Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

przydałby sie dla niego dom z zabezpieczonym ogrodem-ale takich pewnie kilka sztuk w Polsce

Walerek pozdrawia
rośnie...wszędzie :wink:

Mała1 pisze:przydałby sie dla niego dom z zabezpieczonym ogrodem-ale takich pewnie kilka sztuk w Polsce

Walerek pozdrawia
rośnie...wszędzie

Walerek wyszedl jak koci wielkolud brzychem do góry, a nie to małe kociątko, które pamiętam z wrześniowego wyjazdu

Mój TŻ już stwoiedził, że za jednego Miszkę odda wszystkie nasze tymczasy tzn: szczającą persowatą Furię i małaczarnąpóldziką czyli Iśkę i dołoży Rudolfa (rezydent :twisted:

)czyli słodkiego rudego pierdołę :roll:

I coż to miłość do kota robi z chłopem :mrgreen:

, ale jakby co to ona kotów nie lubi :ryk:

Walerek super :ryk:

i za Miszke trzymam

Kokardka została dziś zaszczepiona, za 3 tyg powtórka
i nadal bryka, goni i wcina ze smakiem

myślę że niedługo można by ją zacząć ogłaszać bo wypiękniała i doszła zupełnie do siebie :ok:

Mała1 pisze:
Walerek pozdrawia
rośnie...wszędzie

już niedługo nowy wątek,proszę zatem o usunięcie z listy tymczasów Złomka :wink:

Kokardka - prześwietne imię i prześwietny Kot :kotek:

---
Kssywy:
http://mrumigawki.strefa.pl/krzywek.jpg

Lulu ma się lepiej. Ma niezły apetyt, zjada większe porcje. Zasmakowała w suchej karmie dla kociąt perskich RC. Widzimy, że ma lepsze futerko, jest bardziej puchata i przytyła troszkę.
Z okiem również lepiej po lekach od dr Schneider. miała być dzisiaj na konsultacji, ale TZowi zepsuło sie auto i nic z tego

Bardzo proszę o zamieszczanie fotek w dozwolonym na miau rozmiarze,
to znaczy maksymalnie 640 pikseli na dłuższym boku. Większe - w postaci miniaturek.
Za duże fotki będą zamieniane na linki i czekały na "poprawkę".
:idea:

http://imageshack.us/ oferuje bardzo wygodne zmniejszanie podczas uploadu

Pionowa fotka ma 700pikseli - trzeba zmniejszyć

Chciałam zasygnalizować,że stan Aureliusza od paru dni się pogorszył

Walczymy.
Jednak gdy ból zwycięży,muszę pozwolić Mu odejść :cry:

W poniedziałek jestem umówiona na przebadanie Kuby.
Od powrotu z Warszawy był inny.
Teraz z pewnością coś Mu dolega.
Je normalnie,pije więcej i dużo sika.
Nie przybiera na wadze.
Jest smutny i cały czas siedzi na blacie kuchennym lub w umywalce

Nie przychodzi do łóżka,co dawniej było Jego rytuałem.
Liże szyby w oknach,palniki gazowe

Mam wrażenie,że żyje w innym świecie.
Podejrzewam cukrzycę.

Bożenko, niezbyt dobre wieści. Trzymam kciuki.

Ksywy cudny
mamo, kiedy my was w końcu odwiedzimy :roll:

Ewa-kciukam za pannę Lulu :ok:

boenko-dla Aurelia zrobiłas wszystko co się da
on i Pyza i tak żyją tak długo tylko dzięki Twojej opiece mimo swojej niepełnosprawności
Za Kubę mocno zaciskam

Słuchajcie ludziska, pomózmy Boenie ogłaszać ostatnie podrzucone kociaste
bardzo, bardzo proszę
allegro do kopiowania hilci i burania
http://allegro.pl/hilcia-i-buranio-marz ... 11444.html
i dwie bieluszki
viewtopic.php?f=1&t=119700

Mała1 pisze:...

Słuchajcie ludziska, pomózmy Boenie ogłaszać ostatnie podrzucone kociaste
bardzo, bardzo proszę
allegro do kopiowania hilci i burania
http://allegro.pl/hilcia-i-buranio-marz ... 11444.html
i dwie bieluszki
viewtopic.php?f=1&t=119700

Bieluszki mają Allegro i można z niego korzystać!
http://allegro.pl/biale-kotki-ubrudzone-czarna-farba-i1333327405.html

w sobotę zawiozłam Burcię do nowego domu w Katowicach.
ma nowego towarzysza - kocurka po przejściach który też był kiedyś strachulcem, więc Państwo wiedzą jak to jest.
akceptują to, że Burcia jest niezależna, chodzi o towarzystwo dla rezydenta.
kicia na razie się chowa pod meblami, wychodzi tylko jak nikt się nie rusza, np. kiedy Państwo oglądają telewizję.
korzysta też z kuwety. rezydenta osyczała z lekka, co akurat u niej jest dziwne bo dogaduje się świetnie z innymi kotami.
z moim kocurem bardzo się zżyły. biedak chodzi teraz i jej szuka

mam nadzieję że się zaaklimatyzuje, bo domek bardzo fajny. :wink:

Sabinko ale się cieszę :ok:

Zobaczę jeszcze kilka dni jak Rufus na oridermyl zareaguje ale chyba trzeba będzie jakiemuś wetowi go pokazać.
Chociaż on tak okropnie nie lubi jakichś ingerencji:( To kot z jeszcze większym charakterem niż Micek:(
Ale wczoraj już się mył, więc może będzie lepiej. No mył to może za dużo powiedziane, bo on tylko czubek nosa potrafi:)

A Misza wielkolud dzisiaj po raz pierwszy się bawił jak prawdziwy kot :mrgreen:

Tzn. dorwał smyczkę z kluczami TZ-ta i szalał z nią w pozycji kołami do góry :ryk:

To można już oficjalnie uznać, że jego kwarantanna się skończyła?

Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kto przegląda forum