby ich tam nie karmić. Czuję w tym udział naszego korespondenta od wieszania kartek i maila.
Kociaki z mamą widziałam przed tygodniem koło kościoła, tam przychodzą jeść.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15225
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie wrz 11, 2011 19:23 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Dziś została złapana do sterylki mamusia.
Maluchów jest jednak 3 burasy i 1 rudy.

Efcia1 serdeczne podziękowanie za złapanie kotki :1luvu:
jesteś mistrzyni od tych spraw :1luvu:

Co do wycięcia tujki, to pani Wiesia uważa, że to sprawka księdza.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon wrz 12, 2011 15:08 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Udalo mi sie znowu wydebic troche karmy i to tej z najwyzszej polki: royala! Byc moze bede pod koniec pazdziernika, to podrzuce. :lol: :lol:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Śro wrz 14, 2011 19:46 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Dziś rozmawiałam z panią Wiesią,
życie kotki buraski z cmentarza dobiega końca :(
Kotka od piątku nic ,ale to abolutnie nic nie je, tak mówi pani Wiesia
tylko pije bardzo duże ilości wody i sika na wersalkę
kupy nie było od kilku dni.

Czy kotka już cierpi? czy to chwilowe załamanie?
czy pozwolić jej na powolne odchodzenie?
Przypomnę, że kotka jest bardzo dzika
pani Wiesia czeka na sugestie, i co ja mam doradzić?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon wrz 19, 2011 20:56 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

straszne w tej sytuacji coś doradzić... ale skoro męczy się psychicznie u p. Wiesi, jest wyczerpana fizycznie i cierpi na terminalną chorobę - myślę, że uśpienie nie jest złą decyzją...

ja byłam tradycyjnie w piątek, napasłam wolszczaki do syta. na górce o dziwo stadko nie siedziało czekając, jak zwykle, tylko przybiegło bardziej z oddali. widocznie wygolenie tujki zadziałało. marząc sobie słodko o tymczasowaniu wiem, kogo bym wzięła - Ślepaczka i Czarną Pumkę (jedno z czarnuchów górkowych, takie bezpółuszne, sfilcowane, krągłe i tępo zakończonym ogonkiem). Oni/One się uwielbiają i są miziakami, choć może Pumka jest skrytomiziakiem. W każdym razie cud miód.

Mam jeszcze sporo suchego dzięki akcji Alysi (także Hillsa i Royala - trzymam je na zimniejszy okres), ale mokrego zostało już malutko. Miałam jeszcze 26 zł z bazarków, kupiłam więc dzisiaj 6 wielkich puszek po 830g. Standard niestety whiskasowy, bo min.4% mięsa z "okładki" i produkty zwierzęce, ale nie będą miały pustych brzucholi. Zostało mi jeszcze 6 zł

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pon wrz 19, 2011 21:20 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

mogę przekazać trochę książek (w bardzo dobrym stanie ) na bazarki - do odbioru osobistego lub mogę wysłać pocztą na wskazany adres (niestety za przesyłkę trzeba zapłacić :( )
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto wrz 20, 2011 20:00 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Fleur, dziś poleciało do ciebie 200zł
możesz już zmawiać puszeczki dla głodomorków :) .
Zostało się na funduszu wolszczaków 101,40zł.

straszne w tej sytuacji coś doradzić... ale skoro męczy się psychicznie u p. Wiesi, jest wyczerpana fizycznie i cierpi na terminalną chorobę - myślę, że uśpienie nie jest złą decyzją...

tylko jak ją złapac do kontenerka?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto wrz 20, 2011 21:14 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

Anna Rylska pisze:mogę przekazać trochę książek (w bardzo dobrym stanie ) na bazarki - do odbioru osobistego lub mogę wysłać pocztą na wskazany adres (niestety za przesyłkę trzeba zapłacić :( )

co do bazarku , dzięki za propozycję, ale nie podejme się , ponieważ bardzo zle się czuje i obecnie mam daleko do poczty.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro wrz 21, 2011 16:22 Re: Cm.Wolski. Kociaki jednak są!!!

meggi 2 pisze:Fleur, dziś poleciało do ciebie 200zł
możesz już zmawiać puszeczki dla głodomorków :) .
Zostało się na funduszu wolszczaków 101,40zł.


ajaj meggi! za wcześnie, za wcześnie, mam teraz 8 puszek po 830g karmy która składem odpowiada Brocconisowi (z Lidla), zamówię dopiero, jak się będzie to kończyć. czy pani Wiesia ma czym karmić? dzięki bardzo :1luvu:

zauważyłam, że wpatruję się w zdjęcie Ślepaka i Pumiaka z maślanym wzrokiem.

coś nowego u biednej Buraski? może wet mógłby zwizytować i jakoś sobie z nią poradzić?... a może i lepiej pozostawić sprawy własnemu biegowi... chyba że będzie tak słaba, że złapanie jej nie będzie już dla niej wielkim stresem

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sillka i 125 gości

cron