Nim będzie za późnoSchŁódź. Psysio- zły kot?

Najpierw to ja dziękuję ogromnie wszystkim zaangażowanym w dzisiajszą wyprawę Blanki do Edziny.
Edzino. W książeczce zdrowia małej jest wszystko napisane. Kolejna szczpionka na grzyba wypada za około 12-14 dni od dzisiejszego dnia. Nie ma co robić jakiś mega dezynfecji. Normalne mycie rąk. Ogólna higiena i powinno być ok. Nie zasuwaj do kota w gumowych rękawicach, bo na zawał zejdzie. Na brzegach uszu i piętkach Blanka ma rany, które nie sa grzybem, ale pozstałościami po bezdomności. Powinny się one samoistnie zagoić. Zmiany skórne sa suche i ładnie odgraniczone. Obserwuj je, jeśli by się powiększały, to kup u weta imaverol - kosztuje grosze. Zrobisz sobie roztwór i bedziesz raz dziennie delikatnie smarować.
Zapomniałam wysłac Ci badania krwi małej robione na początku pobytu u nas. Daj mi adres mail. Zeskanuję i wyślę jak będę w pracy.
W razie wątpliwości pisz koniecznie. Postaramy się wspólnie pomóc.

Aha i uważaj na jej apetyt. Jest w tej chwili ogromny, ale nie można jej przekarmić, bo będzie wymiotować. Dostawała jedzenie 3 razy dziennie po 100gram mokrej lub 50 gram suchej - w dowolnych kombinacjach. Jeden posiłek to albo 100gram mokrego albo 50g suchego jedzonka. Dostawała jedzonko o 10-ej, 15-ej i 20-ej.

Catnaperka pisze:Ehh cudownie Edzina

Tiaaa... Będę mieć grzybobranie... :twisted:

CoolCaty pisze:Najpierw to ja dziękuję ogromnie wszystkim zaangażowanym w dzisiajszą wyprawę Blanki do Edziny.

Ja również bardzo dziekuję! Zwłaszcza, że to było jak zwykle robione na wariata. :lol:

Ale jak zwykle się udało. :mrgreen:

Catnaperka pisze:Nie zasuwaj do kota w gumowych rękawicach, bo na zawał zejdzie.

Dobra.

Catnaperka pisze:Aha i uważaj na jej apetyt. Jest w tej chwili ogromny, ale nie można jej przekarmić, bo będzie wymiotować. Dostawała jedzenie 3 razy dziennie po 100gram mokrej lub 50 gram suchej - w dowolnych kombinacjach. Jeden posiłek to albo 100gram mokrego albo 50g suchego jedzonka. Dostawała jedzonko o 10-ej, 15-ej i 20-ej.

No z tymi godzinami to ja tak nie dam rady. Wyjeżdżam ok. 7 rano i wracam ok. 16. A wolałabym, żeby nikt inny nie wchodził do pokoju póki co. Ale.. Miałam gdzieś miskę automatyczną, więc jeśli będzie trzeba to się nastawi. Byle się nie wystraszyła. :-)

Nie no nie muszą być te godziny oczywiście, tylko chodzi o to, żeby nie za dużo. Dasz przed wyjściem z pracy, po powrocie i na noc.
Ale Cię będzie kochać jak będziesz wracac z roboty. Ona za żarcie zrobi wszystko :twisted:

Chyba bez przesady z tą miską

Daj jej o 7, 16 i 20 i też będzie ok myślę :wink:

edit : CC już napisała

super że BB już w domku

Kicia dotarła. A tu wątek:
viewtopic.php?f=13&t=124125
:-)

Tymczasem kolejny kot potrzebuje pomocy
Psycho- Psysio..
bo dziwnie zachowuje..

moze go cos boli?
piękny, wielki ale dziwny kot- nr 204, bardzo chce się miziać ale kiedy się zblizać z ręką, rzuca się- nieobliczalny, moze sie uspokoi bo świeżo po kastracji(26.1.11) w schronisku od 24.1, ma 3 lata jest w "1"