Kociara82 pisze:kurde, ile razy ja rozmawialam ze znajomymi... na poczatku kazdy deklarowal po 5 zl symbolicznie a potem... lipa...
ale sie ciesze, ze jednak sa ludzie, ktorzy chca w ten sposob pomoc...![]()
dzieki tym pieniadzom mozna powiedziec-jest szansa na uratowanie kolejnego kota w potrzebie
![]()
Mruczki na pewno sa tym dobroczynczom bardzo wdzieczne i jakby mogly mowic ludzkim glosem to by zgodnym chorem powiedzialy: dziekujemy bardzo![]()
My wolimy jak kotki mruczą

Co do uzbieranej kwoty- wszyscy mówią, że ja to potrafię za serducha ścisnąć (w końcu psychologię się skończyło

Mam nadzieję, że chociaż w ten sposób odejmę trochę zmartwień Justynie
