KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 10, 2011 19:19 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Jutro pojedziemy z Gracja do weta chyba juz beda wyniki.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 10, 2011 19:56 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

:ok: :ok: :ok: za pomyśle wyniki i szybkie wyzdrowienie Gracji.

Tereniu - nie mam jak podjechać do Ciebie, więc chętnie odbiorę via Kocia Chatka. :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 10, 2011 20:23 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

No i niedziela zakończyła się sukcesem adopcyjnym....
a więc było to tak....
Transporter1 przyjechał po Lusię do KCH (Terenia przetrzymała Lusię prze sobotę i pół niedzieli) . Wyruszył około godz. 13 w stronę Wrocławia. W trakcie podróży Lusia troszkę marudziła, ale większość trasy przespała - wyciągając się jak struna w transporterku. Około godz. 15 30 Transporter2 po zapięciu pasów klatki z Lusią (bezpieczeństwo musi być) ruszył do Poznania. Godz. 19 03 Lusia dojechała do domeczku stałego. Transporter2 poinformował, że pod koniec podróży Lusia pozostawiła kupeczkę w kontenerku - bidusia cały dzień w transporterku (od 12 do 19). Aczkolwiek podczas jazdy Wrocław - Poznań spała lub podziwiała widoki za szybą.
Po wypuszczeniu w nowym domku Lusia wszystko już poocierała pyszczkiem:) na pietrze znalazła swoją miseczkę i delektowała się jedzeniem po tak cieżkim dniu.
Nowa mama Lusi jest już w niej zakochana... jak bedzię w nocy i jutro postam się dowiedzieć.
Nowy domek zadecydował, że Lusia nie będzie koteczką wychodzącą:):):) Będą starali się pilnować, aby nie zwiała za drzwi.
I tym miłym akcenetem mogę zakończyć tego posta.... Życzę Lusi z całego serca, aby nowy domek był jej ukochanym domkiem do późnej starości... Jest super koteczką ( zresztą jak nasze wszystkie) ale ONA wiele wycierpała i teraz ma być tylko miziana, rozpieszczana, ukochana:)

Legenda:
Transporter1 - wolontariusz
Transporter2 - Tomasz S. ( jeszcze raz wielkie dzięki za wszystko)

p.s. Transporter1 informuje, że osoby przewożące koteczki w aucie na przednim siedzeniu nie powinny podczas jazdy miziać koteczka przez drzwiczki kontenerka, bo czasami koteczek ostro drapie i gryzie palce kierowcy. Ciężko prowadzić auto jedną ręką przy predkości 160 km/h i walczyć z pazurami i zębami koteczka na drugiej dłoni... Nie poleca!!!

Wielkie dzięki dla Iwety za DT dla Lusi, za opiekę, mizianie i kontrolne wizyty u weta.
wielkie dzięki dla weta z Bielska za fachową robotę.

I właśnie takie rzeczy cieszą mnie najbardziej - naszą wspólną pracą nasi mali bracia mają szansę na "nowe" lepsze życie... ehh... piwko mi się dzisiaj należy!!!!
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Nie kwi 10, 2011 20:36 Re: zycie

:ok: :piwa:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 10, 2011 20:41 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

I PONAWIAM TEMAT DYŻURU WE WTOREK RANO!!!!

Czy ktoś może być???
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Nie kwi 10, 2011 20:46 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

wolontariusz pisze:
Po wypuszczeniu w nowym domku Lusia wszystko już poocierała pyszczkiem:) na pietrze znalazła swoją miseczkę i delektowała się jedzeniem po tak cieżkim dniu.
Nowa mama Lusi jest już w niej zakochana... jak bedzię w nocy i jutro postam się dowiedzieć.
Nowy domek zadecydował, że Lusia nie będzie koteczką wychodzącą:):):) Będą starali się pilnować, aby nie zwiała za drzwi.
I tym miłym akcenetem mogę zakończyć tego posta.... Życzę Lusi z całego serca, aby nowy domek był jej ukochanym domkiem do późnej starości... Jest super koteczką ( zresztą jak nasze wszystkie) ale ONA wiele wycierpała i teraz ma być tylko miziana, rozpieszczana, ukochana:)

Wielkie dzięki dla Iwety za DT dla Lusi, za opiekę, mizianie i kontrolne wizyty u weta.
wielkie dzięki dla weta z Bielska za fachową robotę.

I właśnie takie rzeczy cieszą mnie najbardziej - naszą wspólną pracą nasi mali bracia mają szansę na "nowe" lepsze życie... ehh... piwko mi się dzisiaj należy!!!!


Ogromnie sie ciesze, że jednak Lusia nie będzie kotkiem wychodzącym hurrrrra :dance:
Nie jestem zdziwiona, że nowa mama już sie zakochała w Lusi, bo w niej wszyscy zakochuja sie od pierwszego spojrzenia :1luvu:
Opieka nad Lusia to była prawdziwa przyjemność, oby juz zawsze była szczęśliwa :ok:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Nie kwi 10, 2011 21:24 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Wczoraj zadzwonila pani Beata - karmicielka ze Stalowej zameldowala ze wrocila ze szpitala i w tym tyg.bedzie lapac kotki do sterylki sa dwie w zaawansowanwej ciazy. chyba miejsce na Kch jest.

Chcialam zapytac czy jest choc 1 transporterek na kch sprawny na jutro na Gracje?
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 10, 2011 21:34 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Cały przyszły tydzień mam na 7ą więc niestety nie mogę wziąć porannego dyżurku.

A ty Piotrze nie na jedno piwo, ale cały transporter :wink: zasłużyłeś. Cieszę się, że Lusia już w nowym domku i że nie będzie wychodziła - tak jest dużo bezpieczniej :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 10, 2011 22:04 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

jadziaII pisze:Wczoraj zadzwonila pani Beata - karmicielka ze Stalowej zameldowala ze wrocila ze szpitala i w tym tyg.bedzie lapac kotki do sterylki sa dwie w zaawansowanwej ciazy. chyba miejsce na Kch jest.

Chcialam zapytac czy jest choc 1 transporterek na kch sprawny na jutro na Gracje?

To niech pani Beata się spręża żeby kotki się nie rozsypały :( kontenerki są w kociarni, i miejsce też jest.
W sprawie wtorku ja niestety nie pomogę niestety praca - Jadziu może Ty dałabyś radę :)
Ja jutro też podjadę z klatką-łapką do Novotelu z tego miejsca gdzie został złapany Sakuś i może mi się uda złapać jakieś kociaki tam jest jeszcze około 4 kotów do sterylizacji.
W tym tygodniu też trzeba Dyzia i Bąbelka zawieźć na kastrację.
Fajnie że Lusia dotarłą już do siebie :D dziewczynka jest dzielna :D
Gosiu i Marzenko jutro mam dyżur wieczorny więc przetwory Iwetki przywiozę do kociarni.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 10, 2011 22:56 Re: KC

Dorota Wojciechowska pisze:Wracam z dyzuru. Koty ok chociaz na nowej bojki. Juz nie tylko panie warcza ale i Mecenas loi tylki. Byla walka z Pedzlem. Zostawilam w przedsionku Kitty uwazajcie przy wchodzeniu

Dorotka trzeba się zastanowić nad jakimiś sensownymi roszadami w kociarni :( tym bardziej że niebawem można będzie Milusię przenieść na zdrową kociarnię i Babelka z Dyziem po kastracji też można przenieść na zdrową kociarnię.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 11, 2011 10:55 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

wolontariusz pisze:I PONAWIAM TEMAT DYŻURU WE WTOREK RANO!!!!

Czy ktoś może być???

Bardzo mi przykro ale ja jutro nie mogę wziąć dyżuru rano muszę wcześniej niż zwykle być w pracy- może ktoś inny się zaoferuje :|
Dziś byłam na porannym dyzurku , Kitty mi nie uciekła , jest spokojna w przedsionku , natomiast nic nie zjadła. Na kwarantannie jeden z pingwinkow leje Józka i drugiego - już mi się pomyliły te czarno białe kotki ,ale chyba Milusię. Zestawienie pingwinów wskazuje że jest ich 4 : Józek widomo ze zmienionym oczkiem , Milusia , Dyzio i Bąbelek . Coś mi się zdaje że argesorem jest Bąbel , bo kolejny pingwiniasty siedzi w boksie. Na kociarni zdrowej złamałam brązową łopatkę - nie wiem czy jest tam jeszcze inna - niedawno kupilam 4 kolorowe łopatki i dałam na kwarantannę więc pewnie jakaś sie znajdzie , ale uprzedzam, bo wielokrotne otwieranie drzwi na zdrową kociarnie nie jest wskazane z uwagi na Kitty w przedsionku . Sorki że nie wyrzuciłam śmieci ale niestety mam co 1/2 godz. autobus i bezwzględnie musiałam już gnać na przystanek - na śmietnik brakło mi czasu.

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon kwi 11, 2011 11:01 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Gosiu agresorek to chyba Dyzio :wink: Bąbelek w boksie - w tym tygodniu chłopaki pojadą do kastarcji więc troszkę mniej będą miały animuszu, a po kasrtacji na zdrową kociarnię.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 11, 2011 12:48 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

W czwartek Mecenas jedzie do stałego domu.Narazie na okres próbny jak będzie ok trzn podbije serce pana domu to zostanie :)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon kwi 11, 2011 13:33 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Czy ktoś może jutro być na rannym dyżurze (tzn. wtorek rano)???
Pytam osoby, które jeszcze nie napisały czy mogą czy nie!!!!
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Pon kwi 11, 2011 13:37 Re: Chatka

Mecenas powinien sie spodobac. Jest spokojny lubi spac na kolankach no i jest pieknym :kotek: Na kociarni byl coraz mniej szczesliwy i coraz bardziej wkurzony na biegajace Gremliny wiec po dokoptowaniu Dyzia i Babla nie wiem jak by to bylo 8O
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot], kamizares, sherab i 709 gości