Emilka umiera
Dlaczego nie dane jej było żyć?,dlaczego ?,dlaczego?,dlaczego?
Jak Nastusia spałakana zadzwoniła do mnie od weta i powiedziała o tym,to uderzyło we mnie jak młot!
Ja rozpaczam,a jak rozpacza Ona?????-tak ją kochała,tak się cieszyła,że w niej odnalazła swoją Marfę,nawet imię jej zmieniła na Marfa.
Marfa-Emilka ma zalane płuca,nic nie można juz zrobić.
Nastusia rozważa eutanazję,patrzenie na takie konanie jest straszne........
Biedna,malutka dziewczynka-taka grzeczna i miziasta,taka kochana,a teraz musi odejść
