Lidka pisze:Trzymałam chyba przez 2 tygodnie w piwnicy- stołówce w klatce.
Musza nabrac pdobnego zapachu. Inaczej jest duż szansa, że przepędzą.
Tak sie stało np z kotem, który chyba uciekl przed wywózka do schronu. Jest w tej chwili juz chyba 2 albo nawet 3 lata po drugiej stronie bloku. Piwniczne przychodza tam gdzie go karmie ale prawde mówiac jego/jej nie widzialampo stronie piwnicznych.
hmm one siedzą w wężle ciepłowniczym w piwnicy nie wiem czy tam wstawię klatkę?? jedzą u jednej pani pod oknem to tez nie dam rady tam ich zaistalować. moze im zrobie budki u siebie w ogródku. Tylko ogródek jest nie bezpośrednio przy bloku.











