SchronWro - koniec

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 16, 2009 16:17 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Ja w sobotę jadę na Warszawę Zachodnią, bo mojej kolezance suczke znalazłam do adopcji na dogomanii i juz tutaj przyjedzie-jedziemy sunie odebrac i tam moge juz koteńke od 12.38 przejac jak cos Telefon mój macie -na N-K jestem i trzymam kciukulce za maleńka...Tylko ,zeby jej jak Pusie nie złozyli, bo wtedy ciezko bedzie....i pewnie amputacja sie skończy...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro wrz 16, 2009 16:18 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Moja to się wykłada na klawiaturze :ryk: I głaskaj księżniczkę ;)

Operacja piątek/sobota UP - czy to w ogóle realne? Termin, i co potem? Da radę ją potem przewieźć? 8O

Dziewczyny już coś pewnie kombinują.. :wink:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 16:34 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Jak patrzę na to wcześniejsze zdjęcie kici to normalnie jakbym mojego Gibutkowego pysia widziała :(
Kamilce musi się udać!
(mam nadzieję że nikt nie ma mi za złe że pozwoliłam sobie nadać kici imię) :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 16:49 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Kamilce trzeba szukać tymczasu na miejscu,bo operacja na UP może być warunkiem wydania kotki.A po operacji min 2 tyg kicia musi być na miejscu :roll:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 17:25 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Jak dłuższy czas nic się nie wyjaśni,to oczywiście poszukamy transportu do Siedlec.Ale może być ciężko :?
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 17:39 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Czy dobrze rozumiem - jeśli operacja tutaj to DT musi być na miejscu a jeśli nie będzie DT na miejscu to kotka jedzie do Warszawy (Siedlec?) bez operacji, tak?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 18:01 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Chyba tak,więc skupmy się na szukaniu DT na terenie przynajmniej Dolnego Śląska:)
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 18:09 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

No tak.. tylko że jeśli nie znajdziemy..
Jak nie znajdziemy, jak znajdziemy!
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 18:23 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Ja mam małe dzieciaki w RZ i dlatego nie moge z Kicia jechac do Warszawy na jaką s operacje...tylko dlatego...Mam nadieje,ze domek znajdziecie tam i ktos dopilnuje,zeby nic nie spartolili...Jak cos to bez zmian-jestem na czarna godzine!
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro wrz 16, 2009 18:31 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

To może jednak zrobię osobny wątek też na kotach? Bo po temacie to tak ciężko.. chyba żeby do tematu dorzucić że pilny DT?
To jak?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 18:47 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Tak na podniesienie ciśnienia pod wieczór - cytat z jednego forum:
"Dzisiaj około godz. 17 30 w Dobrzykowicach (2min drogi od granic miasta Wrocławia)znaleźliśmy z żoną kota Persa ,leżał w bezruchu, skrajnie wyczerpany z dużą raną otwartą miedzy tylnymi łapami . Poczułem się tak dokładnie tak jak opisujecie w
ARTYKULE "Pogotowia dla zwierząt bezdomnych". Szybko znalazłem w Necie waszą stronę i numer do,
jak to nazywacie "Pogotowia" we Wrocławiu.

W odpowiedzi żona usłyszała że niestety mieszkamy 1,5 km po za Tabliczką z napisem WROCŁAW i ona nie może nam pomóc po czym dała nam do zrozumienia żebyśmy poczekali aż zdechnie. Po krótkiej rozmowie w końcu powiedziała żeby żona zadzwoniła do kierowcy (na waszej stronie są też 2 tel. Kom. do kierowców).
Odpowiedz była podobna, wtedy żona zaproponowała że przetransportujemy go jakoś do granicy miasta i (SZOK, ZDZIWIENIE, NIE DOWIERZANIE) usłyszała że "on nie ratuje jakiś tam kotów i psów", i tłumaczył to już pani która wcześniej dzwoniła do niego (Prawdopodobnie dzwonił ktoś w sprawie tego samego kota) i się rozłączył.
Na drugi numer nawet nie próbowaliśmy zadzwonić.

Więc w związku z opisaną sytuacją dlaczego wprowadzacie ludzi w błąd i podajecie numery do placówek , w których pracują nieodpowiedzialni, i nie nadający się do tego ludzie, i czy można wyciągnąć wobec nich jakieś konsekwencje ?

Po 2 godzinach znaleźliśmy weterynarza który od razu przyjechał po kota i poinformował nas że to i tak dobrze że się dodzwoniliśmy do „Pogotowia dla bezdomnych zwierząt” bo to że ktoś odbierze tam telefon graniczy z cudem .Przy okazji dowiedzieliśmy się że numer tel. (071) 362-56-74 to numer do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt: ul. Skarbowców 52,
53-025 Wrocław"
:evil:
Szlak by to wszystko trafił!
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 16, 2009 19:27 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Wrzuciłam jeszcze osobny na kotach:
viewtopic.php?f=1&t=100165&p=4925881#p4925881

Podrzućcie w miarę możliwości - może ktoś wykuka.
Ja idę jeść obiad bo mnie TŻ zatłucze :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 17, 2009 7:38 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Gibutkowa pisze:Tak na podniesienie ciśnienia pod wieczór - cytat z jednego forum:
"Dzisiaj około godz. 17 30 w Dobrzykowicach (2min drogi od granic miasta Wrocławia)znaleźliśmy z żoną kota Persa ,leżał w bezruchu, skrajnie wyczerpany z dużą raną otwartą miedzy tylnymi łapami . Poczułem się tak dokładnie tak jak opisujecie w
ARTYKULE "Pogotowia dla zwierząt bezdomnych". Szybko znalazłem w Necie waszą stronę i numer do,
jak to nazywacie "Pogotowia" we Wrocławiu.

W odpowiedzi żona usłyszała że niestety mieszkamy 1,5 km po za Tabliczką z napisem WROCŁAW i ona nie może nam pomóc po czym dała nam do zrozumienia żebyśmy poczekali aż zdechnie. Po krótkiej rozmowie w końcu powiedziała żeby żona zadzwoniła do kierowcy (na waszej stronie są też 2 tel. Kom. do kierowców).
Odpowiedz była podobna, wtedy żona zaproponowała że przetransportujemy go jakoś do granicy miasta i (SZOK, ZDZIWIENIE, NIE DOWIERZANIE) usłyszała że "on nie ratuje jakiś tam kotów i psów", i tłumaczył to już pani która wcześniej dzwoniła do niego (Prawdopodobnie dzwonił ktoś w sprawie tego samego kota) i się rozłączył.
Na drugi numer nawet nie próbowaliśmy zadzwonić.

Więc w związku z opisaną sytuacją dlaczego wprowadzacie ludzi w błąd i podajecie numery do placówek , w których pracują nieodpowiedzialni, i nie nadający się do tego ludzie, i czy można wyciągnąć wobec nich jakieś konsekwencje ?

Po 2 godzinach znaleźliśmy weterynarza który od razu przyjechał po kota i poinformował nas że to i tak dobrze że się dodzwoniliśmy do „Pogotowia dla bezdomnych zwierząt” bo to że ktoś odbierze tam telefon graniczy z cudem .Przy okazji dowiedzieliśmy się że numer tel. (071) 362-56-74 to numer do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt: ul. Skarbowców 52,
53-025 Wrocław"
:evil:
Szlak by to wszystko trafił!



Jedyne co można zrobić to jakoś uświadomić jak największą ilość ludzi, aby nie liczyli na to, że istnieje we Wrocławiu jakieś pogotowie ratunkowe dla bezdomnych (i rannych leżących przy drodze lub na ulicy ) zwierząt. Tylko nie wiadomo jak, bo przecież o schronisku pisze się w prasie tylko dobrze. To pogotowie istnieje przecież jedynie w wyobraźni urzędników, którzy je finansują.

Gibutkowa, poproś tych ludzi o namiary na tego weterynarza, który przyjechał do rannego kota (i mam nadzieję próbował go potem za opłatą ratować) i podaj mi na pw, proszę.
Ostatnio edytowano Czw wrz 17, 2009 7:42 przez ossett, łącznie edytowano 2 razy

ossett

 
Posty: 3888
Od: Pon lis 20, 2006 14:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 17, 2009 7:39 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

HOP :!: Błagamy o DT dla koteńki.... :cry: :cry: :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 17, 2009 8:08 Re: SchronWro - najnowsze fotki str. 86

Dziewczyny ile trzeba czekać na operację na UP we Wrocławiu ?
Jesli długo to trzeba juz umawiać termin, bo kotka odejdzie!

Czy teraz ktoś podaje jej leki na kk, żeby polepszyć jej stan przed operacją?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 145 gości