minęło 4 lata, wciąż poszukiwany

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 11, 2014 19:12 Re: wciąż szukam Borysa

Jeśli SM z Wawra to raczej na paluch. To ze łapali nie oznacza tez że wyłapali wszystkie.Trzymamy :ok:
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 12, 2014 0:26 Re: wciąż szukam Borysa

I tak trzeba sprawdzić Paluch, czy nie ma tam Borysa. Nie wiem, jak.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 12, 2014 7:24 Re: wciąż szukam Borysa

może wyslać do nich maila ze zdjęciem Borysa :?:

ewado

 
Posty: 925
Od: Czw paź 14, 2010 15:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Sob kwi 12, 2014 9:57 Re: wciąż szukam Borysa

Ale są przecież osoby na forum, które są wolontariuszami na Paluchu :roll:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Sob kwi 12, 2014 12:28 Re: wciąż szukam Borysa

Wolontariusze na Paluchu są zawiadomieni, jedna taka osóbka miała wczoraj dostarczyć im zdjęcie i mniemam, że to zrobiła, bo słowna jest.
Póki co przeglądam na bieżąco zdjęcia z kwarantanny paluchowej, ale na razie nic...
Ostatnio edytowano Sob kwi 12, 2014 14:50 przez Zosik, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob kwi 12, 2014 14:05 Re: wciąż szukam Borysa

Niezmiennie za Borysa :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob kwi 12, 2014 21:20 Re: wciąż szukam Borysa

staram sie dotrzeć do osób, które łapały w Wawrze - na razie idę po śladzie.

dzisiaj u weta w ciągu godziny odeszły 2 psy, wetka cała biała, blada i ledwo się trzymała - powiedziała, że dzisiaj było 3 psy
wczoraj na tempo amputowała kici łapkę, która była w połowie odcięta - kot wychodzący w bardzo spokojnej okolicy, nigdy nic się tam nie działo, łapka była w połowie ucięta, rana pełna piasku, trawy brudu, kicia doczołgała się do domu
w czwartek - umierał pies

mam dosyć
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie kwi 13, 2014 9:54 Re: wciąż szukam Borysa

Przytulam Kinniu.
I niezmiennie za Borysa :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon kwi 14, 2014 10:01 Re: wciąż szukam Borysa

wczoraj w nocy miałam telefon z Miedzeszyna - sensowna kobietka dała namiar na locum psa na opuszczonej posesji
dzisiaj to zostanie sprawdzone
tak samo jak telefon sprzed chwilki również

dzisiaj muszę iść z Małą Damą do weta i boję się

dobrze, że jesteście
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon kwi 14, 2014 10:04 Re: wciąż szukam Borysa

Nie bój się Kinniu :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon kwi 14, 2014 10:05 Re: wciąż szukam Borysa

Kinniu,
trzymam kciuki.

A.

achili

 
Posty: 85
Od: Śro mar 19, 2014 22:44

Post » Pon kwi 14, 2014 10:07 Re: wciąż szukam Borysa

alab108 pisze:Nie bój się Kinniu :ok:


w czwartek, piątek i sobotę gdy poszłam - ja czekałam a w tym czasie umierały futra, nie jedno futro
kilka psów było z babeszją
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon kwi 14, 2014 10:12 Re: wciąż szukam Borysa

Będzie dobrze :ok: :ok: :ok: Musi być :evil: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon kwi 14, 2014 10:18 Re: wciąż szukam Borysa

Kinnia pisze:
alab108 pisze:Nie bój się Kinniu :ok:


w czwartek, piątek i sobotę gdy poszłam - ja czekałam a w tym czasie umierały futra, nie jedno futro
kilka psów było z babeszją

Moje zwierzaki zabezpieczone, a i tak wczoraj wyjmowałam Nice kleszcza. Nie wyobrażam sobie nie zabezpieczać zwierząt :(
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon kwi 14, 2014 10:40 Re: wciąż szukam Borysa

Frontline podobno jest mało skuteczny. I teraz wszędzie na niego promocje. Wyprzedaje się. Może lepsza obroża Boscha? Niby droga ale starcza na kilka miesięcy.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 192 gości