Zimowa norka u Alienorka

[Alienor]

Fantę z jablkiem

Brzmi ciekawie - poproszę przepis

Bardzo proszę: http://smaker.pl/przepisy/popularne/przepis/ciasto-quot-fanta-quot,27099 - tyle że ono chętnie "przyjmuje" owoce, więc skoro posiadam jabłko, które jakoś "gryzie w zęby" Alę więc jej wykorzystam .

[Broszka]

Życzę wspaniałej zabawy sylwestrowej i spełnienia marzeń w Nowym Roku

[MB&Ofelia]

MB&Ofelia, Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen

[Alienor]

Wspaniałej zabawy sylwestrowej i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku życzy Alienor z Alą i stadkiem

[Petka]

Wielu sukcesów, odważnych marzeń, mądrych decyzji, satysfakcji, spokoju i pomyślności w całym 2014 roku
Potfforki z Dużymi

[marta-po]

Wszystkiego Najlepszego od naszego stadka dla Twojego stadka i Ciebie

[mir.ka]

[Beasia]

Szczęśliwego Nowego Roku, niech spełni wszystkie, nawet najskrytsze marzenia

[ASK@]

Najlepszego, najszczęśliwszego Nowego Roku Wam życzymy

[isabell36]

Stary Rok mija, lecz marzenia zostają,
niech one się WAM wszystkie spełniają
i z Nowym Rokiem niech los WAM się odmieni,
a ogród życia wnet się zazieleni.

Pannice i Duża z rodzinką

[Justa&Zwierzaki]

Dosiego Roku i szampańskiej zabawy życzy tyska ekipa kocio - psio - króliczo - świnkowa

[filemonka2013]

]Wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze życzymy w pierwszym dniu Nowego 2014 Roku

[Alienor]

Za życzenia pięknie dziękujemy.
Obie po zarwanej nocy jesteśmy śnięte, na szczęście koty też śpiące, więc mało rozrabiają a dużo się tulą i śpią. Fionka totalnie olewa fajerwerki - wczoraj po południu spała na parapecie mimo wielu wybuchów za oknem, dziś popatrzyła na nie przez chwilę i olała. Reszta kotów chyba niezbyt dobrze zniosła wystrzały, choć nikt nie zrobił nic poza kuwetą i tylko pozrzucane rzeczy świadczyły, że trochę stresu chyba było.

[MB&Ofelia]

No, Alienorku, seteczka się zbliża, trzeba kończyć wąteczek i zakładać nowy!

A tu coś dla któregoś z twoich podopiecznych, takiego najbardziej bojowego:

W takim ubranku mogłabyś kociastego zabrać na Grunwald

[Alienor]

Jeszcze jedna strona do końca została, więc wiecie, spokojnie . Założę w weekend, mam nadzieję. A skąd Ty takie cudo wygrzebałaś? Bo że historycznie niepoprawne to wiadomo. Co prawda łucznicy zwykle hołubili koty (albo mieli problemy ze strzelaniem jak im szczury cięciwy zjadły), ale na Grunwaldzie jest sporo miejscowych co przychodzą na wyżerkę. Kiedyś jeden kreta nam ubił przy lodówce, a inny (albo ten sam) poczęstował się kiełbasą. Na szczęście tylko kawałek zabrał (chciałyśmy sobie upiec na ogniu więc w kawałkach była)