K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 17, 2012 23:16 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

annakreft pisze:
Tweety pisze:hello, są dwa wolne kocie miejsca. Dominika właśnie napisała, że nie odda już tego obrzydliwego psuja i bałaganiarza jakim jest Mireda :)


jedno miejsce poproszę dla Basi - razem z Zytą między 16:00 a 18:00 ? Edyta przywiezie Basię i nas przy okazji :)


ok, to Miszelina musi odnotować skrzętnie w swoim kajeciku.
ktoś jeszcze ma ochotę popromować jakiegoś kota?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 17, 2012 23:22 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

a Tosia ?

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Pt lut 17, 2012 23:31 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

annakreft pisze:a Tosia ?


Tosia chyba zbyt stresuje się i obecnością innych kotów i obcych.

Ciekawe czy w końcu Katka znajdzie swojego amatora. Jakby co to kociarnia bez Katki to już nie będzie to samo

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 18, 2012 0:33 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Dostałam smsa czy moge przywieźć dwa koty. Mogę. Ale odezwę sie dopiero jutro po południu, bo rano łapię koty w Zakopanem :mrgreen:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 18, 2012 7:31 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Tosza pisze:Dostałam smsa czy moge przywieźć dwa koty. Mogę. Ale odezwę sie dopiero jutro po południu, bo rano łapię koty w Zakopanem :mrgreen:


widzę, że niektórzy nie stoją w miejscu tylko ciągły rozwój :wink: i słusznie!
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 18, 2012 7:43 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Czyli lista kotów jest następująca:

od 12.00 do 14.00 prezentuje się kociarnia

od 14.00 do 16.00 Mars, Filemon i dwa koty od Toszy

od 16.00 do 18.00 Zyta, Basia, Kserkses i Portos
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lut 18, 2012 7:45 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Tweety pisze:paw, między innymi Twoje chłopaki na onet.pl :) http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kr ... -maly.html

Tylko Bezik jest na fotkach.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lut 18, 2012 16:38 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

miszelina pisze:
Tweety pisze:paw, między innymi Twoje chłopaki na onet.pl :) http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kr ... -maly.html

Tylko Bezik jest na fotkach.



jest Bezik, a Dyziek się nie załapał. :x Bezikowi spuchło oczko, ma widoczną trzecią powiekę i mniej rozszerzoną źrenicę niż w drugim. robię mu okłady z naparu ze świetlika, nie wiem czy to się kwalifikuje na wizytę u weta... mam nadzieję że jutro Wiślacki rzuci na to oko swoim fachowym okiem

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 18, 2012 16:41 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Tylko Bezik jest na fotkach.

ale za to jaki piękny Bezik :)
zrobiłam trochę więcej miejsca w kociarni, z rozpędu poukładałam wszystko co mi wpadło w ręce, gdyby ktoś szukał to karma dla psów, które była pod klatkami, jest teraz na szczycie wieży ze skrzynek w kartonowym pudle ...torba z rzeczami pierwszej potrzeby do GK jutro stoi przy drzwiach (ta z ręcznikami, odświeżaczem itd).
W cat-roomie spokój, ładnie zjedzone, Katiuszka w dobrym nastroju, wygłaskałam Ibu i Bunię, Mamert mi zwiał :(
Kamyk troszkę syczy ale potem jest spokój. Duże chrupki w miskach to rc oral sensitive - dobre na ząbki Buni.
Na kwarantannie - Franek z Misią koniecznie chcą wyjść,Sowa cichutko, Zafira też a Astra ciągle śpi... wstała tylko zjeść ale tak się zmęczyła że zaraz poszła spać....

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Sob lut 18, 2012 19:19 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

annakreft pisze:
zrobiłam trochę więcej miejsca w kociarni, z rozpędu poukładałam wszystko co mi wpadło w ręce, gdyby ktoś szukał to karma dla psów, które była pod klatkami, jest teraz na szczycie wieży ze skrzynek w kartonowym pudle ...torba z rzeczami pierwszej potrzeby do GK jutro stoi przy drzwiach (ta z ręcznikami, odświeżaczem itd).
W cat-roomie spokój, ładnie zjedzone, Katiuszka w dobrym nastroju, wygłaskałam Ibu i Bunię, Mamert mi zwiał :(
Kamyk troszkę syczy ale potem jest spokój. Duże chrupki w miskach to rc oral sensitive - dobre na ząbki Buni.
Na kwarantannie - Franek z Misią koniecznie chcą wyjść,Sowa cichutko, Zafira też a Astra ciągle śpi... wstała tylko zjeść ale tak się zmęczyła że zaraz poszła spać....

Porządek aż bije w oczy :)
Przygotowałam na jutro też kuwety, łopatkę i żwirek (wszystko w łazience).
Ponieważ wszystkie koty klatkowe poza Misią i Sową mają kopalnię w uszach, trzeba im podawać oridermyl przynajmniej do 10 kwietnia włącznie. Zrobiłam odręczną rozpiskę wszystkich leków, żeby się nie pogubić. Jutro przyniosę wydruk i bardzo proszę o stosowanie. One wszystkie są łagodne, tylko Franek trochę protestuje, ale u niego wystarczy na razie płyn Seidla i mocny chwyt za kark :wink: PROSZĘ KONIECZNIE ODKAŻAĆ DOZOWNIKI MAŚCI I PŁYNU PO KAŻDYM KOCIE
Zafira ma znowu rozwolnienie, ale przy tym apetyt. Astra cały czas śpi.
Kamyk syczy tylko na pokaz, głaskany włącza motorek. Był pan od Kamyka, mówi na niego Funio.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lut 18, 2012 20:21 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

annokreft, ty masz chyba motorek w pewnym miejscu :mrgreen: co i rusz coś z rozpędu sprzątasz, załatwiasz, dyżurujesz :lol:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob lut 18, 2012 20:36 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

pamiętajcie wszyscy o zdjęciach do legitymacji jutro

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 18, 2012 20:50 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

powodzenia :ok:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob lut 18, 2012 22:41 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Ja też trzymam kciuki za jutrzejszą imprezę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Nie lut 19, 2012 20:46 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

i bardzo dobrze trzymałyście :) Prawie 4500 zł!!! Przy czym Karolina zupełnie poszła po bandzie, :1luvu: w sumie 1100 zł jej, 1/4 całej kwoty.
Nie macie kogoś kto potrzebuje drobnych? strasznie długo trwa potem wymienianie ...

No i chyba 6 kotów idzie do domu. Misia na 100%, idzie jutro, już potwierdzona :1luvu: A Marsa już Renata zawiozła :)
Ostatnio edytowano Nie lut 19, 2012 21:04 przez Tweety, łącznie edytowano 1 raz

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 79 gości